W języku greckim sformułowanie kalos kagathos oznacza "piękny i dobry" i jest określeniem ideału greckiego wychowania. Uważano, że człowiek idealny to taki, który jest jednocześnie piękny fizycznie i duchowo. Na równi ceniono zalety ciała i duszy, dlatego młodzi ludzie w równym stopniu kształcili swoje ciała jak i umysły. Ćwiczyli w gimnazjonach, czytali poezję, słuchali wykładów filozofów.
Czy dziś możliwy jest do znalezienia człowiek, który posiada takie zalety, jak uczciwość, skromność, piękno cielesne a zarazem i duchowe, szlachetność ciała i umysłu Trudno jest takiego znaleźć. W polskim społeczeństwie wciąż panuje przekonanie, że człowiek mądry i inteligentny to chudy okularnik, niedbale ubrany, a typowy osiłek jest ograniczony i nie należy się po nim spodziewać szerokich horyzontów intelektualnych.
Tymczasem myślę, że wśród młodych ludzi coraz częściej zalety wyglądu, sprawność i siła fizyczna są cenione na równi z zaletami umysłu. Imponują nam ludzie, którzy wiele wiedzą, z którymi można porozmawiać na wiele różnych tematów. Dziś przepastnym źródłem informacji jest Internet. Z chęcią uczymy się też języków, świadomi tego, że to narzędzie porozumienia z naszymi bliższymi i dalszymi sąsiadami. Każdy ma "pod rękę" także salę gimnastyczną, siłownię, basen. Możemy bez trudu rzeźbić nasze ciała, zgodnie z ideałami starożytnej Grecji.
Wiem, że współczesny świat ma wiele wad, że pełen jest przemocy, ale myślę też, że jest wielu młodych ludzi, którzy z chęcią realizowaliby ideał kalos kagathos - piękny i dobry w codziennym życiu.