Profetyzm - jest to przepowiadanie przyszłości, prorokowanie; tym pojęciem nazywa się także samą obecność proroków.

Proroków uważa się w Biblii, ale też historii izraelskiej, za bardzo ważne osoby. Wierzący byli przekonani, że to właśnie do proroków przemawiał sam Pan Bóg. Starożytna historia Izraela pamięta bardzo wielu proroków; pełnili oni bardzo często dosyć wysokie funkcje - przebywali np. na dworach królewskich, gdzie byli oni doradcami władców. Część proroków mieszkała wśród ludu i tam służyła radą. Prorocy często zapisywali usłyszane od Boga sądy i mądrości. Dotyczyły one w większości prawa, które Bóg kazał przestrzegać ludziom, ale też mówiły o przyszłych losach państwa izraelskiego. Najważniejszymi biblijnymi prorokami są:

- Izajasz - zapowiedział on przyjście Mesjasza oraz zakończenie okresu niewoli babilońskiej;

- Ezechiel - napisana przez niego Księga jest jedną z trudniejszych w całym Piśmie świętym; jest w niej wiele nie wyjaśnionych kwestii; zawiera ona zapowiedź budowy drugiej świątyni;

- Jeremiasz - jego Księga jest przepełniona pesymizmem i smutkiem; od jego imienia wywodzi się słowo "jeremiada", czyli lament, pesymistyczna wizja przyszłości;

- św. Jan - jest on autorem Apokalipsy; jest to właściwie najważniejsze biblijne proroctwo;

- Daniel - w swojej Księdze zapisał on obok proroctw również swoje czyny; on wyjaśnił sen króla Nabuchodonozona.

Tematyka ta stała się w późniejszej naszej kulturze częstym źródłem odwołań; najczęściej nawiązywali do proroków sermoniści, czyli autorzy kazań. Tak jest właśnie w przypadku Piotra Skargi i "Kazań sejmowych"; często zaczyna on słowami: "Byłbym Izajaszem...", "Byłbym Jeremiaszem...".

Potem do biblijnych proroków nawiązał Adam Mickiewicz w "Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego" - zawarł tutaj prorocze wypowiedzi. Mickiewicz język tego utworu wystylizował na język biblijny.