Podróżnik – został napadnięty przez zbójców, ograbiony i pobity. Ledwo żywy został porzucony na drodze, gdzie leżał i czekał na pomoc. Wobec bandy zbójców był bezbronny, na pewno odczuwał strach i miał poczucie głębokiej krzywdy. To człowiek, który nie był niczemu winien, a jednak spotkało go wielkie nieszczęście.
Zbójcy – to bandyci cechujący się okrucieństwem. Bezlitośni i źli, ograbili podróżnego, zadali mu liczne rany, prawie martwego porzucili. Ich postawa jest godna potępienia.
Kapłan – mijając rannego, pobitego podróżnego nie zatrzymał się, nie zareagował, nie udzielił pomocy. Zachował się obojętnie, brakowało mu wrażliwości i empatii. Pokazał wrogą, obojętną postawę wobec podróżnego będącego w potrzebie. Jako kapłan powinien dawać przykład miłosierdzia – pokazał jednak tylko egoizm i okrucieństwo.
Lewita – czyli pomocnik kapłana – również postąpił okrutnie wobec rannego. Nie zatrzymał się, nie udzielił pomocy. Pozostawił rannego niemal na pewną śmierć. Być może tak, jak kapłan, bał się, że zbójcy wrócą i jemu również zrobią krzywdę? Na pewno jego postępowanie było egoistyczne i wygodne – prościej odwrócić głowę i odejść. Ta postawa zdradza brak wrażliwości i obojętność wobec zła.
Samarytanin – nie bał się zbójców, nie uważał pomocy rannemu za nieczystość, nie przejmował się tym, że to być może kara Boża spotkała podróżnego. Zobaczył chorego, rannego człowieka w potrzebie i postanowił mu pomóc. Wykazał się dużą odwagą, zawziętością, troską i wrażliwością. Okazał miłosierdzie i dobro podróżnemu, poświęcił się dla niego. Taka postawa jest ze wszech miar godna naśladowania.
