Oskar pisze listy do Boga. Cała powieść składa się wyłącznie z listów, w których opisuje swoją chorobę i pobyt w szpitalu.
List 1
Oskar przedstawia się, pisze, że ma 10 lat i opisuje swoje przewinienia („podpaliłem psa, kota, mieszkanie”). Wyjaśnia, że przebywa w szpitalu i nigdy w Boga nie wierzył, dlatego nie do końca wie, jak powinien się do niego zwracać. Oskar opisuje szpital, jako bardzo przyjazne miejsce, gdzie wszyscy się nim opiekują i uśmiechają się do niego. Po ostatniej operacji coś się zmieniło i lekarz podchodzi do niego z wiecznie smutną miną. Oskar czuje się winny, wydaje mu się, że to z jego winy coś się nie udało i stąd brak uśmiechu na twarzach personelu.
Niezmiennie miła dla Oskara jest wolontariuszka – pani Róża, nazywana wyłącznie przez Oskara ciocią Różą. Jest najstarszą wolontariuszką, jaka odwiedza szpital i nie chce zdradzić Oskarowi swojego prawdziwego wieku. Twierdzi, że przed laty była zapaśniczką o przydomku Dusicielka z Langwedocji i stoczyła wiele udanych walk. Opowieści pani Róży pomagają Oskarowi, ponieważ wyobraża on sobie dzięki nim siebie, jako zwycięskiego siłacza.
Gdy Oskar zadaje pytania związane ze śmiercią, wszyscy w szpitalu udają głuchych. Wyjątkiem jest tylko ciocia Róża, która rozmawia z Oskarem nawet na trudne tematy. Mówi: „Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni”. Milcząco potwierdza Oskarowi, że jego operacja się nie powiodła.
To pani Róża namawia go do pisania listów do Boga, zapewniając, że w przeciwieństwie do świętego Mikołaja — Bóg istnieje, im bardziej się w niego wierzy. Pani Róża podkreśla, że Boga można codziennie o coś prosić, ale wyłącznie o coś duchowego, ponieważ Bóg nie rozdaje prezentów, jak Mikołaj. Zachęca Oskara do dzielenia się z Bogiem swoimi codziennymi myślami, które chłopiec tłamsi w sobie i nikomu by ich nie wyjawił.
Na koniec listu Oskar pyta Boga, czy wyzdrowieje, oczekując krótkiej i konkretnej odpowiedzi.
List 2
Oskar dostaje odpowiedź na swoje pytanie zadane Bogu. W czasie gry z Einsteinem, Pop Corn przynosi Oskarowi nowinę, informując go o przyjeździe rodziców. Oskar początkowo w to nie wierzy, ponieważ z powodu dużej odległości rodzice odwiedzają go tylko raz w tygodniu w niedzielę. Wreszcie idzie się z nimi spotkać, ale nigdzie ich nie widzi. Domyśla się, że są w gabinecie doktora Düsseldorfa. Niechcący podsłuchuje ich rozmowę, w której trakcie okazuje się, że Oskar umiera, a rodzice nie chcą się z nim spotkać, by nie widział ich rozpaczy.
Wówczas Oskar ucieka i chowa się w schowku na szczotki, którego nie da się od wewnątrz otworzyć. Wreszcie słyszy, jak cały oddział go szuka, ale bohater siedzi dalej cicho. W końcu znajduje go sprzątaczka i wszyscy cieszą się, że się odnalazł. Oskar żąda spotkania z ciocią Różą. Początkowo lekarz się nie zgadza, ale wreszcie posyła po wolontariuszkę.
Oskar opowiada pani Róży o swoim dzisiejszym odkryciu i uparcie twierdzi, że nienawidzi rodziców. Nazywa ich tchórzami i głupcami. Ku jego zdumieniu, ciocia Róża mówi: „Nienawidź ich z całej siły. To będzie tak, jakbyś miał kość do ogryzania. Kiedy już skończysz ją ogryzać, zobaczysz, że nie było warto”. Pani Róża zachęca Oskara do napisania kolejnego listu i opowiada mu o Bogu. Pyta, dlaczego rodzice w niego nie wierzą.
Oskar pragnie jak najczęściej widywać ciocię Różę, jednak zgodnie z zasadami, wolontariuszka może go odwiedzać tylko dwa razy w tygodniu. Oskar prosi ją, aby wybłagała u doktora możliwość częstszych odwiedzin. W końcu lekarz zgadza się na codzienne wizyty pani Róży przez 12 kolejnych dni. Oskar orientuje się, że to cały czas, który mu pozostał. Pani Róża zaleca mu liczyć każdy z tych dni jak 10 lat. Opowiada o legendzie przepowiadania pogody na kolejny rok w ciągu ostatnich dwunastu dni grudnia. Namawia go, aby każdy dzień bacznie obserwował i zapamiętywał.
Oskar prosi Boga, by ten go odwiedził.
List 3
Oskar wypomina Bogu, że ten go nie odwiedził. Zgodnie z ustaleniami liczy każdy dzień jak 10 lat. W kolejnym liści pisze do Boga zatem o swoich problemach z dojrzewaniem (liczy już w końcu 15 lat). Opowiada cioci Róży o swoich rozterkach, gdy wreszcie wolontariuszka pyta go, którą dziewczynę najbardziej lubi. Oskar przyznaje się do sympatii do Peggy Blue – chorej dziewczynki, czekającej na operację, aby jej skóra była na powrót różowa (teraz jest niebieska). Pani Róża namawia go, aby wyznał dziewczynce swoje uczucia.
Oskar postanawia powiedzieć Peggy Blue, że będzie jej bronił w nocy przed duchami, jednakże jego wyznanie słyszy Pop Corn, który twierdzi, że to jego zadanie. Wygania Oskara do Chinki. Ich rozmowa kończy się nieprzyjemnym dla bohatera pocałunkiem, którego świadkami są jego rodzice.
Spotkanie z rodzicami przebiega nudno. Oskar pisze, że przywożą mu prezenty, dzięki którym nie muszą z nim rozmawiać. Mama na koniec mocno go przytula i mówi, że go kocha. Rodzice nie przyznają się Oskarowi do swojej wczorajszej wizyty w szpitalu.
Ciocia Róża wita Oskara po drzemce. Słucha o nieudanym spotkaniu z Peggy Blue. Jak zawsze pokrzepia go swoimi opowieściami z zapaśniczego ringu i zachęca do ponownej rozmowy z dziewczynką. Oskar odważa się ponownie odwiedzić Peggy i daje jej do wysłuchania „Walca śnieżynek” z „Dziadka do orzechów”. Dziewczynce bardzo podoba się utwór i mówi Oskarowi, że to on ma jej pilnować przed duchami, a nie Pop Corn.
Oskar jest zachwycony. Na koniec listu prosi Boga o ślub z Peggy Blue.
List 4
Oskar i Peggy Blue są małżeństwem. Chłopiec opisuje Bogu, jak do tego doszło. W nocy usłyszał płacz. Sądząc, że to Peggy Blue, postanowił iść do jej pokoju i dotrzymać obietnicy obrony jej przed duchami. Okazało się, że to Bekon płacze z bólu, jednakże Peggy Blue zaprosiła Oskara do swojego łóżka. Przytulali się, całowali i opowiedzieli sobie wzajemnie o dotychczasowym życiu.
Rano pielęgniarki odkryły dzieci razem w łóżku i zaczęło się straszne larmo, przerwane dopiero przez przybycie cioci Róży. Oskar opowiedział jej o wydarzeniach minionej nocy. Pytał także z przerażeniem czy przez pocałunek z języczkiem można zajść w ciążę (jak pisze dalej w liście: „nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, aby je wychować”).
Oskar i pani Róża idą szukać Boga w szpitalnej kaplicy. Wizerunek Chrystusa na krzyżu dziwi Oskara, jednak wolontariuszka wyjaśnia mu różnicę między cierpieniem fizycznym, które trzeba znosić, a duchowym, które zależy od tego, czy chcemy w coś wierzyć, czy nie. Mówi też o tym, że nie należy bać się śmierci.
Oskar i pani Róża zapraszają Peggy Blue na herbatkę. Na koniec dnia pielęgniarki sumiennie pilnują młodej pary, aby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniej nocy. Dziewczynka obiecuje bohaterowi, że tej nocy to ona go odwiedzi.
Oskar prosi Boga, aby jutrzejsza operacja Peggy Blue zakończyła się pomyślnie.
List 5
Oskar przez cały dzień był bardzo zdenerwowany operacją Peggy Blue. Chłopiec opowiada cioci Róży, jak adoptował swojego starego misia, któremu wszystko zapisze. Zaproponował także, że może adoptować także wolontariuszkę, jeśli przyniesie jej to radość, na co pani Róża chętnie się zgadza.
Operacja Peggy przebiegła pomyślnie. Oskar poznał rodziców żony, którzy najwyraźniej wiedzieli już o łączącym ich uczuciu. Wychodząc ze szpitala, oddali córkę w ręce odpowiedzialnego Oskara, ku jego ogromnemu zadowoleniu.
List 6
Zgodnie z obliczeniami Oskar w wieku 40-50 przeżywa niemałe zamieszanie. Chinka mówi Peggy Blue, że kiedyś całowała się z Oskarem, na co żona z nim zrywa i na złość zaprzyjaźnia się z Chinką. Oskar wymyśla intrygę i pozwala całować się Brigitte, gdzie tylko chce, dbając, by widział to Einstein i powiedział o tym Peggy. Teraz Oskar ma na oddziale opinię kobieciarza i żali się cioci Róży.
Pani Róża twierdzi, że Oskar przeżywa kryzys wieku średniego i jest to całkiem normalne. Radzi mu, by ratował swój związek i jedyną prawdziwą miłość do Peggy Blue. Oskar prosi Boga, by pomógł mu pogodzić się z żoną. Pyta też co chciałby dostać na urodziny (nadchodzi Boże Narodzenie).
List 7
Oskar wyznaje Peggy miłość i wracają do siebie. To dzień Bożego Narodzenia. Oskar we współpracy z kolegami opracowuje plan ucieczki ze szpitala, aby uniknąć nudnego spotkania z rodzicami. Wykrada się i ukrywa w aucie pani Róży, którym dojeżdża pod jej dom. Kiedy wreszcie osłabiony znajduje się na jej wycieraczce, ciocia przyjmuje go gorącą czekoladą.
Ciocia Róża próbuje zmienić negatywny stosunek chłopca do jego rodziców. Mówi mu, że nie tylko on umrze, ale jego rodzice także. Dodaje, że jest im bardzo przykro, że stracili z nim dobry kontakt. Oskar rozumie, o co chodzi. Zgadza się, by wolontariuszka zadzwoniła do szpitala z informacją, że się u niej znalazł. Do domu pani Róży przyjeżdżają rodzice Oskara i spędzają wspólne, miłe święta, zachowując się jak dawniej.
Ciocia Róża twierdzi, że pogodzenie się Oskara z rodzicami to najlepszy prezent urodzinowy dla Boga. Oskar prosi go, aby rodzice byli już zawsze tacy, jak dziś.
List 8
Oskar ma już 60 lat i jest słaby. Dostał od cioci Róży figurkę Maryi, która przypominała mu Peggy.
Na wózku w sali odwiedza go Peggy Blue, ale nie rozpoznaje siebie w wizerunku Matki Bożej.
List 9
Oskar sadzi ziarenko z pustyni, które w ciągu jednego dnia rośnie i usycha. Chłopiec czyta z Peggy słownik medyczny, w którym nie odnajduje interesujących go haseł: życie, śmierć, wiara, Bóg. Dopiero ciocia Róża mówi mu, że odpowiedzi na swoje pytania powinien szukać raczej w słowniku filozoficznym, a i tak nie znalazłby jednoznacznych twierdzeń. Oskar znajduje w sobie jedną odpowiedź: „dla życia nie ma innego rozwiązania niż żyć”.
Oskara odwiedza doktor Düsseldorf. Chłopiec mówi mu, by tak bardzo się nie przejmował, bo przecież zrobił, co mógł, aby go wyleczyć i to nie jego wina, że się nie udało.
List 10
Peggy Blue wychodzi ze szpitala. Oskar rozumie, że już jej więcej nie zobaczy. Jest zły na Boga.
List 11
Oskar liczy, że ma 90 lat. Jest bardzo zmęczony. W zimowym krajobrazie za oknem odnajduje sekret Boga: „codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy”. Odkryta prawda go uskrzydla i z radością obserwuje otaczający go świat. Prosi Boga, by zdradził swoją tajemnicę także jego rodzicom, cioci Róży i Peggy Blue.
List 12
Jako stulatek Oskar ma egzystencjalne przemyślenia, o których mówi rodzicom. Opisuje, że w każdym wieku człowiek inaczej rozumie i docenia życie. Chłopiec jest już zmęczony.
List 13
Oskar czuje, że umiera.
List 14 – list do Boga pisany przez panią Różę
Oskar umarł. Zrobił to w przerwie, gdy pani Róża i rodzice Oskara wyszli z sali, by napić się kawy – jakby nie chciał ich martwić swoim umieraniem.
Pani Róża pisze, że dla nikogo nie będzie już ciocią Różą, a jedynie panią Różą. Cieszy się, że poznała Oskara i mogła mu umilić resztę życia swoimi opowieściami i obecnością. Przyznaje, że Oskar dał jej dużo szczęścia i miłości, pozwalając jeszcze mocniej uwierzyć w Boga.
Oskar jest 10-letnim chłopcem chorym na białaczkę, który umiera pomimo wykonanego przeszczepu. W ostatnich dniach życia towarzystwa dotrzymuje mu starsza wolontariuszka — pani Róża, którą tylko on nazywa ciocią Różą. To ona namawia chłopca, by każdego dnia pisał listy do Boga, opowiadał mu o swoich smutkach i wątpliwościach, ale także o marzeniach. Mówi, że każdego dnia może mieć do Boga jedną duchową prośbę.
Pani Róża dostaje pozwolenie od doktora, aby przez kolejne 12 dni codziennie odwiedzać chłopca. Poleca mu liczyć każdy dzień jak 10 lat. W tym czasie pokrzepia go swoimi opowieściami z czasów, gdy walczyła w zapasach.
Oskar w szpitalu ma także przyjaciół: Einsteina, Pop Corna i Bekona. Zakochuje się w Peggy Blue. Spędzają razem noc, postanawiają się pobrać i zachowują jak małżeństwo. W ich życiu nie brakuje zamieszania z powodu zazdrości o inne dziewczynki, ale ostatecznie miłość wygrywa.
Oskar nie ma dobrego kontaktu z rodzicami. Nie lubi ich i ma ich za głupców. Sprawa zmienia się diametralnie, gdy Oskar ucieka ze szpitala do domu pani Róży i ostatecznie docierają tam jego rodzice. Spędzają wspólne święta w dobrej atmosferze i od tej pory znów są sobie bliscy.
Oskar w swoich listach prowadzi egzystencjalną wędrówkę przez życie człowieka, odnajdując w każdej dekadzie radości i smutki. Stawia filozoficzne pytania i coraz bliżej rozmawia z Bogiem, który zdradza mu sekret życia: „codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy”.
Ostatni list napisany jest już ręką pani Róży po śmierci chłopca. Wolontariuszka dobrze go wspomina i pisze, że dał jej dużo szczęścia i miłości oraz wzmocnił jej wiarę w Boga.
1. Pierwszy list Oskara do Boga.
a. Oskar wyjaśnia, dlaczego zdecydował się na pisanie listów do Boga.
b. Bohater opisuje swoją sytuację i pobyt w szpitalu po operacji.
c. Przyjacielska relacja z wolontariuszką – panią Różą.
d. Oskar rozmawia z ciocią Różą o śmierci, wolontariuszka w tajemnicy potwierdza, że przeszczep Oskara się nie powiódł.
e. Pani Róża namawia Oskara do pisania listów do Boga.
2. Drugi list.
a. Do szpitala przyjeżdżają rodzice Oskara.
b. Oskar podsłuchuje rozmowę rodziców z doktorem Düsseldorfem i dowiaduje się, że umrze.
c. Oskar ukrywa się w schowku na szczotki, wszyscy go szukają.
d. Sprzątaczka znajduje Oskara.
e. Bohater żąda wezwania pani Róży.
f. Oskar opowiada cioci Róży o tym, czego się dowiedział.
g. Rozmowa o wierze w Boga.
h. Pani Róża na prośbę Oskara przekonuje doktora do codziennych wizyt, ale tylko przez kolejnych 12 dni.
i. Oskar ma liczyć każdy dzień jak 10 lat i bacznie obserwować, jak wyglądają.
j. Oskar prosi Boga, by do niego przyszedł.
3. Trzeci list.
a. Oskar przeżywa problemy dojrzewania.
b. Ciocia Róża namawia Oskara do rozmowy z Peggy Blue.
c. Nieudana rozmowa z sympatią i przykry pocałunek z Chinką.
d. Wizyta rodziców.
e. Rozmowa Oskara z ciocią Różą.
f. Ponowna rozmowa z Peggy Blue, która okazuje Oskarowi sympatię.
g. Oskar prosi Boga, by mógł kiedyś poślubić Peggy Blue.
4. Czwarty list.
a. Oskar słyszy w nocy płacz i idzie do Peggy Blue. Okazuje się, że płakał Bekon, ale dziewczynka i Oskar spędzają noc razem. Chłopiec poślubia Peggy Blue.
b. Pielęgniarki odnajdują rano dzieci w jednym łóżku, pani Róża przerywa zamieszanie.
c. Chłopiec opowiada wolontariuszce o swoim małżeństwie.
d. Oskar i pani Róża idą do kaplicy szukać Boga.
e. Ciocia Róża wyjaśnia różnicę między cierpieniem fizycznym a duchowym.
f. Herbatka Oskara, Peggy Blue i pani Róży.
g. Oskar prosi Boga o pomyślną operację dla Peggy Blue.
5. Piąty list.
a. Operacja Peggy Blue i zdenerwowany Oskar.
b. Oskar adoptuje misia i panią Różę.
c. Operacja Peggy kończy się pomyślnie. Oskar poznaje jej rodziców.
6. Szósty list.
a. Chinka mówi Peggy Blue o pocałunku z Oskarem
b. Peggy rozstaje się z mężem.
c. Oskar w odwecie pozwala się całować przez Brigitte, zyskując niechlubną opinię kobieciarza.
d. Pani Róża doradza mu walkę o związek i miłość do Peggy.
e. Oskar prosi Boga o odzyskanie żony.
7. Siódmy list.
a. Oskar i Peggy wracają do siebie po wyznaniu miłości przez chłopca.
b. Oskar ucieka ze szpitala, nie chcąc się spotkać w Boże Narodzenie z rodzicami. Ukrywa się w aucie pani Róży.
c. Oskar osłabiony znajduje się w domu pani Róży, która namawia go na pogodzenie się z rodzicami.
d. Do pani Róży przyjeżdżają rodzice Oskara. Wszyscy spędzają wspaniałe święta.
8. Ósmy list.
a. Oskar dostaje od pani Róży figurkę Maryi, która przypomina mu żonę.
b. Peggy Blue odwiedza Oskara.
9. Dziewiąty list.
a. Oskar sadzi ziarenko i obserwuje życie jednodniowej rośliny.
b. Oskar zadaje pytania filozoficzne i szuka odpowiedzi ze wsparciem cioci Róży.
c. Chłopiec mówi doktorowi, żeby się nie obwiniał, że go nie wyleczył.
10. Dziesiąty list.
a. Peggy wychodzi ze szpitala.
b. Oskar nie lubi Boga.
11. Jedenasty list.
a. Oskar za oknem odnajduje sekret od Boga i uważnie obserwuje świat.
12. List dwunasty.
a. Oskar analizuje, jak w różnym wieku inaczej traktuje się i docenia życie.
b. Chłopiec jest już zmęczony.
13. List trzynasty.
a. Oskar czuje, że umiera.
14. Ostatni list napisany został przez panią Różę.
a. Śmierć Oskara podczas przerwy na kawę.
b. Pani Róża cieszy się, że poznała Oskara, który dał jej dużo szczęścia.
c. Oskar sprawił, że pani Róża jeszcze mocniej wierzy w Boga.
Oskar, Jajogłowy – głównym bohaterem jest 10-letni chłopiec chory na białaczkę. Przebywa w szpitalu po nieudanym przeszczepie. Wolontariuszka namawia go do pisania listów do Pana Boga. Oskar opisuje w nich swoje myśli, rozterki i marzenia oraz relacjonuje ostatnie dni życia.
Pani Róża – wolontariuszka, która opiekuje się Oskarem w szpitalu. Starsza pani, która twierdzi, że niegdyś była zapaśniczką o pseudonimie Dusicielka z Langwedocji. Zbliża Oskara do Boga.
Doktor Düsseldorf – lekarz prowadzący Oskara. Po przeszczepie przestał być dla Oskara tak miły, jak wcześniej, martwiąc się nieudaną operacją.
Bekon – chłopiec o imieniu Yves, przebywa w szpitalu razem z Oskarem. Swój przydomek zawdzięcza poparzeniom na ciele.
Einstein – przydomek jednego z chłopców, będących pacjentami tego samego szpitala, co Oskar. Einstein ma wielką głowę z powodu wodogłowia.
Pop Corn — przezwisko kolejnego kolegi Oskara ze szpitala, który cierpi na bardzo dużą otyłość i nie wolno mu jeść słodyczy i podjadać bez wiedzy lekarzy.
Peggy Blue – niebieska dziewczynka, która czeka na operację w tym szpitalu co Oskar. To także wielka sympatia bohatera, którą wreszcie poślubia.
Chinka – dziewczynka chora na białaczkę, jak Oskar, u której jednak leczenie przynosi efekty. Swoje przezwisko zawdzięcza peruce, którą nosi.
Brigitte – dziewczynka z Zespołem Downa, przebywa w tym samym szpitalu. Całuje Oskara w wyniku intrygi bohatera.
Szpital dziecięcy i dom pani Róży. Akcja niemal w całości rozgrywa się w szpitalnych salach, w których swoje ostatnie dni spędza i opisuje w listach Oskar.
Fabuła rozgrywa się w czasach współczesnych.
Celem autora było pokazanie daru życia i przekonanie czytelników, że warto je akceptować i cenić. Powieść w krótkim czasie stała się bestsellerem, przekraczając milion sprzedanych egzemplarzy na całym świecie. Książka szybko doczekała się teatralnej adaptacji na scenie polskiego Teatru Telewizji (2005 r., w reżyserii Marka Piwowskiego), a także filmowej ekranizacji w reżyserii samego autora powieści (2009 r., produkcja belgijsko-francusko-kanadyjska).
Gatunek – powieść w listach. Odmiana powieści (utworu epickiego, pisanego prozą, posiadającego narrację, świat przedstawiony i fabułę), charakterystyczna dla literatury przełomu XVII i XIX w., w której narrację budują listy, ułożone w odpowiedniej kolejności, aby właściwie ukazać konkretny zespół wydarzeń. W Oskarze i pani Róży gatunek został doskonale wykorzystany przez współczesnego pisarza.
Eric Emmanuel Schmitt urodził się 28 marca 1960 roku we Francji, obecnie mieszka w Brukseli. Solidne wykształcenie i doktorat z dziedziny filozofii zdobył na renomowanej francuskiej uczelni École normale supérieure.
Schmitt to najbardziej poczytny współczesny pisarz francuski, którego powieści przetłumaczone zostały na 35 języków. Nie mniejszą popularność zyskał również, jako dramatopisarz, którego sztuki grane są deskach teatrów całego świata (40 państw).
Najważniejsze utwory:
- Pan Ibrahim i kwiaty Koranu (2001)
- Oskar i pani Róża (2002)
- Trucicielka (2010)
- Małżeństwo we troje (2012)
Tytuł odnosi się do imienia głównego bohatera i wolontariuszki, która namawia go do pisania listów do Boga.