WSTĘP
W XX stuleciu pojawiły się dwa nowe ustroje polityczne, obydwa mające źródło w skrajnych odłamach - odpowiednio prawicy dla ustroju faszystowskiego i lewicy dla komunistycznego. Można zaryzykować stwierdzenie, że jedna z przyczyn II wojny światowej leżała w eksplozji totalitaryzmu na kontynencie europejskim. Pochłonięte nim zostały takie państwa jak: Rosja od roku 1917, oraz Włochy od roku 1919. W latach 20-tych tendencje narodowo-socjalistyczne opanowały Niemcy, a w latach 30-tych po ustrój totalitarny sięgnęła również Hiszpania. Nawet na obszarze Polski, kraju o odwiecznych tradycjach parlamentarnych, pojawiły się formy totalitarnych rządów mające postać Sanacji. Czemu w identycznym okresie taką popularność zdobyły ruchy polityczne, których nurty były wyraźnie niemoralne i niebezpieczne? Zagadnienie to można zastąpić innym: kiedy społeczeństwo okazuje się nieodporne na poglądy skrajne, demagogię i populizm? Można na tak właśnie postawione pytanie odpowiedzieć poprzez analizę powodów wybuchu totalitaryzmu na kontynencie europejskim zaraz po zakończeniu I wojny światowej.
Już Cycero powiedział, że "tyran wyrasta spośród ludu". Kryzys gospodarczy uwidaczniający się głównie falą inflacji to dramat całego społeczeństwa. Państwo staje się ubogie, a w dodatku ludzie tracą środki oszczędzane przez całe życie. Zawsze w takich ekstremalnych sytuacjach pojawiają się w społeczeństwie skrajne nastroje, które natrafiają na podatny wtenczas grunt. Dodatkowo dochodzą jeszcze inne czynniki, takie jak: kryzys moralny, upadek autorytetów, wzrost bezrobocia oraz nieudolność danej grupy politycznej skorumpowanej wewnętrznie i po prostu słabej. W państwie niemieckim faszyzm pod miejscową postacią nazizmu i komunizm w Rosji, szybko przechodzący w stalinizm, rozwinęły się z jeszcze innego dodatkowego powodu: mianowicie oba te państwa przeszły swoje upadki i utraciły znaczenie wieloletnich potęg. W okresie I wojny światowej państwo rosyjskie doznało ogromnych strat i praktycznie przegrało wojnę na froncie wschodnim z niemiecką armią. Straty ludzkie osiągnęły liczbę 1,7 mln. zabitych i 495 tys. rannych (z czego 145 tys. pozostało inwalidami). Liczba Rosjan zaginionych lub wziętych w niewolę osiągnęła 2,5 mln. W przeciągu niespełna czterech lat działań wojennych mocarstwo, jakim bez wątpienia była Rosja, doznało upokorzenia, a społeczeństwo zostało skazane na wszechogarniającą biedę. Państwo niemieckie w rezultacie Traktatu Wersalskiego utraciło swą silną pozycję na kontynencie europejskim. Ogromne straty ludzkie ( 1,8 mln. zabitych, 4,2 mln. rannych oraz 1,2 mln. wziętych w niewolę) i gigantyczny kryzys ekonomiczny wzmogły nastroje rewolucyjne wśród społeczeństwa. Wniosek nasuwa się tylko jeden: otóż niektóre państwa stały się bardzo podatne dla totalitarnych idei politycznych w rezultacie kryzysu państwowo - ekonomicznego po dopiero co zakończonej wojnie światowej.
Uważam jednak, że powyższy akapit jest niedostatecznym wytłumaczeniem. Musimy zdawać sobie sprawę, że komunizm i faszyzm to najbardziej skrajne sposoby sprawowania rządów, jakich doświadczyła ludzkość, ponieważ obydwa głosiły bardzo złowrogie hasła ("Uczynimy cały świat atlasem Związku Radzieckiego" - W. Lenin, a także "Pokój można wywalczyć jedynie mieczem" - A. Hitler). Społeczeństwo jest podatne na wpływy systemu totalitarnego nie tylko w efekcie przejściowych kryzysów, lecz przede wszystkim z powodu długotrwałego kształtowania się narodowej mentalności. Naród rosyjski tak szybko zaufał nowej władzy, ponieważ od zawsze musieli żyć pod panowaniem Cara lub bojarów. Teraz dostali w zamian partię, a zatem opcję polityczną, która oferowała im załatwienie wielu problemów, jakby "za obywateli". Społeczeństwo niemieckie zaś było od zawsze zdyscyplinowanym i karnym narodem, lecz jednocześnie świadomym swojej wyższości. Wystarczy, iż w takowym modelu zaistnieje równocześnie ogromny kryzys państwowości, krach ekonomiczny, a także moralny upadek obywateli, a cienka czerwona linia, za którą znajduje się już tylko tyrania zostaje przekroczona. Z tego wynika, że to lud desygnuje spośród siebie tyrana. Alan Bullock stwierdził w swojej pracy zatytułowanej "Hitler Studium Tyranii", iż "Ideologia nazistowska nie spadła na niemiecki naród, tak jak grom spada z nieba, lecz była zakorzeniona w jego dziejach".
FASZYZM
- idea
- ustrój państwowy
- ustrój gospodarczy
- rola społeczeństwa
Idea
Faszyzm to ogół poglądów i doktryn wywodzących się ze sfery elitaryzmu, rasizmu, i autarkizmu (samowystarczalność państwa). Sam nurt wykazuje cechy nacjonalistyczne, czyli propaguje przede wszystkim korzyści dla swojego narodu, a za jego klęski i niepowodzenia wini czynniki zewnętrzne bądź też zdrajców i niszczycieli państwowych instytucji. Faszyści nie selekcjonowali starannie ukierunkowując swój ruch właściwie przeciwko wszystkim, przeciwko którym byli w stanie się zwrócić. Zajmowali stanowiska antydemokratyczne, antyliberalne i antykomunistyczne. Przy czym w zależności od państwa, w którym rozprzestrzenił się faszyzm, zasadniczy wróg był inny. We Włoszech okazał się nim "zgniły liberalizm", który zaistniał w rezultacie zrzucenia odpowiedzialności za beznadziejną sytuację ekonomiczną państwa na elity przemysłowo-polityczne. W nazistowskich Niemczech pod ostrzałem znaleźli się przede wszystkim Żydzi razem ze swoim rzekomym "spiskiem ogólnoświatowym" - "Gdy wytępimy zarazę żydowską, spełnimy dobry uczynek wobec całej ludzkości" - A. Hitler. Wspólnym i największym wrogiem wszystkich rodzajów faszyzmu był jednak komunizm, gdyż nie bezzasadnie dostrzegano w nim zagrożenie dla stabilności i jedności kraju, o którego "dobro" walczyli faszyści. Ponadto w deklaracjach programowych tego nurtu spostrzeżemy szereg populistycznych założeń dotyczących wyższości niektórych ludzi ponad innymi. Sławna "teoria rasowa" A. Hitlera doszukiwała się wyższości rasy aryjskiej ponad resztą społeczeństw. Aryjczykami według tej teorii byli mieszkańcy Europy Środkowej, jednakże na samej górze wewnętrznej drabiny znajdowali się rzecz jasna Niemcy. Sam faszyzm określał wyższość silniejszych nad słabszymi i jak wszystkie inne systemy totalitarne wzywał do nieustannej walki o tzw. przestrzeń życiową i czystość rasową, do czego wykorzystywano również przyzwolenie Wszechmogącego. A dowodzi tego kolejny cytat: "A zatem wydaje mi się, iż zmierzam po myśli Stwórcy Wszechmogącego; stawiając czoło Żydom, walczę dla dzieła Pana" - A. Hitler. Wspólne dążenia w walce ogółu społeczeństwa miały być zagwarantowane poprzez absolutne posłuszeństwo względem wodza. Faszystowski kodeks etyczny wymagał całkowitego podporządkowania się ogółu obywateli wobec woli wodza, który wyznaczał granicę zasad prawnych i moralnych. Metoda, jaką ludzie zostali uzależnieni od przywódcy naczelnego i narażeni na jego wszechobecność w całej sferze życia kulturalnego, może być uznawany za typowy i wszechobecny w wielu systemach totalitarnych, jest to tzw. "kult wodza".
Sposobem, w jaki faszyści docierali do obywateli, były powszechne akcje propagandowe. Wytwarzali całe masy ulotek, pisemek, a także książek, jak np. "Mein Kampf" A. Hitlera, których celem miało być naukowe wyjaśnienie słuszności głoszonych teorii. Ideologia faszystowska wyróżnia się brakiem obiektywnego i analitycznego spojrzenia na wydarzenia mające miejsce w najbliższym otoczeniu. Rozgłasza hasła demagogiczne, często oderwane od rzeczywistości. Taka sytuacja nie może zresztą dziwić, ponieważ to rzeczywistość powinna być podporządkowana założeniom ideologii głoszącej wyższość "rasy panów", a także dominację siły. W sprawie kultury rolę pierwszoplanową odgrywają wyłącznie wybrane narody. "Podmiotami kształtowania kultur są tylko i wyłącznie Aryjczycy" - A. Hitler. Nie można pomijać przeznaczenia, jakie dla reszty społeczeństw przewidywali faszyści. Główni przeciwnicy rasowi i polityczni powinni zostać wyeliminowani, stąd absolutna konieczność utrzymywania całego społeczeństwa w nastroju ideologicznym, poczynając od wychowania najmłodszych obywateli.
Walka stanowiąca nieodłączny aspekt faszystowskiej ideologii, posiadała nie tylko zadania praktyczne, takie jak: poszerzanie granic, uzyskiwanie zasobów mineralnych oraz taniej siły roboczej, lecz także cele edukacyjne. "Pragnąc dobra niemieckiego narodu powinniśmy co kilkanaście lat zmierzać do nowej wojny" - A. Hitler. Za wzorzec stawiano nieugiętą wojowniczą postawę, stąd w sztuce i kulturze dominacja aspektów militarystycznych, surowego, monumentalno-pompatycznego budownictwa oraz portretowej rzeźby i malarstwa, które przedstawiałyby przywódców politycznych, czy wybitne postacie historyczne. We Włoszech odwoływano się do bogatych tradycji Cesarstwa Rzymskiego, a w Niemczech do dawnych germańskich mitów, bogów i władców. Faszyści, przynajmniej oficjalnie odrzucali religię katolicką, a dla swych idei wyszukiwali odpowiednie elementy historii swoich narodów, gdzie wynajdowali kult wojny, siły oraz własnej wyższości ponad innymi, a zatem wszystkie te czynniki, które były zbliżone do ich ideologii.
Głównym celem faszystowskiej ideologii było utworzenie jednolitego systemu państwowego z potężnym aparatem zewnętrznym i wewnętrznym opierającym się na armii. Cała społeczność miała stanowić jedność: polityczną, kulturalną i moralną. Nie tolerowano żadnej krytyki ani opozycji. Dobro kraju było nadrzędnym dobrem partii oraz dobrem całego społeczeństwa. Owe państwo doskonałe było rzecz jasna rządzone przez elity, przez najwyższą w świecie "rasę panów".
Ustrój państwowy
Faszystowskie państwo charakteryzuje się autorytarnym modelem sprawowania władzy, którego podstawą jest system monopartyjny w parlamencie. Funkcje wykonawcze i ustawodawcze obejmował wódz: w państwie włoskim był nim Duce - Mussolini, natomiast w niemieckim Führer - Adolf Hitler, który jednocześnie łączył różne stanowiska znane w państwach demokratycznych: prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych, premiera oraz głównodowodzącego. Jemu również podlegał bezpośrednio rozbudowany aparat kontrolno-policyjny, który posiadał całą gamę zadań ze sfery kontrwywiadowczo-inwigilacyjnych. A na dodatek eliminował zarówno faktycznych jak i przypuszczalnych przeciwników politycznych, stąd budowa sieci obozów koncentracyjnych. W państwie niemieckim funkcjonował cały szereg różnych organizacji, spośród których najlepiej znaną jest oczywiście "Gestapo", ale poza nią także Policja Bezpieczeństwa, Obyczajowa Policja Kryminalna (Sittenpolizei) oraz Służba Bezpieczeństwa, która działała wyłącznie na terenach przyłączanych do państwa niemieckiego. Ponadto za metody walki politycznej lub rasowej odpowiadały służby SA, a po ich rozwiązaniu SS, jako egalitarne formacje szturmowe partii. Mussolini miał do dyspozycji potężny urząd "OVRA", który kumulował zadania policyjne, inwigilacyjne, kontrwywiadowcze i ogólnonarodową działalność propagandową.
Wszystkie stanowiska w państwie, bez względu na rangę i szczebel, były obsadzane członkami politycznego zaplecza wodza, a zatem jedynej partii mogącej sprawować władzę: w państwie niemieckim była nią NSDAP, czyli inaczej Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotnicza, natomiast we Włoszech - Narodowa Partia Faszystkowska. Nawet przed dojściem do władzy do elektoratu tychże ugrupowań należałoby zaliczyć niemalże wszystkie grupy społeczne, chociaż generalizując można przyjąć, że w największym procencie wywodził się on z klas średnich (w dwudziestych latach XX stulecia było to niezwykle szerokie pojęcie obejmujące swym zasięgiem zarówno średnią burżuazję miejską i wiejską, drobnomieszczaństwo, a także średnich i małych przedsiębiorców), ale także i niższe warstwy społeczne nie wyłączając robotników. Ponadto faszyzm w Niemczech został w wielkiej mierze wsparty przez wpływowych przemysłowców, którzy w osobowości Adolfa Hitlera widzieli człowieka zdolnego przeciwstawić się nasilającym się ruchom komunistycznym w państwie. Faszystowska ideologia nigdy nie uzyskała poparcia inteligencji.
Zdecydowano się jednak zachować pewne namiastki parlamentaryzmu. Posłowie byli wybierani z jedynej listy wyborczej, aczkolwiek w praktyce o wszystkim decydował autokrata. Parlament odgrywał jedynie niewielką rolę edukacyjno-propagandową. To tutaj członkowie partii przedstawiali postanowienia wodza, nakreślali polityczne cele oraz sposoby ich osiągnięcia. Niemiecki Reichstag był w latach trzydziestych areną oddziaływania populistycznej myśli faszystowskiej skierowanej do wszystkich obywateli. Odbywały się tam dziesiątki przemówień i deklaracji, ale głosowań było niewiele, ponieważ wódz rządził dzięki swoim dekretom. Jedynie najważniejsze projekty był poddawane głosowaniu, którego rezultat był odgórnie ustalony. W partii faszystowskiej obowiązywało całkowite posłuszeństwo wobec wodza i ideologii.
Sądownictwo stanowiło suwerenną władzę, ale jednocześnie tworzono nadzwyczajne sądy partyjne i obyczajowe, a także zmierzano do obsadzania posad sędziowskich i prokuratorskich ludźmi związanymi z dominującą opcją polityczną. Zasadniczym celem programu państwa faszystowskiego było całkowite przejęcie kontroli nad sądownictwem i podporządkowanie go odpowiednim organom partii.
Ustrój gospodarczy
Gospodarka faszystowskiego państwa była przykładem modelu etatystycznej ekonomii rynkowej, co oznacza, że administracja respektowała istnienie prywatnej własności i nie zakazywała funkcjonowania prywatnym przedsiębiorcom wprowadzając jednocześnie niezwykle silny interwencjonizm ekonomiczny, a kontakty z wielkimi zakładami i koncernami nie były osadzone na zasadach procentowego udziału skarbu państwa w konkretnej spółce, ale na zwyczajnych zleceniach kontraktowych desygnowanych przez aparat administracyjny do poszczególnych grup przedsiębiorstw, w tym także i prywatnych. A zatem, w państwie o ustroju faszystowskim mieliśmy do czynienia z dwoma rodzajami własności: z całkowicie państwową (chociażby zakłady Kriegsmarine na terenie Bremy, czy też zespół stoczni renowacyjnych w Bremerhaven), lub z całkowicie prywatną, bez względu na to, czy była ona w posiadaniu jednego właściciela, czy konsorcjum (np. konkurujące ze sobą w trakcie wojny biura analityczne "Messerschmit" i "Heinkel"). Majątki nieprzyjaciół narodu takich jak: Żydzi i działacze opozycyjni, były jednak zagarniane przez państwo. Przedstawianie przykładów z sektora zbrojeniowego jest uzasadnione tym, że gospodarka faszystowskiego państwa była ukierunkowana na wytwarzanie ogromnych ilości uzbrojenia. Stąd zdecydowana dominacja w gospodarce przemysłu ciężkiego i olbrzymi stopień interwencjonizmu struktur państwowych. Jednocześnie prowadzona polityka ekonomiczna nastawiona na największe zakłady produkcyjne powodowała zanik średniej i małej przedsiębiorczości - podstawowej siły napędowej w gospodarce rynkowej. W okresie rządów faszystów w Niemczech i we Włoszech możemy zaobserwować częste upadki średnich zakładów prywatnych, czyli zwykłych przedsiębiorstw rodzinnych. Cały sektor drobnej i średniej gospodarki przechodził wielkie trudności powiązane z brakiem funduszy kredytowych, co wiązało się z głośnym "efektem wysysania". Postawienie przez państwo na przemysł ciężki oraz militaryzacja gospodarki zaowocowały pochłanianiem większej części finansów publicznych do dwóch sektorów: budżetowego (duże podatki umożliwiające sfinansowanie szeregu inwestycji państwowych) i przemysłu ciężkiego ściśle powiązanego ze strukturami państwowymi.
Pomimo wielu aspektów etatystycznych gospodarka faszystowskiego państwa zachowywała praktycznie wszystkie wykładniki gospodarki wolnorynkowej. Struktury państwowe respektowały prawo do prywatnej własności ziemi, nie stosowały ani systemów planowo-rozporządzeniowych ani centralizacji. Stopień fiskalizacji był wysoki, lecz społeczeństwo nie było przymuszane do oddawania państwu wypracowanych na własną rękę dóbr. Jedynie rolników w czasie wojny obowiązywało świadczenie w postaci przetworów rolnych wobec wojska. W gospodarce w ograniczonym zakresie funkcjonowała zasada konkurencyjności, częstokroć wynikająca z ideologicznych pobudek systemu: zwycięża ten, kto jest najsilniejszy. Dlatego też stosowano rozwiązania wolnorynkowe ku publicznemu zadowoleniu. Wybór producenta nowej partii broni często odbywał się na zasadach przetargu. Ponadto nie stosowano żadnego odgórnego sterowania kosztami i cenami, co miało miejsce w ustroju komunistycznym, zachowując fundamentalną regułę gospodarki rynkowej: ustalania cen poprzez rynek na zasadach korelacji pomiędzy podażą a popytem. Jednocześnie w całej dziedzinie ekonomii funkcjonowały czynniki etatystyczne, które ujawniały się w chwilach państwowego interwencjonizmu w gospodarkę, w celu zwalczania zjawiska inflacji. Stosowano tutaj nie nowa już metodę odpowiedniego zawyżania lub zaniżania popytu na określone produkty. W wyniku takiej polityki, III Rzesza zdołała zahamować wielką inflację z lat 20-tych, ale kosztem posiadania słabego pieniądza w zestawieniu z walutami państw obcych. Jednak faszyści nie byli zbytnio przejęci zaistniałą sytuacją, albowiem proponowany przez nich model gospodarki państwowej zakładał w głównej mierze gospodarowanie w granicach rynku wewnętrznego. Totalitaryzm odrzuca współdziałanie gospodarcze z innymi systemami, a zatem dopomaganie własnemu przemysłowi poprzez nakładanie wysokich ceł zaporowych na produkty z importu zaowocowało identyczną postawą innych krajów, które zdecydowały się uczestniczyć w wymianach handlowych z faszystowskim państwem. W konsekwencji takiej polityki, państwo totalitarne skazywało się na dobrowolną alienację gospodarczą.
Bank emisyjny w faszystowskim państwie był całkowicie uzależniony od rządu, który na dodatek posiadał cały zespół instrumentów w prowadzeniu państwowej polityki pieniężnej.
W sposobie przedziwdziałania bezrobociu faszyści zdecydowali się na niezwykle etatystyczną koncepcję walki, która polegała na szeroko zakrojonych działaniach państwa finansowanych z budżetu. Przeprowadzano roboty publiczne, takie jak: budowa autostrad, lotnisk, portów, modernizacja infrastruktury, a dodatkowo stosowano powszechne zatrudnianie w sektorze przemysłu ciężkiego i to nie tylko państwowym, ale także prywatnym. Powiększano liczebność wojska oraz zakładano szereg paramilitarnych organizacji, skupiających zarówno młodzież w wieku szkolnym, jak i pozaszkolnym. Należy zwrócić uwagę, że tak prowadzona walka ze zjawiskiem bezrobocia odbijała się na bardzo skromnych wynagrodzeniach dla pracowników, którzy często otrzymywali wypłatę w naturze (np. żywność), jednak z drugiej strony bezrobocie nie było już problemem tak palącym, a obywatele nie przymierali już głodem. W zestawieniu jeszcze z państwową i darmową służbą zdrowia i oświatą oraz wyjątkowo sprawnym aparatem sądowo-policyjnym, ogromnym masom obywateli dawało to wyraz poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji.
Faszyści w interesujący sposób rozwiązali ewentualny problem opozycji w związku z kierunkiem ekonomicznej polityki państwa. Zazwyczaj sprzeciw obywateli niezadowolonych z kondycji gospodarki oraz nie najlepszej sytuacji zatrudnionych rozgłaszają związki zawodowe. Prawa wolnego rynku zakładają posiadanie niezależnych i suwerennych związków zawodowych, z tą różnicą, iż w poszczególnych państwach owe organizacje posiadają większe lub mniejsze uprawnienia i wpływy na podejmowanie postanowień gospodarczych w państwie. Faszystowskie państwo jako państwo o ustroju totalitarnym nie powinno tolerować organizacji od siebie niezależnych, dlatego też powołano tzw. "związki korporacyjne" dla wszystkich przedsiębiorstw lub całych korporacji, gdzie przynależność była absolutnie obowiązkowa. Owe związki nie mogły stanowić realnego zagrożenia, ponieważ były zbyt liczne (jeden związek w pojedynczym przedsiębiorstwie), po drugie szybko przekształciły się w element indoktrynacji ich działaczy przez struktury państwowe, a dodatkowo zaprowadzone rozwiązania były korzystne dla samych pracodawców, ponieważ ich przynależność do tychże związków również była obowiązkowa. Szefowie zakładów zazwyczaj zajmowali tam stanowiska przywódcze. Był to zdecydowany ukłon faszystowskich polityków dla środowiska przemysłowego, które dzięki temu nie musiało się obawiać komunistycznej ideologii, skupiającej swą propagandę właśnie w kręgach robotniczych. Jednocześnie faszyści nie zamierzali niszczyć potęg ekonomicznych swoich państw; wielkich przemysłowych zakładów, potrzebnych im do produkcji uzbrojenia na przyszłą ekspansję na nowe terytoria.
W wywiadzie udzielonym Otto Strasserowi:
"Pan życzyłby sobie jakiejś niezdarnej rady zarządzającej albo rady robotniczej, które nie mają o niczym pojęcia i nie mają nic ważnego do powiedzenia; nikt z kierownictwa życia gospodarczego nie mógłby się na to zgodzić." - A. Hitler.
Rola społeczeństwa
Faszyzm niezwykle szybko ogarnia całe społeczeństwo. Rodzina poddawana jest nieustannej propagandzie w różnych miejscach: w pracy, na obligatoryjnych zebraniach partyjnych, czy częstych wiecach ulicznych. Któregoś dnia synek powraca do domu, po czym komunikuje zdumionym rodzicom, iż żydowski kramarz, który naprawiał im ubrania podczas kryzysu jest podczłowiekiem i złodziejem, a przyjaciel ojca, liberalny prawnik, który popierał rząd republikański jest "sługusem zachodu" i koniecznie trzeba go "uspołecznić" w jednym z obozów koncentracyjnych. Córka jak najszybciej chciałaby zajść w ciążę i mniej ważne z kim, byle tylko dać Führerowi silnego i zdrowego chłopca. Informacje są przekazywane przez faszystowskie gazety, ulotki, radia. Wkrótce również rodzice zaczynają wierzyć w słuszność rozgłaszanych idei, w końcu ojciec ma wreszcie wymarzoną pracę w zakładzie, a matka już nie musi się obawiać późnych powrotów od znajomej do domu, ponieważ na ulicach jest pełno oficerów z Sittenpolizei. Po drodze mija tylko witryny sklepów, a na niektórych wymalowane są białym lakierem gwiazdy Dawida w białych kółkach. Jedynie właściciele tych sklepów gdzieś się zapodziali, w tym ten niemłody, znajomy Żyd, który pewnie odleciał gdzieś do Afryki.
Od społeczeństwa wymaga się całkowitego posłuszeństwa w działaniach zmierzających do celów określonych przez państwo. Całe życie jest teraz podporządkowane ideom totalitarnym, przez co nawet religia wydaje się być zbędna. W państwie włoskim zawarto ugodę pomiędzy Kościołem a władzą, ale wszędzie usiłowano rozpropagować koncepcje materializmu. Już nawet etyka zostaje podporządkowana zamierzeniom partii, gdyż to ona ustala co jest właściwe i dobre. Przeciwnicy polityczni i podludzie zostają pozbawieni wszelkich praw. Oporni są zamykani w specjalnych obozach koncentracyjnych, które z początku mają charakter obozów pracy, jednak później szybko przekształcają się w zakłady śmierci, czego znakomitym przykładem jest obóz w Dachau.
Życie obyczajowe i kulturalne zostaje zupełnie podporządkowane faszystowskiej ideologii. W celu indoktrynacji społeczeństwa organizuje się powszechne pokazy i spotkania propagandowo-polityczne z przemówieniem wodza, defilady wojskowe, a także zawody sportowe będące hołdem dla mężczyzny-wojownika, świetnie zbudowanego, silnego fizycznie i zawsze gotowego na wykonywanie rozkazów. Obywatele przynajmniej raz na tydzień muszą się wybrać do kina, ale nie na jakiś film fabularny, a na propagandowy, co było zresztą ewidencjonowane przez urzędników III Rzeszy. Od momentu dojścia do władzy Hitlera 30 stycznia roku 1933, do roku 1945 nakręcono w państwie niemieckim zaledwie jeden (!) szerzej znany film fabularny: marną komedię "Trzynaście krzeseł". Historia była fałszowana, a książki sprzeczne z linią partyjną wpisywano na listę tytułów zakazanych i publicznie spalano. Społeczeństwo było oszukiwane, a do tego celu stworzono odpowiednie przepisy uzasadniające takową postawę, którymi były znane w Niemczech zasady "języka zamierzonego kłamstwa". Natomiast przywódcy partyjni w zaciszu cieszyli się naiwnością społeczeństwa: "Jakie szczęście mają rządzący, że społeczeństwo nie myśli" - A. Hitler. Nad wszystkim czuwała jeszcze całkowita cenzura.
Terror trzeba było jednak podtrzymywać w sposób ciągły. W państwie włoskim atmosferę zagrożenia podsycano rzekomym spiskiem masonów i komunistów, a w niemieckim przede wszystkim socjaldemokratów, liberałów, Żydów oraz również komunistów. Raz na jakiś czas owa nagonka musiała przerodzić się w czyn, w Niemczech doszło do tzw. "nocy kryształowej" w roku 1938, podczas której faszystowskie bojówki wymordowały we wszystkich ważniejszych miastach kilka tysięcy osób narodowości żydowskiej (w samym tylko Berlinie ponad 900 osób), dodatkowo palono synagogi i niszczono żydowskie mieszkania. Eliminowano również przeciwników politycznych, również wewnątrz partii. W III Rzeszy do końca roku 1935 udało się zlikwidować potężną organizację SA, która została zastąpiona całkowicie wierną führerowi SS. Ernst Rőhm, przywódca organizacji SA i znany zwolennik idei faszyzmu z okresu lat dwudziestych, a także twórca tzw. Freikorpsów, został zlikwidowany bez wyroku sądowego. Parlament wprowadził stosowne przepisy prawne, które sankcjonowały istniejący stan rzeczy, jak choćby "Ustawa o ochronie krwi" zakładająca przesiedlenia ludzi pochodzenia żydowskiego do gett, czyli wydzielonych obszarów w miastach. Dodatkowo wszystkie te osoby musiały zostać oznakowane, podobnie jak ich sklepy, zakłady i mieszkania.
Młodzież od roku 1935 podlegała obowiązkowemu zasilaniu szeregów "Hitlerjugend" i innych podobnych organizacji. W programie przygotowanym dla dzieci w wieku 8-12 lat znajdujemy m. in. oddawanie strzałów z karabinu małokalibrowego, walkę na bagnety oraz ćwiczenia sprawnościowe i naukę orientowania się w terenie. Dziewczęta przechodziły szkolenia o profilu podstawowej opieki zdrowotnej, mogły także uczęszczać do tzw. domów partii, w których stawały się paniami do towarzystwa dla chociażby działaczy partyjnych lub oficerów wracających z frontów. Wszystko to było całkowicie legalne, a w zamian mogły otrzymać nagrody, pochwały, a nawet odznaczenia! System faszystowski przypisywał kobiecie istotne, acz drugoplanowe znaczenie dla społeczeństwa: "Jeżeli dziewczyna wyda na świat potomstwa, zostanie histeryczką albo zachoruje" - A. Hitler. Idea faszystowska propagowała patriarchat: "Światem kobiety zawsze będzie mężczyzna. O wszystkim innym pomyśli ona jedynie okazjonalnie" - A. Hitler. O ile rolą kobiety było zajmowanie się domem oraz wydawanie potomstwa, o tyle synowie tejże kobiety byli przeznaczeni do pełnienia służby wojskowej: "Mój syn, Olaf miał co prawda jedynie osiem lat, lecz był żołnierski i bojowy. Pamiętam, jak spacerował w pełnym rynsztunku SS-mana wokół ogrodników luksemburskich i pracujących chłopów. [...] Olaf, nadzorując więźniów, miał SS-mański sztylet oraz prawdziwy włoski karabinek. [...] Karabinek był rzecz jasna nabity." - generał SS Jürgen Stroop.
Najbardziej odrażającą cechą faszyzmu jest to, że widząc jedność między swą ideologią, państwem oraz społeczeństwem, w rzeczywistości nie okazuje szacunku temu ostatniemu. W rozumieniu sympatyków faszyzmu koniec ich panowania powinien być jednoznaczny z końcem całego narodu: "Jeżeli niemiecki naród nie okaże się dość silny oraz ofiarny w rozlewaniu krwi za swe istnienie, niechaj upadnie." - A. Hitler. W rzeczywistości okazało się, że to faszyzm nakazywał dawać danemu społeczeństwu ofiarę z życia. Czyż życie bez niego nie jest lepsze?
KOMUNIZM
- idea
- ustrój państwowy
- ustrój gospodarczy
- rola społeczeństwa
Idea
Wielki antyczny filozof Platon uważał że: "W każdym istniejącym mieście są dwa różne miasta. Jedno biedoty a drugie bogaczy". Prawdą jest, że we wszystkich społecznościach, od początków ludzkości, żyją osoby o diametralnie różnym statusie. Taka rzeczywistość ma swój rodowód w wielkości posiadanego majątku: im zamożniejszy człowiek tym większe pole oddziaływania na innych. Znacznie mniej jest osób, którzy swój dobry status społeczny zawdzięczają wypracowanym tylko przez siebie osiągnięciom intelektualnym, lecz oni także nie cierpią takiej nędzy jak najubożsi obywatele. Wzmiankowany już tutaj Platon, który nigdy nie posiadał specjalnie dużego majątku, żył w rzeczywistości w luksusie w wyniku kontaktów z arystokratyczną elitą starożytnych Aten.
Mamy zatem do czynienia z dwoma zasadniczo sprzecznymi poglądami dotyczącymi istoty kapitału. Kierunek liberalny dowodzi, iż dobra są wypracowywane przez jednostki dzięki osobistym talentom jedynie przy współudziale innych osób. Szans dostarcza samo życie i tylko najzdolniejsze jednostki potrafią je wykorzystać, aby zbudować swój prywatny kapitał. Komunizm miał swój rodowód w drugim poglądzie mówiącym, że dobra danej jednostki są efektem wyzysku innych osób. "Kapitał nie jest zatem potęgą osobistą, ale społeczną" - K. Marks i F. Engels.
Ideologia komunistyczna miała szereg różnych wersji i zaczynała się rozwijać już w XV wieku. Za jej prekursorów przyjmuje się: T. Morusa, C.H. Saint-Simona, C. Fouriera. U progu XIX stulecia Paweł Kropotkin wymyślił w oparciu o wcześniejsze podstawy całkowicie anarchistyczną wizję zakładającą: brak organizacji państwowych, zupełną swobodę obywateli przy zrzeszaniu się oraz możliwość produkowania w oparciu o własność kolektywną. W połowie wieku XIX Karol Marks i Fryderyk Engels stworzyli nurt polityczny marksistowskiego komunizmu. Na przełomie wieków XIX i XX Włodzimierz Lenin zainicjował rozpowszechnianie praktycznych metod utworzenia nacjonalistycznej gospodarki planowej, pozbawionej prywatnej własności. Takie rozwinięcie komunizmu jest nazywane "marksizmem-leninizmem" i stanowi dziś najpełniejszą i najpopularniejszą polityczną wizją ideologii komunizmu. "Stalinizm" mając oparcie w "marksizmie-leninizmie" dodawał prawne metody kontrolowania obywateli, takie jak: masowy terror, cenzura i inwigilacja.
W rzeczywistości wspólnym założeniem programowym wszystkich odłamów komunizmu było utworzenie państwa bezklasowego opartego na całkowitej równości mieszkańców. Wizja ministra pobierającego taką samą pensję co robotnik oraz jadącego wspólnie z nim tramwajem do miejsca zatrudnienia. Jeden bank, również jedna służba zdrowia, oraz darmowa oświata, a wszystko pod kontrolą państwa. Komuniści wszystkich robotników, bez różnicy skąd pochodzili, traktowali jako swoje niemal prywatne zaplecze polityczne i stale dążyli do międzynarodowej rewolucji proletariacko-ludowej. Z pozostałymi państwami współpracowali jedynie na zasadzie doraźnych korzyści polityczno-ekonomicznych. Profesor Wojciech Roszkowski trafnie zauważył w swojej książce zatytułowanej "Półwiecze": "Kreml cały niekomunistyczny świat traktował zawsze jak nieprzyjaciela, z którym powinien zawierać wyłącznie taktyczne porozumienia, podlegające ponownej interpretacji w zależności od określonego interesu".
Pełnia władzy w projektowanym państwie o ustroju komunistycznym miała zostać przekazana na ręce obywateli, skupionych w różnego rodzaju radach zarządzających. W wersji ostatecznej mieli w nich zasiadać przedstawiciele wszystkich warstw społecznych: robotnicy, chłopi, przedstawiciele armii. Komunizm jest zatem systemem totalitarnym, a zakładana przez niego monopartyjność powołuje dyktatora. W kraju o ustroju komunistycznym funkcję tę sprawował pierwszy sekretarz partii. Hasło W. Lenina: "Cała władza na ręce rad!" było jedynie pewnego rodzaju kamuflażem dla ukrycia rzeczywistych metod późniejszego stylu pełnienia władzy.
Ustrój państwowy
W rzeczywistości komunistyczny system rządów jest niepowtarzalny i trudny do wyłożenia. Rozpatrując wszystkie zasady funkcjonowania państwa komunistycznego trzeba koniecznie zapamiętać dwie rzeczy. Po pierwsze kluczowym sposobem sprawowania rządów była całkowita tajność. Współczesne przeszukiwania archiwów byłego Związku Radzieckiego pokazują, że praktycznie nie tworzono dokumentów bez adnotacji: "szczególnie ważne", "ściśle tajne", czy "teczka specjalna" i nie było najmniejszego znaczenia co dane akta zawierają, czy są tam elementy strategii militarnej czy też wyniki zbiorów zboża. Oto ustęp z jednego z protokołów "Zasady korzystania z wyciągów z kancelarii Prezydium KC KPZR" opublikowanego przez Władimira Bukowskiego w artykule "Moskiewski Proces" w czasopiśmie Politeja z 1999 r.: "Kategorycznie zabrania się kopiowania i tworzenia wyciągów ze sprawozdań Prezydium KC KPZR". Zmamienne jest, że identyczne reguły obowiązywały również w sekretariatach obwodowych partii. Na dodatek rząd z przesłanek ideologicznych zastrzegał dla siebie prawo do ponownej interpretacji niemal wszystkich powziętych wcześniej postanowień. Po drugie aparat rządowy ustawicznie kłamał. Wszystko co było widoczne gołym okiem w strukturach państwa zupełnie nie odpowiadało faktom. W teorii to obywatele za pośrednictwem rad chłopskich i robotniczych desygnowali delegatów na zjazdy rad, które wybierały Wszechzwiązkowy Wykonawczy Komitet Centralny, a ten z kolei powoływał Radę Komisarzy Ludowych, czyli rząd. W rzeczywistości o najmniejszych aspektach życia decydowała partia, natomiast z głosem społeczeństwa w ogóle się nie liczono. Państwo komunistyczne to przykład nowożytnego despotyzmu, ze szczytową formą w okresie "stalinizmu" w Związku Radzieckim w okresie 1922-1953. Jest typem państwa dyktatorskiego i nawet nie monopartyjnego, ponieważ pojęcie to przewiduje choćby niewielką rolę przy sprawowaniu władzy dla komitetów partii, albo jej delegatów niższego szczebla. Biorąc pod uwagę system komunistyczny, bez względu na rangę, gigantyczne uprawnienie zawsze przysługiwały pierwszemu sekretarzowi partii. Nie można również stwierdzić, iż zostały zachowane choćby pozory parlamentaryzmu, albowiem z jednej strony instytucja ta była kojarzona jako organ burżuazji, a zatem przeciwnika linii partyjnej, a z drugiej mogła ona jedynie oceniać działania podejmowane przez rząd, czyli biuro polityczne partii. Wybory każdorazowo były fałszowane, a dokonywano ich zawsze z jednej tylko listy wyborczej.
W sprawie legislacyjnej komuniści zatwierdzili konstytucję w roku 1918 realizującą ogół założeń marksistowskich: burżuazja została pozbawiona praw, a pełnię władzy przewidziano dla warstwy proletariackiej. W rzeczywistości jednak zgodność uchwalanych aktów legislacyjnych z konstytucją pozostawała martwą literą. W dodatku w latach 20-stych Józef Stalin posiadając już w Związku Radzieckim władzę absolutną, wprowadzał co jakiś czas szereg poprawek do obowiązującej ustawy zasadniczej, mających ją przystosować do aktualnego polityczno-gospodarczego kierunku państwa. W nowym kodeksie karnym pojawiło się enigmatyczne stwierdzenie mówiące o odpowiedzialności zbiorowej. Radzieckie państwo miało być cały czas oparte na hasłach rewolucji. Do tego celu ustanowiono szereg wewnętrznych organizacji o charakterze powszechnego terroru rewolucyjnego, jak chociażby "Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych", czyli NKWD, który przejmował kompetencje milicji i żandarmerii wojskowej, a także "Wszechrosyjską Komisję Nadzwyczajną do Walki z Sabotażem i Kontrrewolucją", czyli Czeka skupiającą służbę bezpieczeństwa i kontrwywiad. Powszechny terror był koniecznością potrzebną do osiągnięcia zupełnej kontroli nad całością społeczeństwa. Opozycję sprawnie likwidowano, ponieważ terror równomiernie obejmował wszystkich obywateli: przypuszczalnych "wrogów ludu", czy "sabotażystów". Czystki zarówno w tkance społecznej jak i w łonie partii zachodziły średnio co kilkanaście lat, oddzielano je czasem tzw. "odwilżą", żeby ludzie mogli powrócić do normalnej rzeczywistości. W tych szczególnych czasach przywracano podstawowe swobody obywatelskie, jak chociażby podróż z jednego miasta do drugiego, która mogła się wtedy odbywać bez koniecznych przepustek. Od połowy roku 1937 w Związku Radzieckim zaczynają powstawać tzw. "trójki" składające się z miejscowego dowódcy NKWD, lokalnego przewodniczącego partii oraz miejscowego prokuratora. Taka trójka miała przywilej wydawania wyroków śmierci pomijając procedurę prawną, od których nie było możliwości odwoływania się do wyższej instancji. W dodatku w czasie rozprawy oskarżony nie posiadał swojego adwokata, a sądy funkcjonowały na doraźnych zasadach. Komunizm zakłada zaprowadzenie absolutnej cenzury i rozciągnięcie kontroli nad ogółem środków masowego przekazu.
Najistotniejsze w dziejach państwo komunistyczne, jakim był Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich było krajem federacyjnym. Konstytucja stalinowska z roku 1936 podkreślała otwartość struktur państwowych na kolejne republiki. Ideologiczne założenia komunizmu zakładają eksport rewolucji proletariacko-ludowej na resztę świata, ponieważ republika rad wydaje się być następnym ogniwem w ewolucji po systemie burżuazyjnym. "Burżuazja stworzyła oręż, który niechybnie przyniesie jej zagładę - proletariat" - F. Engels, K. Marks - "Manifest Komunistyczny".
Ustrój gospodarczy
Państwo komunistyczne wprowadza gospodarkę planową, rozdzielczo-nakazową. Z założeń ideologicznych nie wprowadza się elementów gospodarki wolnorynkowej. Jednakże jeszcze nigdy żadne państwo nie funkcjonowało na bazie gospodarki planowej i właśnie dlatego komuniści tam gdzie udało im się przejąć władzę, stosowali prawdziwą rewolucję ekonomiczną. Kapitalizm był błyskawicznie likwidowany. Oto pierwszoplanowe metody zawarte w "Manifeście Komunistycznym", którymi najczęściej posługiwali się komuniści:
1. Wywłaszczenie ziemskiej własności i wykorzystanie renty gruntownej dla zaspokojenia wydatków państwowych.
2. Wysokie świadczenia progresywne.
3. Zniesienie praw dziedziczności.
4. Konfiskata majątków wszystkich emigrantów oraz buntowników, przy czym to partia nadawała status buntownika, nie funkcjonowały żadne mechanizmy kontroli.
5. Centralizacja źródeł kredytowania w rękach aparatu władzy przy pomocy narodowego banku o kapitale państwowym i wyłącznym monopolu.
6. Centralizacja głównych środków transportu na potrzeby państwa.
7. Zwiększenie liczby zakładów państwowych, narzędzi produkcyjnych, wzięcie w celach uprawnych i udrożnienie gruntów rolnych wedle jednolitego planu. Do tego celu przeprowadzano kolektywizację wsi, a zamożnych chłopów (kułaków) mordowano w obozach pracy lub podczas samosądów.
8. Jednakowy przymus pracy wobec wszystkich, powstanie armii przemysłowych, szczególnie w dziedzinie rolnictwa.
9. Zespolenie przemysłu z rolnictwem, realizacja polityki stopniowego usunięcia różnic pomiędzy wsią a miastem. W rzeczywistości komunizm doprowadził do gigantycznego rozwarstwienia ludności miejskiej od wiejskiej. Kolektyw na obszarach wiejskich i szybkie przemiany w organizacji powodowały w najlepszym wypadku zastój cywilizacyjny na prowincji. Najczęściej to właśnie wieś wyżywiała miasto kosztem swojej biedy, nędzy i głodu.
10. Społeczne, darmowe wychowanie dzieci. Likwidacja zasad pracy zakładowej w ich dziewiętnastowiecznej postaci. Połączenie produkcji materialnej z wychowaniem.
Gospodarka planowa cechuje się podejmowaniem wszelkich postanowień ekonomicznych w gronie organów centralnych. Państwo decydowało o cenach, wysokości pensji, a nawet o limitach sprzedaży poszczególnych towarów. Finansowanie przez rząd wielkich inwestycji, a także całkowity monopol kapitału państwowego prowadziły do wysokiej inflacji. Nie chcąc dopuścić do pojawienia się galopującej inflacji, państwo usiłowało ograniczać podaż artykułów. Jest to podstawowa przyczyna wielkich niedostatków produktów w sferze gospodarki "realnego socjalizmu" i to nawet tych nazywanych towarami pierwszej potrzeby. I właśnie dlatego komunistyczny ustrój ekonomiczny specjaliści określają mianem "gospodarki niedoborów". Całkowicie nierzeczywisty system fiskalny oraz bardzo nieefektywna ściągalność świadczeń skutkowały ogromnym deficytem budżetowym. Zdecydowaną większość inwestycji prowadzono na kredyt, w tym także zagraniczny. Rządy stosowały politykę popychania gospodarki, poprzez "podkręcanie" popytu wewnętrznego w wyniku inwestycji budżetowych, oraz z drugiej strony taktykę "schładzania" gospodarki na wypadek groźby wystąpienia kryzysu inflacyjnego. Jednak to "schładzanie" koniunktury przeprowadzane przez komunistów skutkowało znacznym ograniczeniem popytu wewnętrznego, stąd wynikały ogromne niedobory na rynkach. Znakmomita większość ingerencji w gospodarkę skupiała się zazwyczaj w słynnych "pięciolatkach". Stanowiły one zespół doktryn i celów gospodarczych, których realizację zakładano w przeciągu określonego czasu pięciu lat.
Komunizm toleruje wyłącznie własność państwową, postrzeganą jako wspólne dobro wszystkich mieszkańców. Nie nacjonalizowano wyłącznie środków produkcji typu zakłady pracy, ale także dobra obywatelskie, jak choćby mieszkania, stąd nieistniejąca w warunkach wolnorynkowych "spółdzielczość mieszkaniowa". Komunizm ograniczył własność prywatną niemalże do minimum, ponieważ była ona kojarzona z burżuazją.
System zakładał rozwój przemysłu ciężkiego, który w niedługim czasie stał się symbolem komunizmu, albowiem z jednej strony był ideologicznie zgodny z zakładaną wizją państwa robotniczego, a z drugiej produkował szerokie zapasy na potrzeby wojska. Inwestowano gigantyczne pieniądze w równie wielkie przedsięwzięcia, nierzadko z przesłanek politycznych i ideologicznych, bez odpowiednich analiz ekonomicznych. W państwowych zakładach fatalnie zarządzano funduszami, natomiast w przypadku groźby bankructwa władza uruchamiała dotacje dla fabryk ze swojego deficytu budżetowego! Bardzo niska była wydajność pracy, co potęgował fakt przerostu zatrudnienia. Kryzys gospodarowania wynikał z niewłaściwej polityki własnościowej państwa, ponieważ w świadomości ludzkiej państwowe, a inaczej społeczne to tak naprawdę niczyje.
Zjawisko bezrobocia istniało, choć jego charakter był albo ukryty, albo dobrowolny. Oczywiście ekonomia za dobrowolne bezrobocie uznaje brak przystosowania obywateli do warunków stawianych przez rynek pracy. W raportach władzy pomijano ten temat. Jednakże problem ten nigdy nie był palący, ekonomiści przekonują, że w większości państw "realnego socjalizmu" pozostawało bez zatrudnienia około 4-5% mieszkańców.
Podobnie jak w innych totalitarnych ustrojach społeczeństwo nie posiadało prawa głosu. W sprawach ekonomicznych, związki zawodowe chociaż mogły funkcjonować, stanowiły tak naprawdę ideologiczne ramienia partii. Funkcjonowały we wszystkich zakładach, ale do składu rady wchodziła znaczna liczba tzw. "politycznych związkowców", przysyłanych na owe stanowiska odgórnie.
Komunistyczna gospodarka cierpiała jeszcze na zjawisko "nadprodukcji". I między innymi dlatego odbiorcą wytwarzanych w zakładach przemysłu ciężkiego towarów była w dużej mierze armia. Jednak taki odbiorca był niewystarczający, dlatego też w gospodarce aktywnie uczestniczyły struktury państwowe. Mogły one skupować wytworzone artykuły do czasu, kiedy deficyt budżetowy nie spowodował załamania gospodarczego w państwie. Pierwsze oznaki takiego załamania uwidoczniły się w Związku Radzieckim w latach 70-tych XX stulecia. I już w dwadzieścia lat potem system nie posiadał możliwości finansowania tak masowej i w dużej mierze bezsensownej produkcji. Koncepcja kapitału społecznego rozpadła się tak samo jak Związek Radziecki.
Rola społeczeństwa
Omawiając pozycję społeczeństwa w ustroju komunistycznym należy podkreślić pewien dosyć istotny aspekt, diametralnie inaczej żył człowiek za rządów Józefa Stalina, niż w czasie kierowania państwem przez Nikitę Chruszczowa czy Leonidema Breżniewa. Podobnie było w PRL-u, epoka Bieruta i Gomułki to już inna społeczność niż w okresie kiedy pierwszym sekretarzem w kraju został Edward Gierek. A jednak można wyodrębnić pewne wspólne cechy. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że życie było niełatwe, co przede wszystkim wiązało się z niedostatkami na rynku. Centralizacja skutkowała dylematami pokroju, czy lepiej sprawić sobie przydziałowy samochód, a może kuchenkę lub lodówkę. Wybór zazwyczaj dyktowało życie, gdyż po odwiedzinach w państwowym sklepie najczęściej okazywało się, że artykuły przydziałowe są po prostu niedostępne. W sprawach mieszkaniowych socjalizm chwalił się, iż każdy ma dostęp do własnego lokum. W rzeczywistości na lokal oczekiwano przynajmniej siedem lat i mimo to często zdarzało się, że ludzie zamieszkiwali w przeludnionych kamienicach, blokach, w których toaleta i kuchnia były wspólne dla mieszkańców jednego piętra. Terror paraliżował ogół społeczeństwa, lecz był zorganizowany w taki sposób, iż nie dotykał przeciętnego obywatela. Nawet podczas masowych aresztowań w czasach Stalina, Ławrentija Berii, albo w PRL-u za Bieruta rodziny codziennie budziły się z poczuciem bezpieczeństwa i stabilności, którą gwarantował system. Chyba najdobitniej oddaje to poniższy ustęp z Edwarda Radzińskiego: "Znajomy z komunalnego mieszkania, młody nauczyciel biologii, zamieszkiwał w jednym pokoiku z matką, żoną i córką. Często ochoczo podśpiewywał, czytając prasę po drodze do toalety. W rocznicę Rewolucji razem z całą swoją rodziną wybierał się na manifestację. Maszerowali w kierunku Placu Czerwonego, a następnie opowiadali matce, iż ujrzeli Stalina. [...] Czy obawiali się aparatu bezpieczeństwa? [...] Przecież rozumieli, że NKWD obawiają się jedynie wrogowie. Czy mieli świadomość aresztowań? Oczywiście! Aresztowano ich licznych znajomych. Lecz wyłącznie dlatego, iż byli wrogami." Tacy przeciętni ludzie, jak opisywana tutaj rodzina mieszkali we wszystkich krajach socjalistycznych. Władysław Gomułka uparcie przekonywał, iż w mieszkaniu mającym 56 metrów kwadratowych powierzchni bez problemów może zamieszkać rodzina pięcioosobowa! Społeczeństwo było w zasadzie bombardowane propagandą komunistyczną, w darmowej i dostępnej powszechnie szkole, w przedsiębiorstwach, na manifestacjach, czy wiecach. Oczywiście wszystkie media były opanowane przez komunistyczną ideologię. Do lat 50-tych w Centralnym Parku Wypoczynku i Kultury w Moskwie raz w tygodniu miał miejsce karnawał ludzi pracujących, na którym beztrosko, przy bezpłatnym alkoholu bawiło się przeszło sto tysięcy osób! W parkach rzecz jasna nie mogło zabraknąć wizualnej propagandy, dlatego też przywieszano liczne plakaty, a także rozdawano broszury zawierające cytaty Bogolenina.
Komunizm z założenia zwalczał religię zastępując ją dialektycznym materializmem sformułowanym jeszcze przez K. Marksa. "Religia jest opium dla ludu!" - rozgłaszały hasła. Nie było to pozbawione sensu, albowiem władza komunistyczna od zawsze dostrzegała w klerze najniebezpieczniejszą opozycję posiadającą - wedle ich mniemaniu - odrębną ideologię. Prześladowano nie tylko księży, ale także praktykujących obywateli. Za uczęszczanie na nabożeństwa w okresie stalinizmu skazywano na roboty w obozie pracy, czyli Gułagu. Organizowano różne sposoby spędzania wolnego czasu kolektywnie, pod opieką "pracowników oświatowo-kulturalnych" będących delegatami partii, ponieważ w tenże sposób łatwo można było kontrolować społeczeństwo. I dlatego obchodzono: Dzień Metalowca, Dzień Budowlanych, Dzień Górnika itp. Wszystkie zawody posiadały swój dzień świąteczny, aby tego dnia mogły się dobrze zabawić. Później oczywiście trzeba było odpracować normę, ustaloną w siedzibie partii. Poszukiwano przodowników pracy, a najsłynniejszym z nich był rosyjski górnik, niejaki Stachanow, który osiągał wprost nieprawdopodobne wydobycie węgla, do tego stopnia, że maszyny ulegały przepracowaniu. Oczywiście w miejscu jego pracy NKWD znalazła rzekomych sabotażystów i wichrzycieli, którzy próbowali przeszkadzać wytrwałemu górnikowi. Ludzi wymordowano, a kraj upiększono pomnikami Stachanowa. Nieprzyjaciel ludu musiał zostać bezwzględnie wydany władzom. Tutaj również znaleziono bohatera, kilkunastoletniego chłopca, Pawła Morozowa, który zdecydował się donieść NKWD na swego rodzonego ojca, kułaka. Chłopiec niedługo później zginął w wyniku samosądu w swojej rodzinnej wiosce, nie zginął jednak na marne. Wystawiono mu liczne pomniki, a winnych oczywiście stracono. Tyle tylko, że ci winni znajdowali się na terytorium całego Związku Radzieckiego jeszcze wiele lat po owych wydarzeniach.
Totalitarny charakter ustroju spowodował monopolizację sztuki i kultury propagującej idee politycznego systemu. W komunizmie środowisko artystyczne zostało dosłownie zasypane oficjalnymi rozporządzeniami partii. Ponadto Lenin, identycznie jak w państwie niemieckim Goebbels, odkrył moc białego ekranu. Kontynuował to później Stalin. Reżyser Siergiej Eisenstein wyprodukował przynajmniej kilkanaście filmów propagandowych, a najsłynniejszym z nich okazał się: "Pogrom wojsk niemieckich pod Moskwą" zmontowany w przeciągu zaledwie kilku tygodni po zwycięstwie Armii Czerwonej broniącej Moskwy nad dywizjami pancernymi generała Guderiana. W takich filmach głównymi bohaterami oprócz prostego żołnierza potrafili być również słynny marszałek Żukow, a nawet sam Stalin. Film militarystyczny w radzieckim wydaniu przeszedł do klasyki kina militarno-ideowego. Po jednej stronie dialogi i hasła wypełnione cytatami z "Manifestu Komunistycznego", a po drugiej zdjęcia starć całych oddziałów, użyczanych przez radziecką armię na okres produkcji. Całość komunistycznej kultury zyskała miano "socrealizmu". Występował kult żołnierza, robotnika, chłopa i pracującej matki, ogólnie ludzi pracy widocznych na filarach podtrzymujących stalowe, monumentalne budynki, opiewanych w poezji Włodzimierza Majakowskiego czy też w programie kształcenia w najmłodszych klasach.
Partia była obecna w życiu obywateli od lat dziecięcych. Jednolite młodzieżowe organizacje tzw. Komsomoły stały się narzędziami indoktrynacji młodych osób. Późniejsza ewentualna służba wojskowa była związana z niemałymi przywilejami, ale nie takimi jakie dawała przynależność do struktur partyjnych. Generalnie można przyjąć, że w komunistycznym społeczeństwie, w którym miała obowiązywać równość powszechna, najlepiej powodziło się wysoko postawionym członkom partyjnego aparatu. To oni szybciej dostawali mieszkania, a także wypoczywali w najlepszych kurortach.
Komunizm jest dla społeczeństwa systemem niezwykle atrakcyjnym. Piękne hasła, łatwe rozwiązania i całkowita opiekuńczość ze strony struktur państwowych dają poczucie sprawiedliwości i bezpieczeństwa. Ale te programy i hasła w dalszym ciągu pozostają jedynie martwą literą. Niemożliwym jest zbudowanie społeczeństwa ludzi o równym statusie. Człowiek będzie zawsze czegoś zazdrościł drugiemu. Monopartyjność owocuje autokratą, który będąc niekontrolowanym przez nikogo, może wymordować ponad trzydzieści milionów swych rodaków. Brak prywatnej własności skutkuje ogromną niegospodarnością, a koncepcje gospodarki planowej nie są realne do spełnienia i doprowadzają do krachu ekonomicznego. Nawet silna dzisiaj Chińska Republika Ludowa wdraża więcej pomysłów kapitalistycznych, aniżeli niejedno państwo w Europie Zachodniej. Ustrój komunistyczny nie ma możliwości stworzenia ogólnego dobrobytu. Socjalistyczny ucisk społeczny, który dusi jednostki wybijające się podciągając słabsze, może być dla przeciętnego zjadacza chleba atrakcyjny, ale z punktu widzenia nauki jest absolutnie błędny i uwsteczniający. To cywilizacyjny hamulec, a poza tym, czy naprawdę sprawiedliwe byłoby, gdyby wszyscy byli równi?