Charakterystyka Adama Mickiewicza

na podstawie opowiadania „Na paryskim bruku”

ze zbioru opowiadań „Bursztyny” Zofii Kossak – Szczuckiej

Kwiecień 1832 rok, Paryż. To tu, z dala od swojej utęsknionej ojczyzny żył Adam Mickiewicz (1798 – 1855), jeden z najważniejszych poetów polskiego romantyzmu. Był tam redaktorem „Pielgrzyma Polskiego” – czasopisma wspierającego na duchu Polaków będących tak jak on na emigracji.

Mickiewicz był człowiekiem o mądrym wyrazie twarzy, wiecznie zamyślonej, a jego ciemna, długa broda sprawiała, że wyglądał jeszcze bardziej poważnie, zaś głos pana Adama był ciepły, niski, o zmiękczającej wymowie.

Człowiek ten nie był dobrym dziennikarzem. Chciał bowiem być sprawiedliwy, bezstronny. Natomiast „panowie z redakcji” uważali, iż aby trafić do czytelnika trzeba „kąsać”, tzn. „grać nieczysto”. Dlatego też byli niezadowoleni, grymasili, kazali poprawiać jego artykuły.

„Ogarnęło go niejednokrotnie w ostatnich czasach nawiedzające uczucie bezgranicznego znużenia, apatii i niechęci do środowiska, w którym żył obecnie. Paryż mu obrzydł.” Mickiewicz bardzo tęsknił za ojczystym krajem. Podczas rozmowy ze swoim współpracownikiem, którego rodzice byli Polakami a on sam urodził się we Francji powiedział, że „Może to lepiej nie być wcale niż być, a potem odejść i nie móc powrócić...”. Rozmowa z tym chłopakiem dała natchnienie Mickiewiczowi do tworzenia „Pana Tadeusza”.

Według mnie Mickiewicz to przede wszystkim Polak. Mimo, że mieszkał za granicą poświęcał się dla Polski redagując „Pielgrzyma Polskiego” i ciągle tęsknił za krajem, bardzo chciał do niego wrócić.