"Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza to jedno z najwybitniejszych dzieł polskiego romantyzmu. W pierwotnych swych zamiarach Mickiewicz chciał napisać sielankowa opowieść w stylu "Hermana i Doroty" Goethego, jak sam pisze:
"Żeby te księgi zabłądziły pod strzechy,
Żeby wieśniaczki, kręcąc kołowrotki,
Gdy odśpiewają ulubione zwrotki (...)
(...) wzięły na koniec do ręki
Te księgi proste jako ich piosenki.
A przy stoliku drzemiący pan włodarz (...)
Nie bronił czytać i sam słuchać raczył,
I młodszym rzeczy trudniejsze tłumaczył."
Jednak w toku pracy jego pogląd na powstający utwór uległ zmianie, doszedł do wniosku, że musi napisać dzieło poważne, traktujące o sprawach równie poważnych. Geneza utworu została wyjaśniona przez samego poetę w "Epilogu". Pisanie tego utworu była dla poety odwrotem od waśni i intryg zachodzących w kołach polskiej emigracji w Paryżu. Jest on również listem do rodaków, w którym możemy wyczytać słowa szczerego i wciąż wielkiego żalu poety, z powodu nie wzięciem udziału w powstaniu listopadowym, jak sam pisze: "Biada nam zbiegi, żeśmy w czas morowy Lękliwe nieśli za granicę głowy".. Sportretowany w "Panie Tadeuszu" obraz lat dziecinnych, jawi się jako idealny i najbardziej upragniony, jako miejsce ucieczki przed skłóconym towarzystwem emigracyjnym. Poeta tłumaczy się również z tego, dlaczego wybrał właśnie taką, a nie inna tematykę. Czemu nie pisze o dziejach najnowszych, tych najbardziej tragicznych,
"Ale o krwi tej, co się świeżo lała
O łzach, którymi płynie Polska cała, (...)
O nich pomyśleć - nie mieliśmy duszy! (...)
O, Matko Polsko!
Ty tak świeżo w grobie Złożona - nie ma sił mówić o tobie".
Wielkim pragnieniem Mickiewicza jest - jak zaznacza w końcowych zdaniach - by jego utwory - ich przesłanie, było obecne w każdym polskim domu. Będzie to dla niego nagroda większa i ważniejsza niżeli laur z Kapitolu.
Ale najważniejszym chyba powodem, który kazał napisać poecie ten piękny epos, była dręczącego tęsknota do rodzinnej Litwy, którą opuścił w 1824 roku. Tą tęsknotę najszczerszej i najpełniej wyraził Mickiewicz w "Inwokacji", która rozpoczyna się od słów znanym chyba każdemu Polakowi:
"Litwo! Ojczyzno moja!
ty jesteś jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie".
Dalej mamy zwrot do Świętej Panny z Częstochowy:
"Tymczasem przenoś duszę moją utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała".
"Pan Tadeusz" jest wspaniałym dziełem literackim, ale jest też również wspaniałym hymnem pochwalnym dla ojczyzny. Ukazaniem uczuć, jakie żywi poeta do Litwy, jak sławi jej dobre imię. Epos ten miał mieć również funkcję inną. Miał spowodować obudzenie uczuć patriotycznych u Polaków i wydaje się, że spełnił swoje zadanie idealnie.