Bajki robotów - „Jak ocalał świat” - streszczenie krótkie
Wynalazca Trurl stworzył maszynę, która potrafiła generować wszystko na literę „n”. Maszyna stworzyła więc: nimby, nausznice, neutrony, nurty, nosy i nimfy. Konstruktor Trurl wynalazł maszynę, która jednak nie znała łaciny, nie potrafiła więc stworzyć natrium. Turl prosi robota, by w zamian stworzył niebo. Bohater postanowił zaprosić konstruktora Klapaucjusza, by przetestował działanie maszyny. Najpierw Klapaucjusz poprosił maszynę, by stworzyła naukę. Maszyna stworzyła więc naukowców piszących księgi, takich, którzy się sprzeczali oraz męczenników, którzy ginęli w imię nauki. Następnie na polecenie Klapaucjusza, maszyna rozumna stworzyła nice (maszyna zaczęła robić odwrotną stronę wszystkiego: antyprotony, antyelektrony, antyneutrony). Następnie Klapaucjusz rozkazuje maszynie, by stworzyła „nic”. Początkowo działanie maszyny, a właściwie jego brak, cieszy Trurla. Klapaucjusz stwierdził jednak, że „miała zrobić Nic, a tymczasem nie zrobiła nic, więc wygrałem”. Kiedy konstruktor Trurl sprzeczał się ze swoim gościem, maszyna rozumna oświadczyła bohaterom, że czeka ich zagłada świata. Konstruktor Trurl wynalazł maszynę, która potrafiła bowiem generować jedynie rzeczy na literę „n”, ale niszczyć potrafiła wszystko. Zaczęły więc znikać kolejno: natągwie, nupajki, nurkownice, nędzioły, nałuszki, nędasy, potem niesmak, nienawiść, niewiara, niedosyt, wreszcie kambuzele, wytrzopki, gryzmaki, trzepce, pćmy i inne rzeczy. Przerażony Klapaucjusz poprosił maszynę by przestała, ale zanim to zrobiła, zniknęło wiele rzeczy, a najbardziej ucierpiało niebo. Maszyna rozumna wyjaśniła Klapaucjuszowi, że gdyby stworzyła Nicość, wykonując tym samym polecenie Klapaucjusza, nie byłoby ani jej, ani konstruktorów, więc nie można byłoby stwierdzić, czy dobrze wykonała polecenie Klapaucjusz. Tymczasem bohater rozpaczał, że robot usunął jego ulubione murkwie. Tym sposobem Trurl zbudował maszynę, która pozostawiła na świecie wiele czarnych dziur. Załamany Klapaucjusz wrócił do siebie, świadomy, że to, co zaczęła robić maszyna, mogło doprowadzić do zagłady świata.
