Żubr jest bardzo starym gatunkiem zwierzęcia zamieszkującym teren naszego kraju. Badanie potwierdzają, że żubry zamieszkiwały prawie całą Europę razem z mamutami, tygrysami szablozębnymi i nosorożcami włochatymi. Od takiego okresu zwierze to wyglądem nie zmieniło się wiele.

Odkryte na terenie Azji szczątki zwierzęcia nazwane "Probison dehli" określane są jako praprzodek żubra. Tak więc nasz polski żubr powstał w Azji południowej około 1,5 miliona lat temu. W tamtym okresie żubry zamieszkiwały stepy a ich podstawą żywieniową były trawy. W okresie zimy szukały jej pod śniegiem a także okorowywały młode drzewka i zjadały krzewy. Po stepie poruszały się stada dochodzące do kilkuset sztuk.

Liczby sztuk w stadzie zwiększały się ponieważ żubry nie posiadały naturalnych wrogów. Jedynym mechanizmem regulującym liczbę sztuk w stadzie była ilość pokarmu i warunki klimatyczne.

W pewnym momencie doszło najprawdopodobniej do przegęszczenia stepów azjatyckich w następstwie czego żubry rozpoczęły wędrówkę na wschód. Stada przekroczyły cieśninę Beringa i zapoczątkowały populację Bizona Amerykańskiego w Ameryce Północnej.

Podobnie w Europie gdzie ustąpił lodowiec a na miejscach dawniej zajętych przez lód zaczęła pojawiać się roślinność. Rozpoczęła się więc wędrówka stad rodzaju Bison w kierunku zachodnim. W tej wędrówce wyodrębnia się nowy gatunek Bison bonasus. W okolicach Kaukazu oddzielają się kolejne grupy zwierząt dając początek gatunkowi żubra kaukaskiego - Bison bonasus caucasicus. Dzisiaj żubr jest największym zwierzęciem lądowym Europy.

Podobnie jak u większości zwierząt samiec żubra zwany bykiem jest większy od samicy. Jego ciężar waha się między 440 a 920 kilogramów. Wysokość to nawet 190 centymetrów. W budowie samca widoczna jest charakterystyczna dysproporcja pomiędzy masywna budową ciała w okolicy obręczy barkowej a wąskim i niższym tyłem zwierzęcia. Najsilniej umięśniony jest szyja zwierzęcia. Samica jako mniejsza waży od 320 do 640 kilogramów.

Tak masywna budowa głowy ma znaczenie podczas walk samców oraz przy rozcieraniu pokarmu podczas jedzenia. Aby zmniejszyć ciężar głowy w kościach czaszki znajdują się liczne puste przestrzenie. Rozbudowany jest również system mięśni utrzymujących głowę. Przytwierdzone są one do dużych wyrostków kolczastych na kręgach. Żubry mają zatem wyraźnie zarysowany kłąb. U obu płci występuje na głowie poroże. Rogi są krótki i skierowane w przód i skręcone do środka. Ich rozstaw jest większy u samców niż u samic. Sierść żubra jest ciemna koloru brunatno-szarej i jest ona gęsta. Jest ona wyraźnie dłuższa w obrębie przedniej części ciała. Długie włosy pod głową tworzą charakterystyczną brodę, z przodu głowy powstaje grzywa a za rogami czub.

Te zwierzęta roślinożerne zostały wyposażone w dobry słuch i węch. Te zmysły wykorzystują do poszukiwania pokarmu, samice do sprawowania opieki nad potomstwem a samce do komunikacji z samicami podczas rui. Żubry wydają też dźwięki. Ze względu na jego specyfikę tych dźwięków nazwano je chrzczeniem. Wydają go samce podczas godów a także matka podczas komunikacji z młodymi.

Naturalnym środowiskiem życia żubra jest las liściasty. Dominujący jest wilgotny las nizinny strefy umiarkowanej. Dzisiaj w Europie jedynym takim fragmentem lasu jest rosnąca na pograniczu Polski i Białorusi Puszcza Białowieska.

Już w XIX wieku jedynymi miejscami gdzie można było spotkać żubra na wolności była Puszcza Białowieska i Kaukaz. Na terenie Polski stało się tak dzięki uczynieniu z puszczy lasu królewskiego czyli tak zwanej królewszczyzny. Zarządcy tych terenów dla lepszej ochrony lasu sprowadził 250 osadników z terenu Mazowsza. Do ich zajęć należało między innymi karmienie żubrów, ochrona królewszczyzny przed kłusownikami a także organizowanie polowań dla swoich panów. W puszczy tej polowania urządzali prawie wszyscy królowie polscy a w lesie jako królewskim chroniono zarówno drzewa jak i zwierzęta.

W ostatnim roku istnienia Rzeczpospolitej pod panowaniem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w puszczy przebywało około 700 żubrów. Po tym roku przypadła ona Rosji carskiej ale na szczęście dl żubra już w roku 1803 car Aleksander I wydał dekret o jego ochronie. I on postanowił chronić las ze względu na jego bogactwo. Dla jego lepszej ochrony sprowadza 150 strażników i 34 specjalistów. Dzięki ich działaniom liczba żubra stale rośnie i w roku 1857 osiąga rekordową liczbę 1898 sztuk.

Od tego okresu ich liczba już tylko malała, głównie z powodu zbyt malej ilości pokarmu, zwiększający się problem kłusownictwa a także działania wojenne.

Kolejne złe okresy w dziejach puszczy to rozbiory. To wtedy uczyniono z puszczy zwierzyniec w wyniku czego bardzo wzrosła liczba saren i jeleni. Konkurencja pokarmowa odbiła się na żubrach śmiercią 1000 sztuk przez okres pięciolecia. Powstanie styczniowe to spadek liczby żubrów do 875 sztuk. Mniejsza ilość pokarmu sprawiła, że w stadach rodziło się znacznie mniej młodych a także pogorszyła zdrowotność osobników.

Około 1830 roku na stokach Kaukazu odkryto podgatunek żubra kaukaskiego. Jeszcze 40 lat później liczba sztuk była szacowana na 2000. Jednak zostały one wyznaczone jedynie jako atrakcja myśliwska dla bogatych Rosjan. Był to podgatunek zamieszkujący stoki Kaukazu powyżej 2000 metrów nad poziomem morza. Na wolności żubry kaukaskie żyły do roku 1927 a w niewoli pozostał do roku 1935 ostatni samiec imieniem Kaukasus i to właśnie on w połączeniu z polskimi samicami stworzył linię kaukasko-białowieską.

Na początku I Wojny Światowej w Puszczy Białowieskiej pozostawało 785 sztuk żubrów. W roku 1915 rozegrała się dramatyczna historia kiedy to wojsko niemieckie zbyt blisko zbliżyło się do zwierząt te ruszyły na nie. Stało się tak ze względu na przyzwyczajenie żubrów do ludzi. Niemcy otworzyli ogień i śmierć poniosło kilkadziesiąt sztuk. Na skutek nacisków środowisk naukowych zakazano strzelania do tych zwierząt lecz pomimo tego pod koniec wojny w puszczy pozostawało już tylko 121 zwierząt.

Na skutek kolejnych wydarzeń na końcu wojny pozostało ich już tylko 9. dlatego też nowe władze niepodległej Polski powołały specjalna komisję mającą na celu odnalezienie wszystkich żyjących zwierząt i zorganizowanie na nowo ich ochrony. Niestety komisja 19 kwietnia 1919 roku znalazła jedynie jednego świeżo zabitego żubra i wydawało się wówczas, że jest to ostatni ślad żubra nizinnego żyjącego na wolności. Później okazało się, że w kilku miejscach w Europie w niewoli znajduje się kilkanaście sztuk żubra. Były to osobniki podarowane wcześniej licznym ogrodom zoologicznym, parkom prywatnym i zwierzyńcom. Na tej bazie podjęto decyzje o ratowaniu żubra nizinnego.

Idea odtworzenia populacji żubra zrodziła się w dwóch państwach: Niemczech i Polsce. Po stronie niemieckiej orędownikiem w tej sprawie był dr Kurt Priemel, dyrektor Zoo we Frankfurcie nad Menem. W roku 1923 na Międzynarodowym Kongresie Ochrony Przyrody w Paryżu został przedstawiony polski plan ratowanie żubra przez delegata Państwowej Komisji Ochrony Przyrody Jan Sztolcmana. Polski projekt w wielu założeniach opierał się na doświadczeniach Ligi Obrony Bizona Amerykańskiego.

Plan ten zakładał w perspektywie czasu wyznaczenie delegatów z państw posiadających żywe sztuki i włączenie ich do ratowania gatunku. Miały w akcji wziąć wszystkie państwa jakie miały żubry. Zatrudnieni mieli być doświadczeni hodowcy a wszystkie osobniki miały zostać zweryfikowane. Zwierzętom miały zostać zapewnione odpowiednie warunki do życia i rozmnażania się.

Dla tego celu w roku 1923 powołano do życia Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra w skład którego weszło 15 państw z Europy oraz USA. Jako pierwszy cel towarzystwo wyznaczyło sobie sporządzenie listy i ocenę wartości hodowlanej żubrów w niewoli.

Po sporządzeniu inwentaryzacji okazało się, że jest żubrów 54 w tym 39 z linii białowieskiej. Aby zapewnić w przyszłości czystość linii stworzono wszystkim żubrom księgę rodowodową. Co ciekawe w tym czasie Polska nie posiadała żywego żubra i aby wziąć udział w akcji musiała takiego pozyskać.

Sprawa zakupu żubra do Polski nie była łatwa. Jak się okazało wszystkie żyjące sztuki przebywały albo w ogrodach zoologicznych albo w prywatnych kolekcjach a ich cena jako ostatnich żyjących była bardzo wysoka. Dodatkowo w Polsce tego okresu było znacznie więcej potrzeb finansowych na rzecz odbudowy państwa polskiego. Jednak dzięki ofiarności narodu polskiego w roku 1924 została zebrana odpowiednia kwota pieniędzy zakupiona została w Niemczech para żubrów. Kosztowała 12,5 tysiąca ówczesnych złotych polskich i sprowadzona do Poznania. Parę ta stanowiła żubrzyca białowieska Matczyna oraz samiec białowiesko kaukaski Hagen. Oba osobniki miały w tym czasie 13 lat. Z pary tej urodziły się Polakom dwa młode lecz oba zmarły przed uzyskaniem zdolności rozrodczej. Nie miały one więcej potomstwa ale sprawiły, że sprawa żubrów nabrała w Polsce rozgłosu i zakupiono kolejne sztuki.

Nowo sprowadzone osobniki postanowiono umieścić w 22 hektarowej zagrodzie w Puszczy Białowieskiej. W roku 1929 stado białowieskie znacznie się powiększyło. Stało się tak za sprawą sprowadzenia:

  • byka linii białowiesko-kaukaskiej Borusse
  • żubrobizona z Danii - byka Kobold
  • Biserta, samica z Zoo w Sztokholmie,
  • druga samica Biskaya również z zoo w Sztokholmie.

Te ostatnie dwie samice również były z linii białowieskiej.

Kolejne wzmocnienia hodowli to rok 1935. wtedy to do hodowli w Białowieży sprowadzono sześcioletniego byka z linii białowieskiej imieniem Bjornson oraz samicę Blimę. Ta para również nie miała potomstwa. Jednak już rok później do hodowli w Pszczynie przyjechał 3 letni samiec imieniem Plisch. Już rok później był on ojcem pierwszego cielaka imieniem Polka.

Z tych wymienionych osobników za najważniejsze dla współczesnego stada żubrów uważa się Biskayę, Bisertę i Plischa. To one są protoplastami linii białowieskiej a linia białowiesko- kaukaska ma 12 przodków. Na rok wybuchnięcia II Wojny Światowej w Polsce przebywało 37 sztuk żubra z czego 24 to była linia białowieska. Ich rozlokowanie wyglądało następująco: 16 w Pszczynie, 16 w Białowieży, 3 w Niepołomicach, 1 w Zoo w Warszawie i 1 w Smardzewicach. W tym samym roku na całym świecie było ich 115.

II Wojna Światowa to czas zniszczenia wielu hodowli żubra nizinnego w Europie. Ostoja żubra w Puszczy Białowieskiej dostała się w ręce Rosjan. Na szczęście dla zwierząt pozwolili oni na dalszą ochronę zwierzęcia w wyniku czego rezerwat nie odniósł większych strat. Zmiana nastąpiła w 1941 roku kiedy zwierzchnictwo nad Puszczą przypadło Niemcom. O jego dalszą ochronę apelowała przecież tak zaangażowana społeczność niemieckich naukowców. Pomimo tego głosu władze zwierzchnie nad puszczą mało przejmowały się losem zwierząt. Zła karma i brak opieki nad stadem doprowadził do śmierci kilku osobników. Dodatkowo w rezerwacie zaczęli grasować kłusownicy zabijając kolejne kilka sztuk. Sam Herman Goring w roku 1943 zabija słynna już samice Bisertę.

W końcowym okresie wojny niemieckie władze puszczy wypuszczają stado do lasu. W obronie żubra wystąpił oddział partyzancki który został przydzielony do ochrony i ratowania żyjących jeszcze żubrów. Zabezpieczał on stado podczas wycofywania się wojsk niemieckich.

Wojnę przetrwały w Polsce 44 sztuki żubra rozlokowane w: 20 w Pszczynie, 15 w Białowieży, 5 w Niepołomicach, 4 w łódzkim Zoo. Łącznie dawało to w całej Europie 103 sztuki największego ssaka. Okres powojenny to ogromne sukcesy Polaków w odnowie żubra. Polska stała się w tym liderem a na czele polskiego oddziału Międzynarodowego Towarzystwa Ochrony Żubra stanął dr Jan Żabiński. Człowiek ten został także redaktorem księgi rodowodowej żubrów.

Rok 1950 to moment zamknięcia w Białowieży rozdziału związanego z żubrem nizinno-kaukaskim. Od tego momentu pozostają już tam tylko osobniki linii białowieskiej.

Lata 1952-1966 to okres stopniowego wypuszczania do Puszczy kolejnych osobników w celach rozmnażania żubra. W tym okresie wypuszczono ich 38 ale 7 z nich ponownie złapano jako nie dające nadziei na rozmnożenie. W roku 1967 podjęto decyzję o nie wypuszczaniu kolejnych sztuk.

I tak w roku 1971 było już na terenie puszczy 211 osobników linii białowieskiej. Za górna granicę bezpieczną dla puszczy i samego stada uznano liczbę 230 sztuk żubra. Jest to także więc moment rozpoczęcia regulacji wielkości populacji poprzez odławianie. Od tamtego okresu odłowiono już z tej hodowli 430 sztuk żubra.

W roku 2001 na świecie populacja żubra wynosiła 2964 osobniki z czego w warunkach zamkniętych hodowanych było 1155 a w otwartych i półotwartych kolejne 1809. w Polsce było ich 783. Żubry są dzisiaj hodowane w 200 miejscach na świecie w 31 państwach.