Kobieta to bohaterka obecna w większości utworów literackich. Już literatura antyczna stworzyła kilka wyrazistych kreacji kobiet, które poprzez swoje charakterystyczne czyny urosły do rangi symboli. Takimi postaciami są niewątpliwie Andromacha, Penelopa, Antygona i Jokasta. Los każdej z tych bohaterek był zupełnie inny, ale wszystkie zostały ciężko doświadczone. Uważam, że ich postawy wobec problemów, z którymi przyszło im się zmierzyć, rozterki, z którymi się zmagały i wybory, których musiały dokonać, wciąż i na nowo poruszają i wstrząsają. Okazały się ogólnoludzkie i ponadczasowe, aktualne w każdym czasie i pod każdą szerokością geograficzną.
Andromacha i Penelopa to postacie epizodyczne, natomiast Antygona i Jokasta to jedne z głównych bohaterek dramatów Sofoklesa. Wszystkie one ukazane zostały jako matki, żony lub siostry dzielnych wojowników, nie biorące wprawdzie bezpośredniego udziału w wojnach, ale które w wyniku tych konfliktów tracą najbliższych, cierpią ale dzielnie zmagają się z wszystkimi przeciwnościami. Warto więc przyjrzeć się bliżej tym niezwykłym kobietom...
"Iliada" Homera to poemat ukazujący bitwy i pojedynki oraz bohaterskich wojowników biorących w nich udział. Nie da się oczywiście w jednym zdaniu opisać na czym polega fenomen tego niezwykłego dzieła, określanego jako najdoskonalsza epopeja świata. W utworze tym, Homer stworzył wspaniałe męskie portrety, zdecydowanie mniej miejsca poświęcając kobietom. Niemniej jednak i one odgrywają tu ważną rolę. Taką postacią jest np. żona dzielnego Hektora - Andromacha. To niezwykle tragiczna i nieszczęśliwa bohaterka. To córka, siostra, żona i matka, która niemalże w jednej chwili traci wszystkich najbliższych. Cała jej rodzina poniosła śmierć w wojnie trojańskiej. Niepojęte cierpienia i poniżenia jakich doznała nie zdołały odebrać jej godności, czyniąc z niej symbol kobiety nieugiętej i wiernej rodzinie.
Los był niemniej okrutny dla Jokasty bohaterki tragedii Sofoklesa pt. "Król Edyp". Życie tej kobiety było zdeterminowane przez ciążące nad jej rodem fatum. Mimo, że robiła wszystko by uchronić swą rodzinę od tragedii, przegrała w walce z przeznaczeniem. Wyrocznia delficka przepowiedziała jej mężowi Lajosowi, że zginie z rąk własnego syna, który następnie poślubi swoją matkę. Kiedy więc Jokasta urodziła potomka, dziecko skazano na śmierć, chcąc oszukać złowrogi los. Okazało się jednak, że ich syn Edyp przeżył i po latach powrócił do Teb. Przepowiednia niestety się sprawdziła. Edyp w czasie swej podróży napotkał jeźdźca, z którym wdał się w sprzeczkę. W wyniku pojedynku człowiek ten zginął, chłopiec nie mógł wiedzieć, że zamordował rodzonego ojca. Po przybyciu do Teb uwolnił mieszkańców od Sfinksa, za co w nagrodę otrzymał rękę owdowiałej królowej Jokasty. Tak wypełniła się straszliwa wróżba. Jokasta robiła wszystko z miłości do swoich najbliższych, nie chciała dopuścić do nieszczęścia. Kochała swojego pierwszego męża, kochała Edypa. Kiedy jednak prawda wyszła na jaw, nie mogła udźwignąć tak wielkiej tragedii. Z rozpaczy odebrała sobie życie.
"Odyseja", druga z epopei Homera opowiada o losach Odyseusza, powracającego do domu z wojny trojańskiej. W utworze ukazana została nie tylko ta dziesięcioletnia wędrówka bohatera spod Troi, ale także losy jego najbliższych: syna Telemacha, ojca Laertesa oraz żony Penelopy, która stała się symbolem wierności i miłości małżeńskiej. Kobieta ta udowodniła, że miłość może pokonać wszystkie przeciwności. To właśnie głębokie i prawdziwe uczucie do męża nie pozwoliło jej zwątpić w jego szczęśliwy powrót. Czekała na niego przez dwadzieścia lat, tęskniła i płakała, było jej bardzo ciężko ale cały czas wierzyła, że Odyseusz żyje. Dochowała mu wierności. Pomimo że starali się o nią liczni zalotnicy, była nieugięta. Penelopa została nagrodzona, doczekała się powrotu ukochanego bo niewątpliwie na to zasłużyła, po tak wielu latach cierpień i udręki. Wykazała się niezwykłą siłą i roztropnością, których brak niejednemu mężczyźnie.
Równie silną i zdecydowaną kobietą okazała się być Antygona -główna postać tragedii Sofoklesa. Uważa się ją za jedną z największych bohaterek w historii dramatu światowego. Dlaczego? W tej doskonałej klasycznej tragedii nowością było właśnie ujęcie postaci kobiecej, która została obdarzona bohaterskimi cechami, przypisywanymi dotąd głównie mężczyznom. Antygona córka Jokasty i Edypa, tak bardzo skrzywdzona przez los, była dzielna i odważna do samego końca. Podobnie jak Penelopa, została wystawiona na ciężką próbę i podobnie jak Penelopa, wierzyła w słuszność swoich decyzji. Kiedy zginął jej brat Polinik wiedziała co musi zrobić. Został on uznany za zdrajcę, dlatego też, zgodnie z ustanowionym przez króla Teb prawem, nie mógł zostać pochowany. Dla dziewczyny ważniejsza była jednak miłość do brata i boskie prawo nakazujące grzebać zmarłych. Do obowiązków żywych należało bowiem dopełnienie obowiązków pogrzebowych by dusza po śmierci mogła zaznać spokoju. Antygona postanowiła więc dochować wierności prawom boskim. Miała świadomość, że grozi jej za to śmierć, ale nie mogła postąpić inaczej. Zapłaciła za to życiem, ale zarazem odniosła moralne zwycięstwo. Udowodniła, że miłość do rodziny jest dla niej najważniejsza.
Każda z tych kobiet doświadczyła bardzo wiele. Dla żadnej los nie był łaskawy: Andromacha straciła całą rodzinę, Jokasta przegrała w walce z przeznaczeniem, Penelopę wystawiona została na ciężką próbę, Antygona musiała poświęcić życie w imię wartości, w które wierzyła i które wyznawała. Wszystkie z przedstawionych powyżej bohaterek, pomimo tragedii jakie ich spotkały, udowodniły, że w imię miłości do najbliższych są gotowe na bardzo wiele wyrzeczeń. Najważniejsza była dla nich rodzina i robiły wszystko by uchronić swoich najbliższych, by zapewnić im szczęście, i poczucie bezpieczeństwa. Niestety wielokrotnie były bezradne i bezsilne wobec przeznaczenia i tego co przynosił im los. Przegrywały wprawdzie w tej nierównej walce, mając jednak przeświadczenie, że zrobiły wszystko co mogły.