Czy istnieją granice, jakimi można by określić przebaczenie pojednanie i zapomnienie, a może one się zacierają? Z biegiem czasu mogą one zanikać i zacierać się. Trzeba by pojednanie czy przebaczenia nie zostało się początkiem zapomnienia tego co było złe i okrutne. Z drugiej strony granice te mogą być tak wielkie, że aż nie do pokonania.

Jeśli będziemy rozpatrywać ten problem mając na uwadze eksterminację Narodu Żydowskiego to odległość pomiędzy aktem pojednania a zapomnieniem wydaje się nie do pokonania. Były to wydarzenia tak tragiczne, że nie zostaną one już nigdy zapomniane. Zawsze będą oni dążyć do pojednania, ale na pewno nie zapomną oni krzywd wyrządzonych im przez hitlerowców i sowietów. Tego po prostu nie udaje im się zapomnieć. Naród polski ma podobny "problem". Przeważająca część na rodu polskiego przebaczyła, dokonała aktu pojednania, ale jednocześnie ludzie nie zapomnieli tego co im wyrządzono w okresie wojny. Jakkolwiek pokrzywdzony naród nie zapomni nigdy o tym co przeszedł i jak bardzo cierpiał. Ogrom mordów na obu tych narodach jest tak wielki że nikt z nich raczej nie zapomni, a pojednanie z byłymi oprawcami może okazać się niemożliwe. Ale nie tylko Rosjanie -sowieci lub Niemcy-hitlerowcy byli jedynymi masowymi mordercami.

Pod tym względem naród chiński również wiele wycierpiał i długo tego nie zapomni. Pojednanie czy Tyczy się to japońskich mordów nad Chińczykami. W okresie II Wojny Światowej Japończycy zamordowali ponad 6 milionów Chińczyków. Chińscy żołnierze byli w tamtym czasie torturowani przez żołnierzy japońskich. Jednak wzajemna niechęć Chińczyków i Japończyków nie zaczęła się właśnie wtedy. Powstawały nawet bolesne dla Chińczyków opowieści snujące domysły o tym, że Japończycy mieli wywodzić się ze związku córki Cesarza Chin i pawiana. Dlatego Chińczykom bardzo trudno będzie dokonać pojednania.

Trzeba także pamiętać o tym, że Japończycy jako naród byli nie tylko sprawcami nieszczęść, ale także sami byli poszkodowani. Nie należy zapominać o ataku USA na Japonię przy pomocy bomby atomowej. Część osób twierdzi, że dopóki pozostałości po ataku całkowicie nie znikną to pojednanie nie jest i nie będzie możliwe.

Należy pamiętać, że w trakcie II Wojny Światowej to nie tylko Niemcy albo ZSRR dopuściły się zbrodni ludobójstwa. Rasizm, który w szczególności jest przypisywany wojskom III Rzeszy nie był tylko pewnego rodzaju "wizytówką" tych wojsk, ale i większej części wojsk pozostałych ówczesnych mocarstw Światowych.

Mówi się, że tego typu zdarzenia pozwalają określić granice pomiędzy przebaczeniem, pozwalają na pojednanie i zapomnienie. Akty zagłady przeprowadzane na masową skalę, niszczenie jednego narodu oraz jego kultury przez drugi naród, pozostawia ciężko gojące się rany . Pomimo tego należy starać się przybliżyć do pojednania.