Motyw zjawy i widma towarzyszy literaturze od jej najdawniejszych form – jako obraz kontaktu świata żywych ze światem zmarłych, ale także jako symbol winy, traumy, przestrogi czy niedomkniętej historii. Zjawy mogą być dosłowne – jako nadprzyrodzone istoty – albo symboliczne, np. jako halucynacje, urojenia lub uosobienia psychicznych rozdarć. Ich obecność często sygnalizuje moment kryzysu – wewnętrznego (np. wyrzuty sumienia), społecznego (np. przeszłość upominająca się o prawdę) lub metafizycznego. W literaturze zjawy są też wyrazem ludowej wyobraźni, mitu, religii, ale także nowoczesnej refleksji psychologicznej. Ich funkcja ewoluuje wraz z epokami – od zjaw nadprzyrodzonych i duchów przodków po figury pamięci, traumy czy utraconego sensu. Motyw ten szczególnie mocno występuje w literaturze romantycznej, gotyckiej i modernistycznej, ale obecny jest w zasadzie w każdej epoce.
W literaturze antycznej zjawy pojawiają się głównie w eposach i tragediach – jako dusze zmarłych, upiory nawiedzające żywych, cienie z Hadesu, które mogą być nosicielami prawdy, winy lub boskiej woli. Świat zmarłych był integralną częścią porządku kosmicznego, a kontakt z nim miał charakter rytualny i groźny. Zjawy nie są tu symboliczne, lecz realnie funkcjonujące w strukturze mitu i wierzeń – ich pojawienie się często zapowiada zmianę losu bohatera.
W Biblii zjawy pojawiają się rzadko, ale zawsze w momencie granicznym – jako ostateczne znaki z innego świata, zakazane przez prawo, a jednak możliwe. Zjawy są przedstawione negatywnie – jako zakłócenie boskiego porządku, ale też nośniki przerażającej prawdy. W „Apokalipsie św. Jana” zjawy przyjmują postać jeźdźców, bestii, zjawisk o naturze proroczej i symbolicznej, zwiastujących koniec świata. Są one nie tyle duchami przeszłości, ile objawieniami przyszłości i sądu, które mają głęboki sens teologiczny.
Średniowieczna literatura bardzo często operuje motywem zjawy w kontekście czyśćca, kar za grzechy i eschatologii. Zjawy zmarłych pojawiają się, by przestrzec żywych, prosić o modlitwę, napomnieć. To czas, kiedy świat widzialny i niewidzialny funkcjonują równolegle, a zmarli uczestniczą w losie ludzi. Zjawy są też ważnym elementem literatury ludowej i religijnej, w której uosabiają sprawiedliwość boską.
W epoce renesansu dominowała wiara w potęgę rozumu i harmonię świata, ale mimo to motyw zjawy wciąż pojawiał się w literaturze, choć częściej jako metafora wyrzutów sumienia lub nośnik refleksji moralnej, niż jako realna obecność nadprzyrodzonego. Zjawy przestały być tylko elementem religijnym – zaczęły funkcjonować jako figury dramatyczne i psychologiczne, szczególnie w teatrze. Renesansowy humanizm nie wypierał sfery duchowej, lecz często ją przetwarzał – łączył chrześcijańskie wyobrażenia o duszach zmarłych z klasyczną wizją cieni przeszłości.
W baroku motyw zjawy jest często powiązany z tematyką eschatologiczną, marnością świata, przemijaniem i moralnym niepokojem. Zjawy niekiedy pojawiają się w formie wizji, sennego objawienia lub jako duchowe symbole rozkładu. To także czas, kiedy literatura chętnie sięga po motywy tanatyczne – śmierć i widma stają się częścią widowiska, które ma wstrząsnąć czytelnikiem i zmusić go do refleksji.
W „Don Kichocie” Miguela de Cervantesa motyw zjaw i widm pojawia się w zupełnie innym – parodystycznym i ironiczno-groteskowym ujęciu. To nie realne duchy czy istoty z zaświatów, lecz wytwory wyobraźni samego Don Kichota, który – zaczytany w romansach rycerskich – postrzega świat przez pryzmat fantazji, mitów i legend. Choć nie pojawia się zjawa w sensie literalnym, Don Kichot sam kreuje świat pełen duchów, zaklęć i tajemnych mocy, co ukazuje zderzenie idealizmu z rzeczywistością, literackiej iluzji z codziennością.
Oświecenie z zasady odrzucało to, co irracjonalne i nadprzyrodzone, stąd motyw zjawy był zdecydowanie mniej obecny lub traktowany ironicznie. Zjawy, jeśli się pojawiały, to zazwyczaj jako element satyry, konwencji literatury grozy lub prób racjonalnego wyjaśnienia zjawisk.
Romantyzm to epoka, w której motyw zjawy, widma i duchów osiąga swoje apogeum. Literatura tego okresu czerpie z ludowości, mitologii, mistycyzmu i filozofii idealistycznej, tworząc świat, w którym żywi i umarli komunikują się, a zjawa staje się nośnikiem prawdy emocjonalnej, moralnej, narodowej. Zjawy symbolizują niespełnioną miłość, winę, samotność, przeszłość narodową, a także wzywają do ofiary lub odwetu. Bohaterowie romantyczni często rozmawiają z duchami, widzą widma, odczuwają obecność zmarłych – są „więcej czujący”, otwarci na to, co niewidzialne.
Pozytywizm odchodzi od mistyki i duchowości romantyzmu, a motyw zjawy pojawia się tu w wersji zracjonalizowanej lub psychologicznej – jako halucynacje, wspomnienia, urojenia związane z traumą lub wyparciem. Zjawa nie jest już istotą nadprzyrodzoną, lecz symbolem wewnętrznego rozdarcia, lęku, samotności lub nierozliczonej przeszłości. W „Zbrodni i karze” Dostojewskiego pojawiają się wizje i urojenia Raskolnikowa, który widzi widmo Lichwiarki, czuje jej obecność, przeżywa psychiczne nawiedzenie przez własne sumienie.
W epoce Młodej Polski motyw zjawy nabiera nowego, złożonego charakteru – łączy elementy romantycznej duchowości z symbolizmem, psychologią, estetyką dekadencji i katastrofizmu. Zjawy i widma często symbolizują wewnętrzne rozdarcie bohatera, jego przeczucia, traumy, kompleksy, pragnienia i lęki. Pojawiają się także jako figury społecznej i narodowej przeszłości, która nie daje się zapomnieć. Zjawa może być piękną iluzją, ale i nośnikiem zagłady. Literatura modernistyczna traktuje widma bardziej jako stany świadomości niż obiektywne byty – są one częścią nieświadomości, sennych wizji, nerwic i halucynacji.
W „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego zjawy są kluczową częścią struktury dramatu – pojawiają się w części symbolicznej jako postaci-widma: Rycerz, Stańczyk, Hetman, Widmo, Upiór, a także do pewnego stopnia Wernyhora i Chochoł. Są one projekcjami sumienia, pragnień, narodowych złudzeń i nieprzepracowanej przeszłości. Widma pokazują wewnętrzną niemoc bohaterów i społeczeństwa, które nie potrafi przekształcić duchowego doświadczenia w działanie.
W literaturze XX wieku zjawy coraz częściej tracą swoją nadprzyrodzoną formę i stają się symbolami traumy, wyparcia, wojennego lęku, samotności i przeszłości, która nie daje się wymazać. Są obecne nie tylko w tekstach o metafizycznym charakterze, ale także w realistycznych narracjach jako projekcje psychiczne, wspomnienia, halucynacje lub poczucie winy. W literaturze wojennej i obozowej zjawa to często postać zmarłego towarzysza, wspomnienie ofiary lub echo nieludzkich przeżyć, które wraca w snach lub w momentach granicznych.
Potrzebujesz pomocy?