Spis treści:
- Barszcz Sosnowskiego – roślina inwazyjna
- Jak barszcz Sosnowskiego trafił do Polski?
- Oparzenia barszczem Sosnowskiego
- Inwentaryzacja i zwalczanie
Barszcz Sosnowskiego – roślina inwazyjna
Barszcz Sosnowskiego to ciekawie wyglądająca roślina, którą można spotkać w Polsce przy drogach, lasach, polach uprawnych i łąkach. Ma białe kwiaty zebrane w duże baldachy, które prezentują się niezwykle okazale. Może osiągać do 4 metrów wysokości, a jej korzenie mogą mieć nawet 2 metry. Na pierwszy rzut oka przypomina pospolity koper, jednak jest dużo większy. Jest to gatunek niebezpieczny i niezwykle inwazyjny. Jego szybkie rozprzestrzenianie się wynika z tego, że łatwo się przenosi – na przykład na butach, a nawet na oponach.
Roślina ta rozprzestrzenia się i zajmuje kolejne stanowiska, ponieważ jego wielkie liście zacieniają najbliższe otoczenie, eliminując inne gatunki, które do wzrostu potrzebują światła.
Jak barszcz Sosnowskiego trafił do Polski?
Naturalnie występuje on w środkowym i wschodnim Kaukazie, Zakaukaziu oraz w niektórych regionach Turcji. Do Polski i innych krajów europejskich został stamtąd „zawleczony” w latach 50. XX wieku.
Jedna wersja mówi, że miał być rośliną pastewną, ale okazał się niezwykle kłopotliwy, inwazyjny, a przede wszystkim bardzo niebezpieczny. W innych źródłach można znaleźć informację, że do Europy Zachodniej sprowadzono go ze względu na walory dekoracyjne. Trudno określić, kiedy dokładnie dotarł do Polski. Prawdopodobny jest między innymi rok 1958 – wtedy posadzono go w ogrodzie roślin leczniczych Wrocławskiej Akademii Medycznej.
Przeczytaj również: Owadożerne rośliny można spotkać także w Polsce
Oparzenia barszczem Sosnowskiego
Barszcz Sosnowskiego jest groźny przede wszystkim dlatego, że powoduje reakcje fotouczuleniowe, mogące mieć charakter oparzeń II i III stopnia z pęcherzami. Za jego toksyczne działanie odpowiada zawarta w wodnistym soku oraz wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryna. Skóra, która się z nią zetknie i zostanie wystawiona na słońce, zareaguje oparzeniem. Nie jest to jednak jedyna konsekwencja kontaktu z rośliną. Inne równie niebezpieczne dolegliwości to:
- podrażnienia dróg oddechowych,
- nudności i wymioty,
- ból głowy,
- zapalenie spojówek.
Co trzeba zrobić w momencie oparzenia? Przede wszystkim zadbaj o to, aby nie wystawić skóry na działanie słońca przez minimum 48 godzin. Dodatkowo:
- umyj miejsce zetknięcia skóry z rośliną dużą ilością wody z mydłem, a ubranie upierz,
- jeśli pojawią się pęcherze surowicze (które nie pękają), posmaruj miejsce oparzenia łagodnym kremem kortykosteroidowym,
- jeśli wystąpią inne objawy, skonsultuj się z lekarzem,
- jeśli pojawią się problemy z oddychaniem, wezwij pogotowie.
Czy można w jakiś sposób ustrzec się przed poparzeniem? Najprościej jest oczywiście oddalić się z miejsca, w którym rośnie barszcz albo roślina do niego podobna. W okolicy, w której rośnie barszcz, nie powinno się przebywać również dlatego, że emituje on lotne olejki eteryczne, mogące osiadać na skórze. Jeżeli jednak chcesz usunąć tę roślinę ze swojej działki czy okolicy, pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu.
Inwentaryzacja i zwalczanie
Zawartość substancji toksycznych sprawia, że barszcz Sosnowskiego został objęty prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży. Podejmuje się również próby zmniejszenia populacji tego gatunku. Występowanie barszczu Sosnowskiego można sprawdzić na specjalnie opracowanej mapie: mapa.barszcz.edu.pl. Na stronie tej można również zgłosić zauważone przez siebie stanowisko, na którym rośnie ta toksyczna roślina. Jeśli zauważyłeś barszcz Sosnowskiego w swojej okolicy, możesz również zgłosić ten fakt, dzwoniąc na całodobowy numer straży miejskiej: 986.
Zwalczanie siedlisk barszczu Sosnowskiego nie jest łatwe, gdyż dojrzała roślina produkuje mnóstwo nasion, które spadają do gleby, aby w kolejnym roku wyrosnąć i zakwitnąć. Wyrwanie rosnących egzemplarzy w stadium kwitnienia nie eliminuje go więc z ekosystemu. Efektywnym sposobem pozbycia się gatunku są opryski chemiczne, ale ich konsekwencją jest skażenie gleby. Stosuje się więc sposób mało produktywny, ale bezpieczny dla środowiska – specjalnymi urządzeniami wstrzykuje się środek chemiczny prosto w szyjkę korzeniową. Można również okryć każdą sadzonkę czarną agrowłókniną w początkowej fazie wzrostu, co zahamuje rozwój rośliny. Wymaga to jednak rozpoznania barszczu wtedy, gdy nie ma jeszcze cech gatunkowych.

Barszcz Sosnowskiego to bardzo charakterystyczna roślina, która na dobre wrosła w krajobraz polskich wsi i terenów podmiejskich. Jest on jednak niezwykle niebezpieczny – zawiera toksyczną substancję, wywołująca oparzenia.
Przeczytaj również: Zestresowane rośliny wydają dźwięki, czyli jak pomidory sygnalizują, że potrzebują wody
Źródła: mp.pl, wigry.org.pl, gov.pl
Przeczytaj również:
QUIZ ortograficzny z nazwami roślin. Wiesz, jak się to pisze?
Spektakularne stworzenia z dna oceanów. Sekretne życie lilii morskich
Najpiękniejsze kwiaty na świecie. Ile kosztuje najdroższy?