pomyślna koniunktura gospodarcza w Polsce była związana z ogólnoświatowymi tendencjami ekonomicznymi. Kiedy więc na świecie rozpoczął się kryzys, dotknął on także gospodarkę polską (w latach 1930-35) i objął wszystkie jej sektory (przemysł, rolnictwo, handel zagraniczny, system finansowy, kredytowy itd.). W przemyśle przejawił się on głównie poprzez spadek produkcji, zatrudnienia i wynagrodzeń oraz wzrost cen na artykuły przemysłowe. Natomiast w rolnictwie produkcja rosła, ale spadały ceny płodów rolnych (tzw. nożyce cen).
Na skutek wycofywania się z Polski inwestorów zagranicznych i upadku wielu zakładów przemysłowych, malały wpływy do budżetu państwa, nastąpił odpływ za granicę walut i zapasów złota. Największy spadek gospodarka polska zanotowała w 1932 r. - później nastąpił powolny, stopniowy wzrost.
Rząd polski początkowo zakładał, że trudności gospodarcze są tylko przejściowe i dopiero jesienią 1932 r. przedstawił plan walki z kryzysem. Opierał się on na obniżeniu cen podstawowych artykułów przemysłowych, rozwoju tanich kredytów państwowych, podniesieniu cen artykułów rolnych. Przewidywał pomoc dla bezrobotnych poprzez organizację robót publicznych - w tym celu powołano specjalny Fundusz Pracy. Wydano także ustawy antykartelowe, które pozwoliły państwu na walkę z nieuczciwą konkurencją i zbyt wysokimi cenami.
Ograniczone środki finansowe, jakie rząd mógł przeznaczyć na zwalczanie kryzysu, sprawiły, że utrzymywał się on w Polsce aż do 1935 r.