Każdy osobnik otrzymuje od swoich rodziców cały garnitur chromosomów, u ssaków dwa spośród tych chromosomów to chromosomy płci, o determinacji której decyduje obecność lub brak chromosomu Y (nie jest to regułą w całym królestwie zwierząt, ponieważ np. u muszki owocowej płeć określona jest przez proporcję chromosomów X do autosomów). Należy także zaznaczyć, że w wykształceniu płci u ssaków duże znaczenie mają hormony, a zatem płeć gonad, przez które hormony są wydzielane.

U człowieka na chromosomie Y znajduje się czynnik warunkujący płeć męską - TDF (od ang. Testis Determining Factor). Nazwy takiej użyto już ponad trzydzieści lat przed jego odkryciem, kiedy to uczeni na podstawie różnych badań spodziewali się jego obecności, nie potrafili jednak go wskazać. Początki prac prowadzących w efekcie do identyfikacji TDF opierały się na zbadaniu niepłodnych osobników płci męskiej, takich u których w komórkach obecne były dwa chromosomy X oraz takich, którzy w wyniku uszkodzeń chromosomu Y wykazywali cechy płci żeńskiej.

Na wstępie konieczne było zawężenie obszaru poszukiwań do okolic tzw. regionu pseudoautosomowgo. Jest to niewielki fragment, zlokalizowany na końcu krótkiego ramienia chromosomu Y, homologiczny do chromosomu X. Możliwe to było dzięki analizie zaburzeń związanych z delecjami i translokacjami w obrębie chromosomu Y.

Stworzono wiele sond do różnych fragmentów chromosomu Y, a badania prowadzone z ich zastosowaniem pozwoliły określić położenie TDF w obrębie fragmentu DNA o długości 280 000 par zasad znajdującego się blisko rejonu pseudoautosomowego.

Dopiero po 28 latach od rozpoczęcia badań, znaleziono gen, który koduje czynnik transkrypcyjny posiadający motyw wielokrotnie powtarzających się palców cynkowych - nazwano go ZFY (Zinc Finger of the Y Chromosome) i utożsamiono z poszukiwanym genem TDF.

Wkrótce jednak (po dwóch latach) okazało się, że to nie ZFY jest odpowiedzialny za wykształcenie płci męskiej u ssaków, ponieważ nie był obecny w genotypie niektórych nie posiadających chromosomu Y mężczyzn. Skąd więc zarodek wiedział, że ma się rozwinąć w kierunku płci męskiej? Zidentyfikowano u nich w obrębie chromosomu X fragment DNA (ok. 60 kB), który pochodził z chromosomu Y, a dokładniej z jego odcinka bezpośrednio przylegającego do regionu pseudoautosomowego.

Dalsze badania pozwoliły na zawężenie poszukiwań do regionu obejmującego 35 000 par zasad, wewnątrz którego wreszcie odnaleziono gen, uważany do dziś za właściwy TDF. Charakteryzuje się on bardzo konserwatywną sekwencją 240 par zasad, a koduje pewną domenę białkową, która wiążąc się do DNA, w sposób pośredni reguluje ekspresję innych genów. Zidentyfikowany gen nazwany został SRY (Sex Determining Region of the Y Chromosome).

SRY to bardzo konserwatywny ewolucyjnie gen. Jest obecny w chromosomach Y wszystkich ssaków płci męskiej, wykazuje także homologię do domeny białka Mc u drożdży Schizosaccharomyces pombe, która bierze udział w wyznaczaniu typów koniugacyjnych.

W roku 1991 przeprowadzono doświadczenie na myszach, które ostatecznie pozwoliło potwierdzić przypuszczenia, że to gen TDY jest odpowiedzialny za determinację płci u ssaków. Polegało ono na wprowadzeniu do przedjądrza zapłodnionych jaj mysich genu Tdy, który jest mysim odpowiednikiem ludzkiego TDY. Wśród potomstwa uzyskano kilka zwierząt będących transgenicznymi samcami o kariotypie XX.