Zdecydowanie mogę potwierdzić pierwszą część sentencji Cycerona, mówiącą,że "Właściwością człowieka jest błądzić…". Świadczy o tym wiele przykładów z życia codziennego. Błędy popełniamy wszyscy, a zdecydowanie najwięcej zdarza nam się ich robić podczas podejmowania szybkich, pochopnych decyzji, których później najczęściej żałujemy, na przykład: dokonanie złego zakupu, podjęcie złej decyzji w sprawach finansowych, itp. Wymieniać można jeszcze długo.

Również wiele staropolskich przysłów, na przykład: "Człowiek uczy się na błędach", "Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz" i sentencji filozofów na przykład: "Na błędach człowiek uczy się rozumu" (Hezjod), "Błądzić jest rzeczą ludzką" (Seneka Starszy), "Spiesz się powoli, a unikniesz błędów" (Sofokles), a także sentencja zawarta w temacie, mówią o tym, że błędy zawsze towarzyszyły i towarzyszą człowiekowi.

Poprzeć to mogę także przykładem z literatury, a mianowicie z "Hobbita" Tolkiena.

Tytułowy hobbit - Bilbo Bagins podczas wyprawy z krasnoludami chciał im udowodnić,że zasługuje na miano dobrego włamywacza. Jednak popełnił błąd i został złapany prze trole. Kierowała nim wtedy duma i chęć zaimponowania kompanom. Gdyby nie pomoc Gandalfa mogłoby się to skończyć tragicznie.

Jednak nie podzielam opinii Cycerona, że "właściwością głupiego jest w błędzie trwać". Sądzę, że prędzej czy później każdy, nawet głupi, znajduje dobrą drogę.

Świetnym przykładem moich rozważań, może być Ebenezer Scrooge z "Opowieści wigilijnej" Karola Dickensa. Nie wierzył on w "magię" Świąt Wielkiej Nocy, gardził biednymi ludźmi, był bezlitosny i trwał w swej głupocie, ale do pewnego czasu. Po wizycie duchów, które pokazały mu rzeczywisty obraz minionych, teraźniejszych i przyszłych Świąt Bożego Narodzenia zmienił się. Stał się życzliwy dla innych, swoje pieniądze przeznaczył na pomoc biednym i dał pożyczkę pracownikowi.

Kolejnym przykładem literackim, na który się powołam, jest Marek Winicjusz z "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Na początku powieści jest on przedstawiony jako porywczy, dumny patrycjusz, pragnący Ligii ze względu na jej urodę. Nie wahał się popełniać zbrodni, napadał na chrześcijan, nie wierzył w Boga. Neron wydawał mu się władcą świata, panem wszystkiego. Jednak nadszedł czas, gdy życie dworu Nerona wydało się Winicjuszowi okrutne, zaczął rozumieć religię chrześcijan, aż w końcu stał się zupełnie innym człowiekiem: kochającym, pokornym i współczującym.

Również Chilion z tej samej powieści przeszedł podobną metamorfozę. Był oszustemi kłamcą, nienawidził chrześcijan i donosił na nich Neronowi. Jednak później przeszedł przemianę: szczerze żałował za swą podłość, publicznie oskarżył Nerona o podpalenie Rzymu i zginął jako chrześcijan i męczennik.

Podobne przypadki można znaleźć nie tylko w literaturze, ale także w otaczającej nas rzeczywistości, choćby w polityce. To na przykład Andrzej Lepper - człowiek, który występował przeciwko prawu, organizował blokady na drogach, był potępiany przez społeczeństwo i został nawet skazany przez sąd. Można się nie zgadzać z jego poglądami politycznymi, ale trzeba przyznać, że znalazł właściwą drogę wyjścia ze swej głupoty,aby zmienić swój negatywny wizerunek. Stał się przywódca partii, na którą w wyborach głosowało kilkanaście procent społeczeństwa. Obejmując funkcję marszałka Sejmu i wicepremiera stał się człowiekiem ustanawiającym prawo i jego obrońcą.

W świetle przytoczonych argumentów, wyraźnie widać, że nie można jednoznacznie stwierdzić: "Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego w błędzie trwać". Zatem jeżeli zdarza nam się popełnić błąd powinniśmy starać się go naprawić, zważając szczególną uwagę na to, co źle zrobiliśmy ostatnim razem.