Książka "Inny świat. Zapiski sowiecki" stanowi najbardziej wstrząsającą pozycję w zbiorze dzieł literatury łagrowej. Posiada bardzo wyraźny charakter wspomnieniowy. Autor opisuje nie tylko warunki życia fikcyjnych więźniów sowieckich, ale korzysta przy tym ze swoich wspomnień. Sam termin "łagier" wywodzi się z języka rosyjskiego i oznacza 'obóz". Człowiek, który tam żył i dostosował się do ówczesnej rzeczywistości został nazwany mianem jednostki "złagrowanej".

Tytuł utworu.

Już sam tytuł i podtytuł jest wiele mówiący, bo pokazuje czytelnikowi, jaka będzie zasadnicza problematyka. "Zapiski sowieckie" wskazują, w jaki rejon trafił bohater. Warto jeszcze zatrzymać się przy tekście motta. Pisarz jednoznacznie pisze: "Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego nie podobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli". Tym samym ułatwia czytelnikowi zadanie. Motto jest wprowadzeniem w zamysł autora. Celem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego jest pokazanie mechanizmów istnienia łagrów. Ten świat można zrozumieć tylko pod jednym warunkiem, gdy zapomni się całkowicie o regułach panujących w czasie wolności. Ten całkowicie inny świat utworzył własny, bardzo specyficzny system etyczny. Jednak więźniowie musieli go przestrzegać, jeśli pragnęli przetrwać. Zarówno podtytuł jak i motto zwracają uwagę, że miejsca i sytuacje przedstawione w utworze nie przypominają niczego, co zna się z życia. Opowieść właściwie dotyczy niewyobrażalnej rzeczywistości, w której człowiek został postawiony. Ten świat podobnie jak cała Rosja, przypomina martwy dom, z którego trudno było się wydostać. W wielu wypadkach wybawieniem byłą jedynie anonimowa śmierć po długich wcześniejszych męczarniach.

Czas, miejsce akcji.

Pisarz pisał książkę niecały rok. Odniósł się w niej do swoich osobistych wspomnień z sowieckiego łagru. Opisuje wydarzenia, które miały miejsce kilka lat wcześniej, a dokładniej od 1940 roku do czerwca 1945 r. Zatem to retrospektywna relacja z niezwykle trudnego okresu rzeczywistości wojennej. Jeśli chodzi o pobyt w Jercewie to trwał on prawie 2 lata. Jednak potem jeszcze Grudziński musiał wiele przeżyć, zanim dotarła do polskich oddziałów. Ta długa i niebezpieczna wędrówka z licznymi postojami również została szczegółowo przedstawiona w powieści "Inny świat".

Najpierw wszystko rozgrywa się w więzieniu w Witebsku, później w Leningradzie. Jednak najwięcej uwagi poświęcono miejscu zsyłki - obozowi pracy w Jercewie, który jest ukazany w kolejnych porach roku. Koniec książki ukazuje podróż przez teren Związku Radzieckiego. Ostatecznie autor wydostaje się z tej nieludzkiej ziemi. Jeszcze następuje powrót po upływie trzech lat do dawnych zdarzeń w epilogu. Powieściopisarz znajduje się wówczas w Rzymie i rozmawia z dawnym znajomymi z Witebska.

Jednak następuje także poszerzenie wskazanych ram czasowych i przestrzennych poprzez przywołania retrospektywne. Jest zrozumiałe, ze zamknięcie z dala od rodzinnych stron więźniowie często w myślał wracają do swojej odległej przeszłości i stamtąd wywołują dawne obrazy. Z tych wspomnień wylania się inny świat i odmienny system wartości od tego, który funkcjonuje w sowieckich łagrach. Co prawda uwięzieni wszystko co minione upiększają, ale tym samym chcą siebie podtrzymać na duchu. Opowiadają także jak trafili tutaj. Dzięki tym prostym zabiegom poszerzają się znacząco granice czasu.

Następuje również nakładanie się dwu różnych perspektyw. Z jednej strony jest fabularna czasoprzestrzeń, ale oprócz niej ukazują się ważne historyczne fakty. To pozwala na wnikliwą analizę systemu, który doprowadził do powstania łagrów. Mówi się o wydarzeniach wielkiej rangi, będących punktami zwrotnymi. Dla kształtowania się komunizmu istotna była Rewolucja Październikowa, czy Wielka Czystka. Siłą rzeczy musi się mówić o najnowszej historii - o wybuchu wojny, amnestii dla Polaków przebywających w Rosji.

Jeśli mówi się na początku o Paryżu , to tylko dlatego, by dokonać uniwersalizacji całej problematyki. Bowiem kwestia wolności jest ważna dla ludzi różnych kultur. Zawsze istnieje stałe zagrożenie. Stąd przestroga pisarza przed rozprzestrzenianiem idei totalitarnych w innych miejscach świata.

Kompozycja.

Klamrę kompozycyjną powieści stanowi okrzyk o upadku, a później o wyzwoleniu Paryża. "Inny świat" podzielono na dwie części, podobnych rozmiarów, w których można znaleźć jedenaście opowieści. Pierwsza z nich pokazuje więzienia, różne brutalne metody przesłuchiwania oraz warunki życia skazańców. Natomiast w drugiej położono akcent na sytuację psychiczną ludzi poddanych resocjalizacji przez pracę. Epilog dopełnienia treść o refleksje dotyczące postępowania człowieka w beznadziejnych i nieludzkich warunkach. Herling zawsze jest jednak nieubłagany jeśli chodzi o ocenę jednostki. Twierdzi, że nawet w całkiem skrajnych sytuacjach trzeba wytrwać i zachowywać podstawowe zasady moralne. Sama kompozycja została uporządkowana według kolejności zdarzeń z osobistej biografii autora.

Siłą rzeczy więc wątkiem przewodnim jest los Gustawa. Jednak bohaterami poszczególnych opowiadań są inni spotkani więźniowie. Wobec tego poznajemy kilka ludzkich historii rozgrywających się na wolności oraz w łagrze. W 3 rozdziałach wprowadzono wewnętrzny podział i zastosowano kompozycję szkatułkową -wewnątrz fabuły ukazana jest inna fabuła.

Charakterystyczną cechą struktury powieści są różne opisy i uogólniające, ważkie komentarze. Pojawiają się one obficie w każdej części książki. Pisarz przy tym wykorzystał więzienne obserwacje do snucia wniosków natury ogólniejszej. Jego cele było przede wszystkim przeanalizowanie komunistycznego totalitaryzmu. Ujawnia też refleksje o ludzkich postawach w warunkach ekstremalnych

Język.

Autor starał się poprzez zróżnicowany język oddać odmienną tematykę. Stąd bardzo różnorodna stylistyka w kolejnych fragmentach tekstu. O ile partie uogólniające, refleksyjne, pokazujące człowieka jako ofiarę są ujęte w tonie dosyć spokojnym, przy pomocy ogólnego słownictwa ogólnego. O tyle fragmenty przedstawiające jercewski łagier obfitują w zwroty rosyjskie, które niełatwo zastąpić jakimiś odpowiednikami. Dzięki tej ekspresji czytelnik bardziej wczuwa się i rozumie sytuację więźniów. Wyrazy nowe określają miejsca pracy, oraz obyczaje. Dla przykładu "tufra" to zawyżanie wyników w pracy, aby zdobyć większą ilość pożywienia. Poprzez wprowadzenie obozowych określeń Herling-Grudziński pogłębia wrażenie odmienności, "inności" przedstawionego świata. Język jest w takim razie bardzo zróżnicowany. Obok wulgaryzmów, słownictwa łagrowego pojawiają się określenia typowe dla stylu artystycznego.

Bohaterowie.

Losy Herlinga-Grudzińskiego splatają wszystkie rozdziały, ale w nich zawarto wiele prawdy. Jest to zwykły człowiek i niczym szczególnym się nie wyróżnia. Stara się jednak wytrwać w tych trudnych warunkach i siłą rzeczy musi się dostosować do brutalnych realiów. Jak każdy troszczy się głównie o siebie.

Wprawdzie warunki nie sprzyjają temu, ale jest wiernym przyjacielem, szczerze i otwarcie głosi swoje poglądy. Stara się za wszelką cenę zachować godność. Jako narrator nie ukrywa swoich związków z więźniami. Wprowadza zdecydowane sądy wartościujące, ale przy tym zwraca uwagę w jakich sytuacjach ktoś odstąpił od ludzkiego zachowania. Potrafi zachować znaczny dystans do wszystkiego, co opisuje. Nie eksponuje zbytnio własnych przeżyć, a skupia się na prezentacji całokształtu życia obozowego.

Warto tutaj wspomnieć o Kostylewie, bo zaprezentował on nieprzejednaną postawę wobec rzeczywistości. Swój wybór okupił wielkim cierpieniem. Michaił Aleksiejewicz woli ból opalonej ręki niż wykonywanie przymusowej pracy. Jest symbolem buntu przeciw nieludzkiej rzeczywistości. Poprzez cierpienie chce także ocalić własne "ja" i pokazać oprawcom, jaki ma do nich stosunek. Ta walka, próba protestu przyczyniła się do jego śmierci. Zagrożony wyjazdem do krematorium, wolał oblać się wrzątkiem. Umarł w straszliwych męczarniach, bo nie chciał odstąpić od swojego stanowiska. Dążył do ocalenia w sobie własnego człowieczeństwa.