Bułgaria była od zawsze lojalnym sojusznikiem Związku Radzieckiego. Główny przywódca państwa bułgarskiego Teodor Żikow rozpoczął swoje rządy w 1954 roku i przetrwał u steru władzy przez 35 lat. Jego poglądy związane były z ideologią stalinizmu, stąd realizował wszystkie wskazówki polityczne pochodzące z Moskwy. Totalitarny system rządów został zakrzewiony w Bułgarii bardzo głęboko, wszystkie zachowania społeczeństwa były kontrolowane i sprawdzane. Istnienie partii opozycyjnych było zabronione. Dopiero 16 stycznia 1988 roku powstało Niezależne Stowarzyszenie Obrony Praw Człowieka (NSOPCz). Wówczas sytuacja potoczyła się błyskawicznie. Zaczęły powstawać nowe organizacje antykomunistyczne skupione wokół stowarzyszeń ekologicznych i religijnych. Młodzi intelektualiści zaczęli tworzyć swoje własne kluby. Narodził się ruch ochrony mniejszości tureckiej i społeczności bułgarskiej o wyznaniu islamskim. Podobnie jak w Polsce zaczęły działać związki zawodowe wzorujące się na naszej "Solidarności". Związek zawodowy "Podkrepa" powstał w lutym 1989 roku jeszcze przed przemianami ustrojowymi jako organizacja niezależna od reżimu komunistycznego służąca ochronie praw człowieka, a w szczególności praw mniejszości tureckiej. Do głównych jej zadań należała także ochrona praw i interesów ludzi pracy. Dużą aktywnością na scenie ekologicznej i politycznej charakteryzowała się organizacja "Ekogłasnost" utworzona w marcu 1989 roku. Odpowiedzią władz komunistycznych na nowo powstające ruchy było zaostrzenie represji i surowsze traktowanie ich członków, którzy trafiali do aresztów, byli bici i zastraszani. Z czasem ludzie w sposób otwarty zaczęli głosić swoje poglądy nie bojąc się brać udział w manifestacjach. Do jednej z większych doszło na ulicach Bułgarii w maju 1989 roku, gdzie władze zdecydowały się skierować w kierunku demonstrantów czołgi i wojsko. 20 maja 1989 roku w kolejnym starciu z wojskiem zginęło około 30 demonstrantów, a rząd zdecydował się na deportację najaktywniejszych działaczy. Turcy bułgarscy uzyskali zezwolenie na swobodny wyjazd z państwa. W przeciągu trzech miesięcy opuściło Bułgarię około 300 tysięcy osób. Dzięki aktywnej działalności opozycji zorganizowano w Sofii kilka dużych manifestacji, które miały miejsce w tym samym czasie, co odbywająca się w stolicy Bułgarii Międzynarodowa Konferencja Ekologiczna KBWE pod nazwą "Ekoforum". Sytuacja uległa zaostrzeniu, a władze zdecydowały się sięgnąć powtórnie po represje. Aresztowano i wywieziono głównych przywódców opozycji. Członkowie "Ekogłasnosti", którzy domagali się swobody manifestacji zostali zatrzymani. Sytuacja polityczna uległa chwilowo ustabilizowaniu. Władza komunistyczna zezwoliła na przeprowadzenie 3 listopada 1989 roku samodzielnej demonstracji, w której brało udział ponad 8 tysięcy osób. Warto zaznaczyć, że była to pierwsza manifestacja na którą otrzymano pozwolenie. W czasie plenum partyjnego 10 listopada zdymisjonowano sekretarza generalnego Bułgarskiej Partii Komunistycznej Teodora Żiwkowa. Przestał także być przewodniczącym Rady Państwa. Decyzję partii tłumaczono tym, że Żiwkow był już sędziwym człowiekiem, a jego stan psychiczny i fizyczny nie pozwalał mu na dalsze sprawowanie tak wysokich funkcji. W styczniu następnego roku został on oskarżony o korupcję i postawiono go przed sądem. Należy zauważyć, że Bułgaria była pierwszym krajem komunistycznym w Europie Środkowo - Wschodniej (z wyjątkiem Rumunii), który odważył się wymierzyć sprawiedliwość byłemu przewodniczącemu partii komunistycznej. Skazano go w 1992 roku na 7 lat więzienia. Żiwkowa zastąpił Peter Mładenow, który przez wiele lat był ministrem spraw zagranicznych. Sześć dni później z grona partyjnego usunięto kilku skompromitowanych członków. W kolejnych manifestacjach w Sofii (18 listopad) lansowano hasła zlikwidowania wiodącej roli partii, zniesienia cenzury i swobodnego działania partii opozycyjnych. 7 grudnia 1989 roku bułgarski filozof i polityk - Żeliu Żelew założył Unię Sił Demokratycznych (USD), zrzeszającą ugrupowania i ruchy opozycyjne. Sytuacja polityczna rozgorzała na nowo, coraz częściej głoszono hasła usunięcia komunizmu i wejście na drogę demokracji.15 stycznia 1990 roku zadecydowano o wykreśleniu z konstytucji bułgarskiej słów o dominacji partii komunistycznej, a już w następny dzień doszło do rozmów "okrągłego stołu". Brali tu udział politycy partyjni reprezentujący rząd oraz liderzy opozycji. Pertraktacje "okrągłego stołu" zakończono 12 marca 1990 roku. Podpisano porozumienie zapowiadające przeprowadzenie pierwszych wolnych wyborów do parlamentu, które zostały rozpisane na czerwiec. Strona opozycyjna nie pogodziła się z proponowaną ilością mandatów w parlamencie i rządzie. Z Bułgarskiej Partii Komunistycznej wykształciła się Bułgarska Partia Socjalistyczna (3 kwiecień 1990 rok), odchodzono od ideologii komunistycznej. Zlikwidowano Radę Państwa, a prezydentem został Mładenow. W wyborach parlamentarnych przeprowadzonych w czerwcu sukces odnieśli ekskomuniści, co zaskoczyło opinię międzynarodową. W parlamencie liczącym 400 mandatów Bułgarska Parta Socjalistyczna otrzymała 211, natomiast Unia Sił Demokratycznych tylko 144. Utworzono jednopartyjny rząd, w którym prym wiodła partia socjalistyczna, a opozycja nie wyraziła zgody na powołanie wspólnej koalicji. Prezydentura Mładenowa nie trwała jednak długo, ponieważ wyszło na jaw, że w okresie wolnościowych manifestacji w grudniu 1989 roku zalecił skierować wojsko w stronę manifestujących ludzi. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że 6 lipca 1991 roku podjął decyzję o dymisji na rzecz Żelewa, który był głównym liderem opozycyjnych ugrupowań. Doszło do bardzo ciekawego zestawienia - prezydent wywodził się z ugrupowań opozycyjnych, natomiast rząd i parlament był w większości obsadzony przez ekskomunistów. Sytuacja taka występowała do początku 1991 roku. W styczniu socjaliści ustąpili z zajmowanych stanowisk i powołano rząd Dymitra Popowa, który stał ponad partyjnymi podziałami. Na następne wybory parlamentarne trzeba było czekać do października 1991 roku, a sukces odniosła tu Unia Sił Demokratycznych zdobywając 110 mandatów. Bułgarska Partia Socjalistyczna otrzymała 106 miejsc w parlamencie, natomiast Ruch Praw i Swobód uzyskał 24 miejsca. Nowy rząd koalicyjny z premierem Filipem Dymitrowem połączył Unię Sił Demokratycznych oraz Ruch Praw i Swobód. Kolejne wybory prezydenckie w styczniu 1992 roku miały dwie tury. W pierwszej turze (12 stycznia) zwycięstwo odniósł Żelew (reprezentant Unii Sił Demokratycznych), który otrzymał 45 procentowe poparcie. Tydzień później miała miejsce druga tura wyborów, w której reprezentant Unii Sił Demokratycznych odniósł zwycięstwo nad kandydatem Bułgarskiej Partii Socjalistycznej - Wyłko Wyłkanowem, zdobywając 53 procent głosów. Układ taki potwierdził niedużą przewagę ugrupowań opozycyjnych nad byłymi komunistami. Napięcia występowały także w łonie samej Unii Sił Demokratycznych, gdzie w jesieni 1992 roku doszło do rozłamu. Część członków opowiedziała się przeciwko Żelewowi, któremu zarzucono zdradę demokratycznych ideałów i wartości. Nie dziwi fakt, że w skutek tego zatargu doszło do starcia między Żelewem i premierem Dymitrowem. W październiku 1992 roku rząd Dymitrowa nie uzyskał wymaganego wotum zaufania i rozpadł się. Sytuacja z tygodnia na tydzień stawała się coraz bardziej chwiejna. Kryzys gabinetowy trwał około 2 miesiące, ponieważ dwie kolejne przymiarki powołania rządu zakończyły się niepowodzeniem. 30 grudnia 1992 roku premierem został Luben Berow, który był doradcą Żelewa. Bułgarska scena polityczna uległa powolnej transformacji, w której do historii zaczęli odchodzić członkowie partii komunistycznej, zatarły się różnice między ekskomunistami i dawnymi opozycjonistami. Pojawiły się nowe problemy związane z gospodarką, modernizacją przemysłu i spłaty ogromnego zadłużenia sięgającego około 10 miliardów dolarów.