Pewnej nocy miałam ciekawy sen. Był niesamowity! W moim śnie doszło do niezwykłego spotkania. Ja, realny człowiek, spotkałam się z baśniową postacią, którą był Bilbo Baggins. Gdy się obudziłam, przeanalizowałam swój sen. Długo myślałam nad osobą hobbita. Zastanawiałam się, czy mogłabym go polubić, a nawet się z nim zaprzyjaźnić.

Jaki jest Bilbo Baggins? Jest dobrze wychowany. Bardzo lubi wygodne życie, dlatego też nie przemęcza się zbytnio. Nie jest jednak egoistą. Hobbit był nastawiony do wszystkich bardzo przyjaźnie i gościnnie. Bilbo jest bardzo hojny, gdyż nie przywiązuje wagi do dóbr materialnych. Do postawy hobbita pasowałyby słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II: "Bogatym nie jest ten, kto posiada, lecz ten, kto daje". Bilbo prowadzi osiadły tryb zycia. Jego życie wygląda na nudne i monotonne, choć hobbit tak nie uważa. Mimo szarej codzienności, wcale nie pragnie przeżywać przygód czy odbywać podróży. Gdy jednak trafia się okazja do wyruszenia z domu, Bilbo bez wahania opuścił swoja norkę. Czuł jakiś wewnętrzny nakaz, który mówił, że musi sprostać misji, jaka została mu wyznaczona przez krasnoludy. W ten sposób Bilbo został włamywaczem.

W Bilbie szczególnie cenię umiejętność stawania wobec przeciwności losu. Hobbit, przyzwyczajony do szarego i monotonnego życia, nagle ma sprostać ciężkim zadaniom. Często staje przed koniecznością szukania rozwiązań w bardzo szybkim czasie. Doskonale sobie z tym radzi, gdyż jest bardzo inteligentny. Wszystko potrafi zaplanować ze szczegółami, jak np. akcję ucieczki w beczkach. Postępuje bardzo rozsądnie i odpowiedzialnie. Towarzysze podróży widzieli w Bilbie przewodnika ich grupy. Hobbit był dla nich wielkim autorytetem. Początkowo stracił zaufanie współtowarzyszy (zwłaszcza Thorina), z czasem jednak udaje mu się je przywrócić. Bilbo szybko zdobył z powrotem życzliwość krasnoludów. Z pozytywnych cech hobbita należy wymienić również ogromną solidarność i lojalność wobec towarzyszy. Postanowił wyruszyć z krasnoludami na wyprawę, więc teraz starał się, by ich nie zawieść w żaden sposób. Podczas podróży hobbit poznał, co to znaczy być przyjacielem i mieć przyjaciela. Jak bowiem Cyceron powiedział: "Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnej sytuacji". Bilbo miał świadomość, że w każdej chwili może stracić swoich towarzyszy, dlatego starł się bardzo, aby ich nie stracić. Wtedy docenił życie.

Wyprawa była dla Bilba sprawdzianem. Podczas podróży hobbit ma okazję przekonać się, czy Gandalf miał rację, że wyznaczył jego na rolę włamywacza. W skrajnych sytuacjach wychodzi na jaw druga natura hobbita. Bilbo dowiaduje się prawdy o sobie. Umie pokonać swoje lęki oraz słabości, a w ciężkich sytuacjach zachowuje trzeźwy umysł i zimną krew. Nie pragnie zmienić na siłę swoich nawyków i przekonań, chce być sobą.

Bohater zmienił się pozytywnie i z własnej woli. Tylko będąc sobą można poznać siebie, jak mówiła Barbara Rosiek.

Bardzo polubiłam hobbita. Bardzo podoba mi się w nim jego opanowanie, inteligencja i lojalność wobec przyjaciół. Wobec krasnoludów był bardzo oddany. Bilbo starał się być dla nich jak najlepszym przyjacielem. Nie opuścił ich nawet wówczas, gdy spotkał się z ich strony z nieprzyjemnościami. Myślę, że umielibyśmy się zaprzyjaźnić, gdyż mamy kilka wspólnych cech. Obydwoje raźno stawiamy czoło przeciwnościom losu, gdyż te nie załamują nas. Mnie i Bilba cechuje konsekwencja w działaniu. Jak już coś postanowimy, dążymy do tego, by to osiągnąć. Ja, w przeciwieństwie do Bilba, niestety nie potrafię przyznać się do własnych błędów i myślę, że on mógłby mnie tego nauczyć. Bilbo Baggins jest bardzo sympatyczny i myślę, że tak jak dla krasnoludów, tak też dla mnie byłby bardzo dobrym i oddanym przyjacielem.