Warszawa 23.06.2018
Droga królowo Elżbieto
Pisze do Pani list, gdyż pragnę zaprosić waszą wysokość do Polski na krótki wyjazd. Właśnie wróciłam z centrum miasta z mnustwem zdjęć i pamiątek. Z chęcią opowiem, co ciekawego dzisiaj zobaczyłam.
Kiedy wyszłam z domu była około 9. Pierwszy punkt do którego się udałam to było Centrum Nauki Kopernik. Muszę przyznać nigdy nie byłąm w lepszym miejsu była masa ciekawych rzeczy do zobaczenia i dotknięcia. Najlepszy i tak był sklepik z pamiątkami w którym kupiłam kilka drobiazgów. Kiedy wyszłam była już około 11. Udałam się następnie na rynek starego miasta. Dojazd był dosyć szybki, gdyż nie było korków. Kiedy dotarlam na miejsce odczułam głód więc poszłam coś zjeść na śniadanie. Potem zjadłam lody tajskie i poszłam obejrzeć Zamek Królewski. Kiedy skończyłam oglądać te piękne budowle, wybrałam się do Łazienek Królewskich. Piękne są tam widoki, a te wiewiórki ganiające do okoła są przesłodkie. O 15 siedziałam już domu, gdyż chciałam odpocząć, jednakże poczułam się głodna. Moją najlepszą opcją było wybranie się do jedej z galerii, aby zamówić jedzenie. Zaszłam do Subwaya. Kiedy zjadłam i odpoczęłam zaczęłam oglądać i zachodzić do sklepów. Pierwszą obejrzaną przezemnie galerią handlową była Westfield Arkadia. Następną do której się wybrałam była trochę dalej i postanowiłam pojechać tam tramwajem, gdyż przy samym wejściu jest pętla. Po obejściu całej galerii, postanowiłam wrócić do domu, gdyż miałam całe obolałe nogi. Wróciłam około 19 i poszłam spać. Następnym razem mam zamiar zajść jescze do Złotych Tarasów i Muzeum Świata Iluzji. Mam nadzieję, że moja propozycja Panią skusi i zobaczymy się niedługo.
Proszę pozdrowć całą rodzine królewską.
Martyna
Komentarze (0)