W utworze Adama Mickiewicza pt. “Dziady cz.III” widzimy niemal przez cały utwór sposoby walki władz carskich z polskimi spiskowcami oraz zwykłymi niezamieszanymi w polityczne spory polakami. Były to metody straszne, bardzo drastyczne i nie uda nam się w nich dojrzeć ani grama człowieczeństwa.

Jednym z powodów prześladowań polaków przez Nowosilcowa było popadnięcie w niełaskę u cara. Za wszelką cenę próbował on znaleźć miejsce do okazania swojej wyższości i wielkości, a więc nawiedził Litwę w której rozpoczął plądrowanie i niszczenie życia miejscowym. Również z opowiadań Sobolewskiego wiemy, jak wyglądał obraz schwytanych przez  władze carskie Polaków. Ludzi ogolono, po nogach okuto, a zaraz za nimi szły z bagnetami warty. Ludzie czuli to jak nieludzka kara ich spotka więc ze strachu przed carem- milczeli. Schwytanym i wywiezionym ludziom podawano do jedzenia śledzie bez picia. Przez wiele nocy spać im nie dawano. Były to męczarnie w strasznych warunkach sanitarnych. Osoby, które niewinnych przyjaciół nie chciały wydać, poddawano chłoście.

Rosjanie stale okazywali swoją wyższość nad Polakami, lecz oni stale dawali świadectwa o swoim patriotyzmie i miłości do niepodległej Polski.