Według mnie ojczyzna to rzecz święta. Wiele naszych rodaków będąc na emigracji po powstaniach dało by wiele, aby móc znaleźć się we własnym kraju. Człowiek, który opuścił swoją ojczyznę, a jednocześnie ją utracił jest jak liść unoszony jesienią przez wiatr. By mógł posiadać swą ziemię ojczystą musi coś dla niej zrobić, ofiarować. Więc słowa „kto ojczyźnie swej służy, sam sobie służy…” są szczerą prawdą. Ja również tak sądzę i postaram się poprzeć tą tezę kolejnymi argumentami.

Służba ojczyźnie, to nic innego jak ofiarowanie i walka. Żołnierze, którzy zmagali się na polach bitwy, gotowi byli na wszystko, aby mogli wieść spokojne oraz dostatnie życie w wolnym i bezpiecznym kraju. Dzięki swojemu poświęceniu, pomogli ojczystej ziemi wyjść z trudnej sytuacji. Na domiar tego dali sobie szansę na lepszy byt.

Z kolei człowiek uczciwy wobec swojej ojczyzny jest szlachetny wobec samego siebie. Okazuje tutaj swoją posługę będąc honorowym w swoich zamiarach. Nie działa przeciwko swojemu najbliższemu otoczeniu, więc i otocznie  jest mu wierne. Odpowiednie traktowanie swojego kraju jest również dziękczynieniem za bezmiar od niego otrzymany.

Ojczyznę ma się tylko jedną, dlatego trzeba ją kochać i jej służyć. Nie możemy być obojętni na jej sukcesy i porażki, lecz musimy pomagać jej w każdej sytuacji. Pamiętajmy wówczas, że kto ojczyźnie swej służy, sam sobie służy.