W czasie zaborów władze dążyły do rusyfikacji polskiej młodzieży. Proces ten nasilał się niemal z każdym nowym rokiem szkolnym. Zabraniano uczyć w języku polskim, przekłamywano historię.

Któregoś roku, tuż przed końcem zajęć, uczniowie jednej ze szkół dowiedzieli się, że od następnego roku będą mieli lekcje z nowym historykiem. Nowy nauczyciel miał być Rosjaninem i uczyć swojego przedmiotu właśnie w tym języku. Uczniowie nie zorganizowali protestu. Po pierwsze właśnie zaczynały się wakacje i ich strajk nic by nie dał, po drugie już dawno się przekonali, ze z władzami nie jest prosto wygrać.

Postanowili jednak, że nie odpuszczą tak łatwo. Nie mieli wpływu na wybór nauczyciela, ale postanowili nowemu belfrowi skutecznie uprzykrzać życie. Humorystycznie nazwali go ,,Bucefałem" i cały czas udowadniali mu, że młodzi Polacy lepiej znają się na historii niż doświadczeni rosyjscy nauczyciele. Całe godziny spędzali nad starymi, polskimi książkami do historii, wynajdowali najprzeróżniejsze ciekawostki i podczas lekcji popisywali się swoją wiedzą.

O dziwo nauczyciel znosił to ze stoickim spokojem. Nawet wydawało się, że chętnie pozwala na te uczniowskie popisy. Nigdy nie podważał też autorytetu polskich książek. Nie przedstawiał ,,rosyjskiej wersji" historii.

Sprytnie rozwiązał też problem lekcji na drażliwy temat rozbiorów Polski. Pozwolił, żeby akurat tą lekcję poprowadził jeden z uczniów i to w dodatku w swoim narodowym języku.

Po tym wydarzeniu uczniowie zaczęli inaczej traktować swojego historyka. Zaczęli dążyć go coraz większa sympatia i szacunkiem. Cieszyli się, że mogą pracować pod okiem człowieka, który rozumie ich sytuację i szanuje ich dążenia do zachowania narodowej odrębności.

Niestety zachowanie ,,Bucefała" nie podobało się władzom szkoły. Postanowili oni.,, że od nowego roku znowu zmieni się historyk. Klasa była mocno niezadowolona z tego postanowienia. Pożegnała swojego nauczyciela bukietem z białych i czerwonych kwiatów. W ten sposób wyraziła swoje uznanie i wdzięczność dla człowieka, który pozwalał im być Polakami.