Autor może zostać utożsamiony podmiotem lirycznym wiersza. Wiemy o nim, że jest myślicielem, filozofem. Utwór jest nawiązaniem do twórczości Kochanowskiego, czego przykładem mogą być słowa:
"Fraszka wszystko na świecie, fraszka z każdej strony"
Wiadomy jest przecież fakt, że poeta renesansu był mistrzem w pisaniu fraszek. Uważał, iż "fraszki to wszystko".
Naborowski w swoim dziele wylicza kolejno "marności" świata, które według niego nic nie znaczą, np.: "pałac kosztem wystawiony", "stół wysławiony hojnie półmiskami", "złoto", "srebro". Są to jego zdaniem rzecz, które zapewniają jedynie chwilowe szczęście i radość. Ale nie mogą się stać nigdy jedynym celem życia człowieka, ponieważ tak jak wszystko na świecie skazane są na przemijanie i ulotność.
Kochanowski także uważał, że "zacność, uroda, moc, pieniądze, sława" są dobrami, lub cnotami, które kiedyś przeminą.
Poeci są zatem zdania, że człowiek nie może ślepo przywiązywać się do rzeczy ziemskich, bo istota ich jest krótkie trwanie. Podobnie myślą o cnocie, czy sławie. Naborowski powie:
"Sama cnota i sława, która z cnoty płynie
Nade wszystko ta wieczna trwa i wiecznie słynie".
Ale później doda:
"Tą, kto żyje, ma dość, choć nie ma niczego,
niczego bez tej kto umiera, już nic ze wszystkiego".
Człowiek, który żyje w sławie, ponieważ postępował cnotliwie, zdobył największy skarb i wartość na świecie. Choć nie posiada materialnych bogactw ("choć nie ma niczego") pozostawi po swojej śmierci dobra sławę i wspomnienia. Natomiast człowiek, który nie przestrzegał żadnych prawd moralnych i etycznych niczego nie zostawi po sobie. Wówczas jego bogactwa roztrwonią się i nikt o nim nie będzie już pamiętał.
Wiersz ma budowę stychiczną. Posiada rymy i dużą ilość środków stylistycznych, np.: antytezy: "Nic - pałac", "Nic -stół zastawiony", "Nic - wszystko"; czy paradoksy: "ma dość, choć nie ma niczego".
Komentarze (0)