Do przeprowadzenia sekcji karaczana przygotowujemy: słoik z zakrętką, wacik nasączony eterem, tekturkę, szpilki, linijkę, małe nożyczki, żyletkę lub skalpel, pęsetę, igłę preparacyjną, spodeczek z czystą wodą, szkło powiększające, notatnik i ołówek.

Sekcję karaczana zaczynamy od jego uśpienia. Owada należy umieścić w niewielkim słoiku. Tampon nasączony eterem umieszczamy w słoiku i zakręcamy wieczko. Nieruchomego karalucha wyjmujemy na zewnątrz za pomocą pęsety, uważając, by nie wdychać par eteru, po czym zapoznajemy się z pokrojem ciała i budową zewnętrzną.

Karaczan wschodni, nazywany potocznie karaluchem, jest organizmem synantropijnym, który w ludzkich siedzibach znajduje potrzebne do życia ciepło i resztki pokarmów. Choć jego ojczyzną, podobnie, jak szczura wędrownego, jest Azja, dziś występuje pospolicie w całej Europie, szczególnie zaś w miejscach o ciepłym i wilgotnym klimacie. Ciało dzieli się na odcinki: głowę, tułów i odwłok. Długość ciała samca wynosi w granicach 20 - 25 (samce) lub 18 - 30 milimetrów (samice). Mierzymy długość ciała od czubka głowy do końca odwłoka i wynik zapisujemy. Obserwujemy grzbietowo-brzuszne spłaszczenie ciała owada. Jest ono miękkie, co można sprawdzić naciskając lekko igłą preparacyjną. Zewnętrzną powłoką ciała jest chitynowy oskórek. Jest to bezpostaciowa, połyskliwa warstwa wydzielana przez jednowarstwowy nabłonek. Chityna jest polimerycznym aminocukrem, nieprzepuszczalnym dla wody i o znacznej twardości. Obserwując oskórek z zewnątrz spróbujmy się domyślić, gdzie jest on grubszy, a gdzie bardziej delikatny. Zwróćmy uwagę, że także kończyny kroczne i skrzydła pokryte są ciągłą warstwą chityny (jest tak również u motyli, much, komarów itd.). Pełni ona nie tylko rolę ochrony przed nadmiernym parowaniem, ale ponadto utrzymuje stały kształt ciała i jest rusztowaniem dla licznych mięśni poprzecznie prążkowanych.

Głowa powstaje przez zrośnięcie pięciu segmentów jeszcze w okresie embrionalnym. Składa się z puszki głowowej, narządów zmysłów i przekształconych odnóży głowowych. Puszkę można podzielić na okolice: czoło, skronie, potylicę, nadustek i policzki. Złożone oczy to główny widoczny na zewnątrz narząd zmysłu. Przekształconymi odnóżami są czułki (również pełniące rolę narządu zmysłu) i skomplikowany aparat gębowy typu gryzącego, w którym rzuca się w oczy para piłkowanych żuwaczek, służących do rozcierania pokarmu. W głowie zlokalizowane są najważniejsze (decydujące o przeżyciu) narządy zmysłu i mózg. Tułów pełni funkcje motoryczne. W jego skład wchodzą trzy segmenty. Każdy z nich posiada parę odnóży krocznych, a dwa tylne również skrzydła. Powłoka chitynowa na tułowiu jest miękka, zaś segmenty w przekroju mają kształt pośredni między prostokątem a owalem. Wygięte boki prostokąta stanowią cztery grubsze, chitynowe, ruchome względem siebie płytki: grzbietowy tergit, brzuszny sternit i dwie pelury. Odnóża wyrastają z połączeń między sternitem a pelurami, zaś skrzydła z pogranicza pleur i tergitu. Wnętrze segmentów zawiera pęczki mięśni przytwierdzonych do wewnętrznego urzeźbienia pancerza oraz łańcuch nerwowy, biegnący od mózgu do odwłoka po stronie brzusznej. Nogi karaczana są wieloczłonowe, a ich wewnętrzna przestrzeń jest fragmentem przestrzeni pancerza o charakterze uchyłka (podobnie jest ze skrzydłami, choć tu praktycznie zrasta się ze sobą górny i dolny płat). Człony poruszają się względem siebie dzięki ruchom mięśni wewnątrz nich i istnieniu stawów, w miejscu których chityna jest miękka i plastyczna (porównaj z nazwą typu "stawonogi" Arthropoda). Segmenty kończyn wyliczymy idąc od tułowia ku peryferiom: biodro, krętarz, udo, goleń i kilkuczłonowa stopa zakończona pazurkami. Pierwsza para skrzydeł jest skórzasta. Nie służy do lotu, lecz pełni funkcję ochronną względem drugiej, błoniastej pary skrzydeł, wachlarzowato składających się, gdy owad ich nie używa. Samice wyróżnia silna redukcja tych skrzydeł i nielotność. Odwłok jest tą częścią ciała, w której mieszczą się niezbędne dla podtrzymania czynności życiowych narządy, uorganizowane w układy przestrzenne i funkcjonalne. Składa się z dziesięciu metamerów, a przewężenia na ich granicach pozwalają na skracanie, wydłużanie bądź zginanie odwłoku. Ostatni posiada parę przysadek dotykowych. Są to przekształcone odnóża odwłokowe.

Karaczan wykazuje dymorfizm płciowy, wyrażający się redukcją skrzydeł i nieco krótszymi czułkami u samic. Ostatnie dwa segmenty ciała samca są dobrze rozwinięte i zaopatrzone w dodatkową parę wyrostków, podczas gdy u samic ulegają one redukcji. Rozdzielnopłciowość jest charakterystyczną cechą wszystkich owadów.

Zanim przystąpimy do analizy budowy układów funkcjonalnych, za pomocą nożyczek odcinamy od tułowia głowę, skrzydła i kończyny. Następnie skalpelem otwieramy odwłok od strony brzusznej i przyszpilamy do tekturki. Ponieważ chityna jest dość twarda, wszystkie używane narzędzia muszą być bardzo ostre.

Tym, co zwróci naszą uwagę już na pierwszy rzut oka, jest ciało tłuszczowe wypełniające niemal cały odwłok. Jest ono magazynem substancji energetycznych, zwiększa też wyporność odwłoka w wodzie. Krew karaczana jest bezbarwna. Trafniej zwana hemolimfą, krąży w systemie zatok oddzielających narządy. Nie ma w niej barwników oddechowych. Zawiera kilka typów krwinek pełniących funkcje odpornościowe (mogą skupiać się w pobliżu rany). Posiada mechanizm krzepnięcia. Transportuje głównie cukry, tłuszcze, aminokwasyhormony. Serce ma kształt podłużny. Krew dostaje się do niego ostiami z jamy osierdziowej, a dalej przetaczana jest tętnicą zlokalizowaną w grzbietowej części tułowia w stronę głowy. Taki mechanizm, a także skurcze mięśni całego ciała zapobiegają stagnacji hemolimfy. Serce podzielone jest szeregowo na komory, pomiędzy którymi znajdują się zastawki zapewniające ukierunkowany przepływ krwi.

Kolejny szczegół, który rzuca się w oczy wewnątrz odwłoka, to mieniące się różnobarwnie białe kanaliki. Przypominają nieco rurki wykonane z plastyku i noszą nazwę tchawek. Tymi przewodami, kończącymi się na powierzchni tułowia i odwłoka otworkami (10 par) o nazwie przetchlinek, powietrze dostaje się do najodleglejszych narządów, do kończyn i skrzydeł, gdzie następuje wymiana gazów oddechowych pomiędzy nim a komórkami. Tchawki są usztywnione chityną, dlatego nie zapadają się. Ich najdalsze odcinki wypełnia płyn. Powietrze jest wprawiane w ruch skurczami całego ciała, odwłoka i poprzez specjalny mechanizm wentylacyjny u wylotu tchawek.

Układ pokarmowy karaczana jest stosunkowo dobrze rozwinięty. Leży grzbietowo w stosunku do łańcuszka nerwowego (inaczej niż u kręgowców), a brzusznie od serca. Pierwszym odcinkiem, którego możemy poszukiwać w odwłoku, jest silnie poskręcany w pętle żołądek. Jest miejscem ostatecznego trawienia i wchłaniania pokarmów nadtrawionych wstępnie w wolu. Na przednim końcu uchodzi do niego sześć wyrostków, zwiększających powierzchnię wchłaniania, a na tylnym cewki Malpighiego będące co do funkcji odpowiednikiem nerki kręgowców. Jelito tylne, zróżnicowane na odcinki i wzmocnione chityną, łączy żołądek z otworem odbytowym położonym w ostatnim segmencie odwłoka.

Męskie narządy rozrodcze obejmują położone w V segmencie odwłokowym jądra, nasieniowody, parę pęcherzyków nasiennych, nieparzysty kanał wytryskowy, gruczoły dodatkowe oraz powstały z przekształconych płytek chitynowych na brzusznej stronie odwłoka narząd kopulacyjny. Sperma zapewnia płynne środowisko opatrzonym wicią plemnikom. U samic znajdujemy jajniki, jajowody, uchodzącą po grzbietowej stronie odwłoka krótką pochwę i zbiornik, w którym czasowo przechowywane jest nasienie. Przed tergitami ostatnich trzech segmentów znajdujemy zatokę płciową. Tworzy się tam kokon, do którego składane są jednocześnie jaja w liczbie 16, odpowiadającej łącznej liczbie rurek jajnikowych obu jajników. Trzy pary wyrostków tworzą u końca odwłoka narząd zwany pokładełkiem, którego funkcja polega na usuwaniu kokonów z jajami. Karaczana cechuje rozwój prosty z przeobrażeniem niezupełnym. Kolejne stadia rozwojowe stopniowo upodabniają się morfologicznie i fizjologicznie do ostatecznej formy. Okres rozwoju w temperaturze 30°C wynosi pięć miesięcy.

Przeprowadzając sekcję, możemy na początku usunąć ciało tłuszczowe, delikatnie, by nie uszkodzić narządów wewnętrznych. Igły preparacyjnej używamy do przesuwania i podważania organów owada. Pęsetką odciągamy na bok niepotrzebne tkanki.

Karaczan jest szkodnikiem, szczególnie niepożądanym w kuchni i spiżarni, a tym bardziej w ośrodkach zbiorowego żywienia. Wykrycie żywych lub martwych osobników może być przesłanką do zamknięcia zakładu żywieniowego przez inspektora sanitarnego. Bytuje też w kanalizacji (przewody umywalek, pryszniców, zlewów), gdzie żywi się szczątkami organicznymi, znajduje wilgoć i podwyższoną temperaturę związaną z procesami gnicia. W lecie rozprzestrzenia się poza budynki mieszkalne, szczególnie aktywnie podczas pogody zbliżonej do tropikalnej, to jest przy wysokiej temperaturze i wilgotności. Niezmiernie łatwo przenieść karaczana z domu do domu w ubraniu, plecaku lub torbie, do której niepostrzeżenie wchodzi. Jeżeli złoży jaja, zahamowanie rozwoju populacji jest bardzo trudne, a na pewno wymagać będzie specjalistycznych działań. Osobniki dorosłe przemieszczają się z błyskawiczną prędkością i nie da się ich złapać. Zanim zaczniemy walkę z karaczanami, najlepiej najpierw zasięgnijmy porady Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej, przeczytajmy dokładnie instrukcję stosowania trucizn i zabezpieczmy insektycydy przed dziećmi, a także naszymi ulubieńcami.

Karaczany są groźne jako wektory, czyli nosiciele wielu niebezpiecznych zarazków, grzybic, chorób wirusowych, bakteryjnych i pierwotniakowych. Same odporne na choroby, przenoszą bakteryjne zakażenia przewodu pokarmowego: czerwonkę, tyfus, cholerę, dróg oddechowych: dyfteryt, gruźlicę, a nawet tężec. Są pośrednimi żywicielami dwunastu gatunków płazińców. Alergeny przenoszone przez karaczany wywołują uczulenia u ludzi przebywających z nimi pod jednym dachem, szczególnie u dzieci. Do sekcji używamy owadów pochodzących z hodowli, najlepiej zakupionych w sklepie zoologicznym.