Choć nie jest to jedyny temat utworu, jest jednak najszerszy, bo stanowi tło całości i buduje sieć na której rozgrywa autor emocje swych postaci. Świat przedstawiony przez Żeromskiego bazuje na kontraście prawdziwie oddającym antynomie społeczne przełomu wieków: na jednym biegunie Warszawa inteligencka - warszawskie salony, świat lekarzy, bogatych, przepychu i przyjęć, pięknych strojów i zmanierowanej w swych konwenansach, upadającej arystokracji. Na drugim zaś mamy dzielnice biedoty: ulicę Ciepłą i Krochmalną, fabrykę cygar i jej pracowników, ich wyniszczone rodziny, liczne bezrobocie, a także mnóstwo chorych i starych egzystujących w uwłaczających warunkach... Mamy więc cały warszawski proletariat. A dalej - przenosimy się do Cisów, gdzie dostajemy kolejne przeciwieństwo: z jednej strony medalu widnieją nędzne czworaki cisowskich chłopów, z drugiej zaś mamy bogatych gości miejscowych kurortów, zjeżdżających tu nieraz dla kurowania swych wyimaginowanych chorób. W Zagłębiu rzecz jest identyczna: robotnikom przypisany jest diametralnie inny los niż właścicielom kopalni - nędzne życie i wieczny niedostatek wszystkiego bije się z wygodnictwem bogatych... Żeromski analizuje to społeczne tło aby zasugerować potrzebę pilnych reform na wszystkich szczeblach społeczeństwa polskiego.
Także zarys życia głównego bohatera, doktora Tomasza Judyma, wpisuje się w problematykę społeczną. Judym nie wywodził się przecież z warstwy arystokratycznej, ale z ubogiej rodziny; jego najmłodsze lata upłynęły właśnie na warszawskich ulicach... Jedynie z kaprysu bogatej ciotki udało mu się zdobyć wykształcenie i pracę, a w efekcie awansować w społecznej hierarchii. Ciotka zresztą swe finanse zawdzięczała źródłom, powiedzmy, dosyć szemranym - to wszystko zaś procentowało potem u Judyma poczuciem winy wobec tych, wśród których się urodził i wychował. Żyje wciąż z kompleksem winy, pragnie stale spłacić dług swemu środowisku - co może uczynić jako lekarz ubogich. Judym jest więc idealistą - gdyż swe życie i przywileje, jakie zdobył będąc członkiem warstwy wyższej - poświęci dla najbardziej potrzebujących - biedoty i rodzin robotniczych.