Barok w Polsce bywa często nazywany " okresem szlacheckim" lub "sarmackim".
Etykiety i zasady barokowe traktowane były w sposób bardzo wyolbrzymiony a nawet wręcz przesadny. Przejaskrawiano nawet najmniejsze szczegóły, ludzie mieli ponad to wysokie mniemanie o sobie. Wiązały się z tym różne zwyczaje zachowań. Zwyczaje te stosowane były w celu oddania drugiej osobie np. szacunku, czy poważania. Przykładowym takim zwyczajem np. całowanie, klękanie przed ta osobą której chcemy wyrazić szacunek.
Szacunkiem otaczano nawet niezapowiedzianych gości. Warunkiem koniecznym był fakt, że taka osoba musiała mieć pochodzenie szlacheckie. Wyrażano to w następujący sposób : nazywano ją przede wszystkim "najmilszym towarzyszem". Z zaciekawieniem słuchaną jej opowieści, urządzano huczne bankiety i biesiady.
Inną tradycją którą bardzo szanowano w baroku było biesiadowanie i ugaszczanie gości nie tylko tych niezapowiedzianych. Oficjalne zaplanowane wizyty przeradzały się często w prawdziwe dworskie przyjęcia. Często jednak przy takich imprezach dochodziło do grubiańskich awantur. Goście mieli także obowiązek brania udziału w tych burdach. Były one dość często wywoływane z jednego prostego powodu, że goście jak i gospodarz byli pijani do nieprzytomności. W dobrym zwyczajem gospodarz dbał by nikt przy stole nie miał pustego kielicha. Mimo wszystko takie przyjęcie uważane było za doskonale zorganizowane.
Ogromny wpływ miał tu także charakter ludzi żyjących w tych czasach. Należeli oni do osób bardzo żywiołowych energicznych i porywczych. Ponad to bardzo przeczuleni byli na używane słowa. Złe słowo lub źle zaakcentowane mogło zostać odebrane jako obraza, i stać się powodem do bijatyki i kłótni.
W baroku był charakterystyczny zwyczaj zamiłowania do swojego wyglądu. Dbano zatem o swój strój. I tu ważna rzecz zamiłowanie to nie dotyczyło tylko i wyłącznie kobiet. Panowie szlachta dbali o swój ubiór tak samo jak kobiety. Noszono za tym więc nie tylko kosztowne stroje ale i mnóstwo dodatków np. pierścieni wysadzane drogimi kamieniami, łańcuchy, kolie, a także wysadzane kamieniami paski, pamiętano także o ozdobnej broni.