Wszyscy, którzy przywiązują jakąś wagę do znaczenia imienia, twierdzą, że każda Marlena to osoba trzeźwo myśląca, śmiało dążąca do celu i nie załamująca się drobnymi trudnościami. Jako osoba o takim właśnie imieniu myślę, ze jest w tym trochę prawdy, ale niektóre rzeczy wyglądają inaczej, ponieważ, według mnie, każdy człowiek jest odrębną jednostką.
Mam średni wzrost. Moim atutem są oczy - wiele razy słyszałam już, że mają intrygujący, oryginalny kolor, dlatego też często się podobają. Sama wolałabym mieć zielone. Daleko mi do modelek, jednak lubię siebie - na przykład nie zmieniłabym swoich zębów, bo są bardzo proste, estetyczne, a przede wszystkim bardzo zdrowe.
Charakteryzuje mnie dobre poczucie humoru, chociaż zdarza mi się, jak wszystkim, mieć gorszy dzień. W takich sytuacjach mam ogromnego "doła" i powrót do normalnego funkcjonowania sprawia mi problemy. Lubię poznawać nowych ludzi. W kontaktach z innymi jestem zawsze szczera, ale nie jest to tak zwana "szczerość do bólu", ponieważ sama wiem, jak coś takiego może ranić. Wolę nawet mieć mniej korzyści dla siebie, a oszczędzić komuś nieprzyjemności. Ze swoich wad mogę wymienić niepunktualność, która bardzo komplikuje życie i to nie tylko mnie.
Lubię informatykę, ale od strony praktycznej. Nie mam żadnych trudności z obsługą programów, ich zainstalowaniem czy poruszaniem się po Internecie. Trudniej jest mi za to wytłumaczyć komuś teorię i chciałabym nad tym właśnie popracować.
Mam bardzo nietypowe zainteresowania i marzenia. Ostatnio najbardziej zainteresowało mnie zakładanie kolczyków, dlatego w przyszłości chciałabym się zająć piercingiem profesjonalnie. Oprócz tego moimi marzeniami są: skok na linie, najchętniej z wysokiego mostu albo ogromnego wodospadu, a także nurkowanie w Oceanie Spokojnym.
Trudno mi teraz powiedzieć, jaki zawód zdobędę w przyszłości. Chcę zarabiać dobrze w interesującej pracy. Jedno wiem na pewno - postaram się za wszelką cenę być człowiekiem naprawdę dobrym.
Jestem spokojna, sympatyczna i staram się być pomocą dla innych. Niestety umiem też kogoś denerwować. Ale bardzo mocno staram się nad sobą zapanować i uwydatnić to, co we mnie jest najlepsze. I z przyjemnością zauważam, że ludzie zwracają na to uwagę.