Aby móc rozważyć to zagadnienie, trzeba na początku przywołać podstawowe wyznaczniki 'rycerza doskonałego'. Reguł panujące w średniowieczu stworzyły typ rycerza walecznego, mężnego i wszechstronnie doskonałego. Musiał być wiernie oddany swojemu zwierzchnikowi, wyznawać najczystsze wartości religijne, a ponad wszystko dbać o honor - zarówno swój, jaki i swojego władcy. Ten egzemplarz doskonałości miał być chętny wypraw wojennych przynoszących sławę, ale również musiał wiernie służyć wybrance swojego serca.
Skoro już wiemy jaki powinien być rycerz doskonały, to zastanówmy się, jak można przyrównać do tego opisu Tristana? Zacznijmy od kilku słów charakterystyki. Bohater książki Dzieje Tristana i Izoldy zostaje namaszczony tym imieniem przez swoją matkę, królową Blanchefor, tuż przed jej śmiercią. Nieszczęśliwy los odebrał mu również ojca, króla Rivalena zmarłego podczas boju. Samo imię, które mu zostaje nadane znaczy smutny. Gdy był małym dzieckiem jego wychowaniem zajmował się Rohałt. Jak doszedł to wieku 7 lat, tę role przejął Gorwenal - to on zahartował młodego chłopca, przekazując mu wiedze wojenną. Ponadto nauczył go posługiwać w walce wszelką potrzebną bronią, narzędziami, jak i stosować odpowiednie sztuczki. W tamtych czasach, rycerz musiał być silny i zwinny, to oznaczało że każdy adept musiał mieć odpowiednio wysportowaną sylwetkę. Do Tristana nikt nie miał wątpliwości, gdyż "kiedy chłopiec dosiadł konia wśród młodych giermków rzekłbyś, iż koń jego i rynsztunek, i on tworzą jedno ciało i nigdy nie rozstają się ze sobą. Widząc Tristana tak szlachetnym i dumnym, szerokim w barach, szczupłym w pasie, mocnym, wiernym i odważnym, wszyscy sławili Rohałta, iż ma takiego syna." Król Marek bardzo prędko obdarzył młodego rycerza zaufaniem, jednocześnie traktując go po synowsku. Odwaga Tristana po raz pierwszy się ujawniła gdy trzeba było zawalczyć z Marchołtem, z którym bohater wygrywa. Nieograniczona ciekawość otoczenia sprowokowała wyprawy rycerza, dzięki którym mógł udowodnić swoją inteligencję, bystrość i słuszność decyzji - gdyż wychodził cało ze wszystkich swoich przygód. Takim przykładem jest moment, w którym przekonuje Izoldę przy użyciu oszukańczo zwodniczych, a jednocześnie pięknych słów, że jest jedynie lutnistą… Gdyby nie właśnie ta młoda kobieta, Tristan w pełni wszedłby w rolę rycerza doskonałego, tak się jednak nie dzieje, gdyż pochłania go szaleńcza i bezgraniczna miłość do Izoldy. Główny bohater doznaje konfliktu wewnętrznego - lojalność do króla Marka, który jest jego wujem, przeciwstawia się Izoldzie i namiętnej miłości. To rozdarcie wywołuje oszustwo wobec króla, a tym samym hańbi jego honor i kładzie poważną rysę na jego mianie rycerza doskonałego.
Pomimo iż, Tristan złamał rycerski kodeks i zniszczył swój honor, jego postępowanie zasługuje na uwagę. W pełni świadom obowiązków nie może oprzeć się tak wielkiej miłości, która jest w utworze spotęgowana magicznym napojem wywołującym miłość. Nasz rycerz nie mógł też oddać swego serce innej, był całkowicie oddany Izoldzie, ona natomiast przybywa zbyt późno i dołącza do ukochanego w śmierci, aby w zaświatach połączyć się duchem, a na ziemi wspaniałym krzakiem głogu.