Nowela "Kamizelka" jest historią miłości młodego małżeństwa mieszkającego ubogo w Warszawie i ciężko pracującego aby zaspokoić swoje elementarne potrzeby. Żyli oni skromnie i bardzo się kochali. Cudowna atmosfera oddania, tkliwości i opiekuńczości spajała ich i pozwalała przetrwać w najtrudniejszych chwilach. Tę historię wielkiego uczucia relacjonuje narrator, obserwujący ze swojego mieszkania życie bohaterów.
Zakupił on dawno temu od handlarza starzyzny starą kamizelkę należącą do zmarłego sąsiada. Kosztowała ona pół rubla. Teraz, gdy opowiadający ogląda swój zakup, widzi jak bardzo jest on spłowiały, zniszczony i brudny. Widzi także ślady przeróbek świadczące o chorobie i o drastycznym spadku wagi właściciela.
Młode małżeństwo mieszkało spokojnie, ciężko pracując. Mieli także służącą, która w końcu odeszła do lepiej płacących pracodawców. Mężczyzna był urzędnikiem i pracował do późnych godzin nocnych. Jego żona dawała lekcje, wieczorami natomiast towarzyszyła mężowi i szyła. Pomimo braku pieniędzy byli w pełni usatysfakcjonowani. Wstawali razem wcześnie rano, pili herbatę i wychodzili do pracy. Niedziele spędzali razem na spacerach. Chodzili wtedy trzymając się za ręce do Łazienek lub do Ogrodu Botanicznego.
Pewnego dnia ich spokojne życie dotknęło wielkie nieszczęście. Mężczyzna przeziębił się i dostał krwotoku. Lekarz, który badał chorego zalecił odpoczynek. Żona ograniczyła lekcje, za to więcej pracowała w domu. Wreszcie mogli spędzać więcej czasu razem. Para pocieszała się nawzajem mając nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży. Niestety choroba postępowała w bardzo szybkim tempie. Mężczyzna szybko tracił wagę, stał się nerwowy, brakowało mu sił. Żona poprosiła lekarza aby przychodził częściej, ponieważ wtedy chory czuł się lepiej. Mężczyzna na podstawie kamizelki obserwował swoją nieustannie spadającą wagę i nie chcąc martwić żony przesuwał sprzączkę, aby ubranie wyglądało na ciaśniejsze.
Niespodziewanie po jakimś czasie chory zakładając kamizelkę stwierdził, iż jest ona za ciasna. Dało mu to nadzieję, że jednak może jeszcze jego stan się polepszy. Wyznał więc wszystko żonie.
W październiku mąż mimo ciężkiej walki zmarł. Jego żona sprzedała wszelkie niepotrzebne sprzęty i wyprowadziła się. Narrator wspominając tę nieszczęśliwą historię obserwuje kamizelkę i widzi, że pracowały przy niej dwie osoby: mężczyzna nie chcąc martwić żony a ona chcąc wesprzeć męża.
W noweli Bolesława Prusa kamizelka jest symbolem bólu, cierpienia, miłości i niestrudzonej walki o życie.