Wydanie książkowe wspomnień żydowskiego pianisty - Władysława Szpilmana, dotyczących trudnych lat II wojny światowej i okresu okupacji na ziemiach polskich, pojawiło się po raz pierwszy w księgarniach krajowych w 1946 roku. Opowieść tego wybitnego muzyka, przedwojennego pracownika Polskiego Radia, nie cieszyła się dużym zainteresowaniem. Swoją tematyką znacznie odbiegała od propagandowej literatury, która opanowała rynek książkowy w kraju, pozostającym wtedy pod rządami komunistycznymi. Ówczesna cenzura znacznie skróciła tekst rękopisu Szpilmana, eliminując w ten sposób wiele istotnych zdarzeń z życia autora. Pisarzowi nie udało się zaistnieć w świadomości polskiego społeczeństwa. Nieoczekiwanie książka zyskuje rozgłos w 2000 roku. Ponowne wydanie, zgodne z wersją oryginalną, ukazało się za sprawą syna Władysława Szpilmana, który znał jego losy z licznych opowiadań. W krótkim czasie zyskało miano światowego bestsellera, Tekst powieści przełożono na wiele języków. Niestety autor nie zdążył nacieszyć się popularnością, umarł jeszcze przed światową premierą swojego dzieła.
W 2001 roku, książka wzbudziła podziw znanego na całym świecie polskiego reżysera - Romana Polańskiego, który postanowił dokonać jej filmowej adaptacji. Artystę dodatkowo mobilizował fakt, że sam jako dziecko stał się ofiarą wojny - był zmuszony do przebywania w warszawskim getcie, na skutek nazistowskich działań stracił rodzinę (losy rodziny Polańskich, opisała w swojej książce zatytułowanej: "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku", kuzynka reżysera - Roma Ligocka). Dzieje Władysława Szpilmana głęboko poruszyły Polańskiego, ożywiły również wyobraźnię twórcy. Do współpracy udało mu się skłonić brytyjskiego dramatopisarza i prozaika - Ronalda Harwooda, który podjął się napisania filmowego scenariusza. Zdjęcia do "Pianisty" rozpoczęły się już w październiku tego samego roku.
Film jest wierną ekranizacją literackiego pierwowzoru. Akcja rozgrywa się w zgodzie z chronologią wydarzeń, przedstawionych w powieści Szpilmana. Wprowadza widzów w czasy II wojny światowej, początek filmu stanowi wybuch wojny we wrześniu 1939 roku. Dwudziestoośmioletni Władysław Szpilman, gra swój koncert na antenie Polskiego Radia, akurat w momencie kiedy w Warszawie słychać pierwsze wybuchy niemieckich bomb. Z czasem do miasta wkraczają wojska niemieckie, szybko zostaje wprowadzona restrykcja wobec ludności żydowskiej. Rodzina Szpilmana zostaje pozbawiona środków niezbędnych do życia. Aby zdobyć pieniądze potrzebne na jedzenie, wyprzedają biżuterię, meble, srebrne sztućce i inne mające jakąś wartość przedmioty. Oczywiście sprzedany zostaje również fortepian Władysława. Niemcy budują getto, które otaczają wielkim murem. Tam przesiedleni zostają wszyscy, mieszkający w Warszawie Żydzi. Olbrzymia ilość ludzi trafia do zaledwie kilku kamienic, tworzących przed wybuchem wojny jedną z mniejszych dzielnic miasta. Warunki panujące w getcie są iście atawistyczne, trwa okrutna walka o przetrwanie, w której wszystkie chwyty są dozwolone. W 1942 roku rozpoczyna się masowa eksterminacja ludności żydowskiej w powstałych na ziemiach polskich obozach koncentracyjnych. Z getta codziennie wyruszają ogromne transporty więźniów. Któregoś dnia, do szeregu osób ustawionych przed "wagonami śmierci" trafiają Szpilmanowie. W ostatniej chwili, dzięki pomocy kuzyna - żydowskiego policjanta, Władysławowi udaje się uciec. Żydowski ruch oporu umożliwia muzykowi przedostanie się poza granice getta, do miasta. Tam ma zapewnione schronienie u znajomej polskiej rodziny. W Powstaniu Warszawskim Szpilman traci dach nad głową i trafia na ulice miasta. Jest zmuszony ukrywać się wśród gruzów i unikać czujnych patroli żołnierzy niemieckich. Kilka nocy spędza na strychu zbombardowanego i prawie doszczętnie zniszczonego domu, w którym znajduje się fortepian. W chwili zapomnienia, podczas gry na instrumencie, zostaje przyuważony przez niemieckiego oficera. Mężczyzna okazuje się być wielkim miłośnikiem muzyki klasycznej, zachwycony talentem Szpilmana, oddaje mu swój płaszcz i zapasy prowiantu. Nie denuncjuje go. W jakiś czas potem, dochodzi do zakończenia wojny. Bohaterowi udaje się przeżyć. Znów może grać nokturn cis-moll Chopina w Polskim Radiu. Film kończy się koncertem Szpilmana, odbywającym się w Warszawskiej filharmonii.
Romanowi Polańskiemu bardzo dobrze udało się oddać atmosferę II wojny światowej. Film składa się z urywanych sekwencji zdjęć, akcja nie koncentruje się na danym miejscu czy określonej grupie postaci. Przewodnikiem po zdarzeniach jest Władysław Szpilman. Obserwujemy je z jego perspektywy. W tle ciągle słyszymy fortepianową grę. Paweł Edelman, filmowy specjalista od wykonania poszczególnych ujęć, rewelacyjnie oddał nastrojowość sytuacji, w których znajduje się główny bohater. Nie są one obdarzone najmniejszym komentarzem postaci, co umożliwia obserwatorom przeżycie głębszej, osobistej refleksji. Poszczególne sceny mają mówić same za siebie, wzbudzać w widzach wrażenie uczestnictwa w filmowej akcji. To właśnie stanowi największą rozkosz intelektualną, którą daje nam "Pianista".
Młody Andrien Brody, który wcielił się w postać głównego bohatera, to jedyna postać pierwszoplanowa, której losy są przedstawione na filmowym tle historycznym. Inni bohaterowie pojawiają się jedynie na potrzeby określonej sceny, widz nie zastanawia się nad nimi dłużej niż przez kilka chwil. Zadziwiająca jest liczba postaci, znikających tak szybko, jak się pojawiły. Stanowią one jedynie liczne symbole, oddające mnogość społecznych nastrojów w niezwykle trudnych warunkach rzeczywistości wojennej. Bardzo optymistyczna jest krótka wypowiedź ojca Szpilmana w 1939roku, który gorąco wierzy w rychłe nadejście pomocy ze strony aliantów. Gdy rząd angielski nie odpowiada, popada w apatię i zwątpienie. Brat Władysława skarży się na społeczną bezczynność, niemożność przeciwstawienia się okupantowi, jednocześnie boi się współpracować z działającym w Warszawie ruchem oporu. Pojawia się również żydowski oficer - kuzyn Szpilmana, który nakłania go do wstąpienia w szeregi współpracującej z wojskiem niemieckim policji. Straszliwie dramatyczny jest obraz kobiety duszącej własne dziecko, którego płacz może wydać całą rodzinę Niemcom. Wstrząsająca jest postać małego chłopca, który uśmiechnięty sprzedaje cukierki, oczekującym na wywózkę do "obozów pracy".
Znakomicie spisali się filmowi specjaliści od dekoracji. Rzuca się w oczy niezwykła dbałość o szczegóły w wyglądzie międzywojennej Warszawy, duże wrażenie robi bardzo realistyczne przedstawienie tętniących życiem miejskich ulic jeszcze przed wybuchem wojny, różnokolorowych tabliczek informacyjnych na drzwiach sklepów, dekoracji w oknach. Ten obraz niesamowicie kontrastuje ze stopniowo niszczejącym na skutek działań wojennych miastem, z płonącymi domami i górami gruzów. Wielkie brawa należą się charakteryzatorom. Podkreślić należy fakt, że kostiumy bohaterów to oryginalne ubrania, pochodzące z lat 30 i 40, zgromadzone na drodze poszukiwań, pieczołowicie prowadzonych przez wiele miesięcy w całej Polsce, a także w Niemczech i w Austrii. Wszyscy członkowie ekipy filmowej: twórcy, aktorzy i technicy, włożyli wiele wysiłku w powstanie tej głośnej superprodukcji. Odtwórcy filmowych postaci, podczas wywiadów w prasie i telewizji, wielokrotnie powtarzali, że reżyser zmuszał ich do pracy "od świtu do nocy", męczył ciągłym powtarzaniem nakręcanych scen. Skarżyli się redaktorom, jednak podkreślali jednocześnie, że to właśnie reżyserski perfekcjonizm Polańskiego przyczynił się najbardziej do wielkiego sukcesu dzieła.
Na koniec, chciałbym zwrócić uwagę na walory edukacyjne "Pianisty". Na pewno film okaże się bardzo przydatny nauczycielom historii w szkołach podstawowych, gimnazjalnych, a nawet średnich. Reżyser daje widzom solidną lekcję z zakresu trudnego zagadnienia holocaustu. Podczas projekcji filmu, na specjalnie przeznaczonych w tym celu zajęciach lekcyjnych, uczniowie wraz z prowadzącym będą mogli porównać przedstawione zdarzenia z wiadomościami teoretycznymi, zaczerpniętymi ze szkolnych podręczników i przeprowadzić dyskusję na temat ich prawdopodobieństwa. Moim zdaniem, film jest jednym z najbardziej wiarygodnych przedstawień historycznych wydarzeń w dotychczasowych osiągnięciach polskiej kinematografii.