Aleksander Kamiński w książce "Kamienie na szaniec" prezentuje postaci, które zapadają w pamięć jako osoby pełne pozytywnych cech. Mowa o: Tadeuszu Zawadzkim (Zośka), Janie Bytnarze (Rudy) i Aleksym Dawidowskim (Alek). Byli to chłopcy wychowani na harcerskich ideałach, wierni w każdej sytuacji - aż do końca.

Chłopcy żyli w okupowanej przez hitlerowców Warszawie. Mimo młodego - chłopięcego wieku ojczyzna była dla nich wartością najwyższą. Dla niej, jak wielu ich kolegów poświecili swoje życie. Godną uwagi cechą, która ich charakteryzowała była wytrwałość: rozpoczęte dzieło zawsze doprowadzali do końca. Mimo obowiązków szkolnych potrafili także służyć ojczyźnie i ludziom potrzebującym. Mieli odwagę podejmować śmiałe zadania i czynami dowodzili, jak wysoko cenią wolność kraju.

Wszyscy młodo umarli, poświęcając się dla innych ludzi. Nawet w czasie niebezpiecznych akcji na pierwszym miejscu stawiali dobro i bezpieczeństwo kolegów. O sobie myśleli później. Wiedzieli, że dali z siebie wszystko, by ocalić Polskę z niewoli. Swoim życiem, ale i śmiercią pokazali, co to znaczy być prawdziwym przyjacielem.

Konsekwencja, nieustępliwość, zdyscyplinowanie to cechy, którymi odznaczali się bohaterowie "Kamieni na szaniec". Czasy się zmieniły, żyjemy w niepodległym kraju, ale i dzisiaj młodzi ludzie mogliby się dużo nauczyć od Alka, Zośki i Rudego. Posiadali oni zalety nieprzemijające, wzbudzające podziw mimo upływu czasu. Należy docenić ich poświecenie dla naszej wolności i spokoju, o którym myśleli, podejmując różne zadania.

Nie da się zapomnieć postaci o tak wyjątkowych cechach.