Na początku zajmiemy się rysem historycznym tego wspaniałego miasta jakim jest Chełm. Wyniosły pagór kredowy, ze swoim wyspowym usytuowaniem ma niezwykle obronny charakter. Świadczą o tym również fakt, iż leży on na obrzeżach zabagnionej dawniej doliny. Już w czasach średniowiecznych okoliczni mieszkańcy zwrócili na to swoją uwagę. Dlatego już w pierwszych wiekach średniowiecza, mieszkańcy pobliskich puszcz oraz ich plemienni władcy założyli warowny gród. Jednak jego budowniczy nie byli w pełni zadowoleni z walorów topograficznych tego miejsca. Świadczy o tym fakt iż na "chełmie" (tak wówczas nazywano wzgórze) usypano duży nasyp, piętrzący się na piętnaście metrów. To właśnie na tym dodatkowym wzniesieniu, które dziś nazywane jest Wysoką Górą, wybudowano w dziewiętnastym wieku kamienno-drewniany, warowny gród.
Gród ten wchodził w skład obronnego systemu, utworzonego przez związek plemienny Lędzian. Ich stolicą był prawdopodobnie Sandomierz, ewentualnie Wiślica. W historiografii nazwano go mianem Grodów Czerwińskich. Chełm w owym czasie był jednym z wielu grodów warownych. Kijowski książę Włodzimierz podczas swojej wyprawy na Lachy, która miała miejsce w 981 roku, zagarnął Grody Czerwieńskie, a razem z nimi podbił także i Chełm. Dopiero w 1018 roku tereny te zostały przywrócone do Polski. Odzyskał je ówczesny książę Polski Bolesław Chrobry podczas swojej drugiej wyprawy na Kijów. Jednak zaledwie trzynaście lat później Grody te, a także Chełm przeszły w posiadanie Kijowa. Padły one łupem kijowskiego księcia Jarosława Mądrego, który zdobył je w 1031 roku. Polską rządził wtedy Mieszko II. W późniejszych latach tereny te odzyskał Bolesław Śmiały, a po ponownym utraceniu, ich odzyskanie zawdzięczamy Leszkowi Białemu.
W 1054 roku Ziemie Czerwieńskie weszły w skład włodzimierskiego księstwa. Natomiast pod koniec dwunastego wieku tereny te włączono do znacznie silniejszego księstwa włodzimiersko-halickiego.
Na początku trzynastego wieku halicki książę Daniel, wybudował w miejscu wcześniejszego leńdziańskiego grodu nowy gród warowny na Chełmskiej Górze. W późniejszych latach, gdy był atakowany przez wojska tatarskie przeniósł tam swoją siedzibę. Bezskuteczne były jednak dążenia władcy Polski Kazimierza Wielkiego o przywrócenie dzielnicy tej ziemiom polskim. W 1377 roku zorganizowana została polsko-węgierska wyprawa, w wyniku której wyparto litewskich najeźdźców z tych ziem. Niestety miasto oraz ziemie zostały opanowane przez wojska Węgierskie. Tak było aż przez dziesięć lat, do 1387 roku, kiedy to Jadwiga zakończyła rządy węgierskie i przyłączyła na powrót do Polski wyzwolone tereny. Chełm został siedzibą grodowego starosty, a także kasztelana. Stał on się także stolicą chełmskich ziem. Oprócz tego Chełm został również bardzo ważnym, duchownym ośrodkiem.
Tak więc Chełm stał się dość ważnym, administracyjnym ośrodkiem. W 1392 roku uzyskał on od król Jagiełły liczne przywileje (tak zwane prawa magdeburskie). Nie spowodowało to jednak zbytniego rozwoju miasta. Konkurował on z miastem Krasnystaw, które leżało na bardzo znaczącym, handlowym szlaku.
Podczas sejmu grodzieńskiego, który odbył się w 1793 roku, zatwierdzono drugi rozbiór naszego kraju. Na tym samym sejmie podniesiono Chełm do rangi wojewódzkiej stolicy. Dnia dwudziestego czwartego marca roku 1794 społeczność Chełmska, jako pierwsza w kraju ogłosiła przystąpienie do kościuszkowskiego powstania. Sformułowano wtedy pułk powstańczej milicji. Niestety jednak Insurekcja Kościuszkowska upadła. Dnia ósmego czerwca roku 1794 na przedpolach Chełma, w miejscu dzisiejszej kopalni kredy oraz cementowni, korpus polski dowodzony przez generała Zajączka został rozgromiony. Podczas tej bitwy zginął sławny wówczas dowódca oddziałów kosynierów, pułkownik Chomentowski. Potem nastąpił trzeci rozbiór, a Polska utraciła państwowy byt. W następnych latach, miasto stało się jednego z powiatów wchodzących w skład lubelskiego departamentu. W 1815 roku, po wiedeńskim kongresie, utworzono Królestwo Polskie. Obwód krasnostawsko-chełmski wchodził w skład lubelskiej guberni. W przededniu styczniowego powstania utworzono tu silną komórkę "Czerwonych". Jej przewodniczącym mianowano Leona Niemirowskiego z wsi Nowosiólki. Na miejskim cmentarzu, który znajduje się przy ulicy Lwowskiej, można zobaczyć zbiorową mogiłę powstańczą, pochodzącą właśnie z tamtych czasów. Gdy powstanie upadło w 1867 roku utworzono tu na powrót chełmski powiat. Carska władza rozpętała krwawe prześladowania oraz poczęła rusyfikować kraj. Następnie przyszedł wybuch pierwszej wojny światowej. Carska władza ogłosiła jeszcze przed cofnięciem frontu dalej na wschód, oderwania chełmskiej guberni od Królestwa Polskiego. Ostatni epizod tragedii Chełma oraz okolicznych ziem stało się zawarcie brzeskiego traktatu, pomiędzy państwami centralnymi, a przedstawicielami marionetkowych, nacjonalistycznych władz ukraińskich. Było to dnia dziewiątego lutego roku 1918. Na mocy owego traktatu chełmskie ziemie miały zostać oddane burżuazyjnej wówczas Ukrainie. Jednak społeczność Chełma nie pozostała obojętna na tak rażący akt gwałtu oraz bezprawia. Odpowiedziano na niego masową, protestacyjną manifestacją. Odbyła się ona trzeciego maja roku 1918. Dzięki temu, już z początkiem listopada tego samego roku miasto było już zupełnie wolne od okupacyjnych wojsk. W międzywojennym okresie Chełm stał się ponownie powiatową stolicą.
Podczas wrześniowych dni obronnej wojny w roku 1939 na miasto spadło wiele bomb najeźdźców hitlerowskich. Podczas pierwszego z bombardowań, które miało miejsce ósmego września najdotkliwiej została zniszczona ulica Kolejowa. Miasto przejęli wkrótce hitlerowcy. Wciąż narastał gospodarczy oraz polityczny terror. Lokalna ludność podjęła jednak walkę z okupantem, zorganizowano tu zbrojne podziemie. Na początku lipca roku 1942 mieszkający tutaj komuniści powołali ogniwo organizacji zbrojnej. Wiosną roku 1943 przystąpiła ona do Polskiej Partii Robotniczej. Dnia czwartego maja tego samego roku wybrano i powołano powiatowy komitet tej partii. Na wiosnę, w roku 1944 powołana została konspiracyjna Chełmska Rada Narodowa. W jej skład wchodzili również przedstawiciele BCh. W mieście swoją działalność rozwijały także w owych czasach AK, ZWZ oraz BCh.
Podczas wycofywania się przed wojskami radzieckimi hitlerowski okupant wysadził w powietrze kolejowy dworzec oraz trzynastowieczną, zabytkową wieżę w miejscowości Bieławina. Wysadził także stację wodociągów, parowozownię oraz pozostałe kolejowe urządzenia. Na szczęście akty były ostatnimi aktami wandalizmu dokonanymi przez hitlerowców. Nadchodziła wolność.
Wyzwolenie jak wszyscy wiemy przyszło ze wschodu. Przyniosły je wojska radzieckie, które ścigały w zwycięskiej, letniej ofensywie roku 1944, wycofujących się nazistów. Sforsowały one Bug i przedostały się na polskie ziemie. Oddziały złożone z sześćdziesiątej dziewiątej Armii, drugiej Jednostki Pancernej oraz siódmego Korpusu Kawaleri zaatakowały dnia dwudziestego drugiego lipca niemiecki, pancerny garnizon Chełma. Po trwającej kilka godzin zaciętej walce Chełm został wyzwolony. Tego samego radosnego, historycznego dnia miało miejsce ogłoszenie w mieście pamiętnego Manifestu PKWN. Afisze z nim związane drukowano w miejskiej drukarni. Ich składu dokonał Jacek Zajączkowski, jeden z pracowników owej drukarni. Przez dziesięć długich dni Chełm był stolicą wolnego skrawka Rzeczpospolitej.
Skupimy się teraz na zabytkach znajdujących się w tym pięknym mieście. Ich zwiedzanie należy rozpocząć oczywiście od najstarszej części miasta. Tak więc należy wspiąć się na zamkowa górę, zwaną także "Górką". Gdy osiągniemy płaskie wzniesienie tego wzgórza kredowego, gdzie już w średniowieczu znajdowała się właściwa część grodu, razem z zespołem klasztorno-katedralnym, wychodzimy po pochylni na Wysoką Górkę. Archeologom udało się ustalić, iż w wiekach dziesiątym oraz jedenastym wznosił się tutaj gród związku plemiennego Ledzian. W ziemi można zobaczyć pozostałości po umocnieniach o hakowo-skrzyńcowej konstrukcji, która była właściwa dla plemiona Polan. To właśnie na najstarszych fragmentach chełmskiego pragrodu powstały fundamenty pod późniejszy kamienny palatium księcia Daniela, który został wzniesiony w trzynastym wieku. On z kolei ustąpił miejsce wieży kamiennej wybudowanej przez króla Kazimierza w czternastym wieku. Pod warstwą trawy skryte są pozostałości po potężnej Kazimierzowskiej budowli kamiennej. Dziś jednak jak już było wspominane, wszystko to jest pokryte ziemią oraz trawą. Niewielki kopczyk ,który znajduje się mniej więcej pośrodku Wysokiej Górki, został usypany w okresie międzywojennym, dla upamiętnienia odzyskania niepodległości w 1918 roku.
Kolejnym miejscem, w które należy się udać jest Góra Zamkowa. To na jej płaskim, rozległym grzbiecie znajdował się w czasach średniowiecznych gród. To właśnie tutaj w czternastym i piętnastym wieku wznosił się wspaniały, drewniany zamek. W późniejszych latach, a konkretnie w siedemnastym wieku podbudowano tutaj pałac starościński. Niestety spalił się on jednak pod koniec osiemnastego wieku. Jeśli chodzi o dawne obiekty, to zachowała się jedynie wielka, zamkowa studnia wybudowana z kamiennych ciosów. Pochodzi ona z trzynastego wieku. Jej głębokość wynosi około sześćdziesiąt metrów, natomiast średnica dokładnie dwa i siedem dziesiątych metra. W chwili obecnej jest jednak sucha. Duży udział ma w tym lokalna cementownia, pobierająca do produkcyjnych celów spore ilości głębinowych wód. Odnaleziono źródła, które mówią o tym iż studnia została wykuta przez jeńców tatarskich. Nie jest to jednak zbyt prawdopodobne gdyż studnia ta powstała za czasów panowania księcia Daniela. Jak wiadomo znajdował się on w lennej zależności od krymskiego chana. Co najmniej dziwne byłoby więc gdyby więził podwładnych własnego suwerena. Jeszcze w czasach przed pierwszą wojną w studni znajdowała się woda. Słynęła ona z niesamowitej czystości. Wykorzystywało ją także między innymi w celach liturgicznych prawosławne duchowieństwo. Podczas cerkiewnych uroczystości odprawiano koło niej modły, a także święcono wodę znajdująca się w niej, którą następnie czerpano i zabierano ze sobą. W sześćdziesiątych latach ubiegłego wieku, podczas zabezpieczania lochów, które znajdują się pod Starym Miastem, rozpoczęto także prace mające na celu odgruzowanie studni. Niestety nie udało się doprowadzić ich do końca. Nie podjęto również prób rekonstrukcji stylowego, drewnianego daszku oraz kołowrotu, co przyczyniło się do obecnej sytuacji, w której studnia zamiast być turystyczną atrakcją, stała się "zakonspirowanym" podziemnym zabytkiem. Inne budowle to między innymi klasztor Bazylianów z dziewiętnastowiecznymi dobudówkami, a także siedemnastowieczny, katedralny zespół. W jego skład wchodzi między innymi dawna, katedralna cerkiew unicka. W chwili obecnej jest to katolicki kościół.
Następnym wartym obejrzenia zabytkiem jest Bazylika Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Dawniej znajdowała się w tym budynku unicka katedra. W chwili obecnej jest to parafialny kościół, wzniesiony w połowie osiemnastego wieku. Stoi on na miejscu dawnej cerkwi, która została ufundowana przez Danela Romanowicza około 1260 roku. Rozebrano ją w pierwszej połowie osiemnastego wieku. Warto wspomnieć iż cerkiew była pod takim samym wezwaniem.
W 1596 roku, podczas soboru brzeskiego, kościelnej unii, chełmska świątynia została katedrą greckokatolickiego obrządku. W roku 1640 została zniszczona w wyniku pożaru. Piąty w kolejności unicki biskup chełmski, biskup Terlecki odbudował ją, a także wprowadził pewnie nieduże, acz widoczne zmiany. Niespełna sto lat później pojawiła się potrzeba powiększenia świątyni. Z tego względu biskup Lewicki w 1711 roku rozpoczął remont, w wyniku którego dobudował poprzeczna nawę. Niestety ze względu na niewielką solidność tych robót, kilka lat później budynek zaczął grozić zawaleniem. Biskup Wołodkiewicz, następca biskupa Lewickiego, uznał iż nie da się już wyremontować świątyni i dlatego też zlecił całkowitą jego rozbiórkę. Na miejscu zburzonej, miała powstać nowa, znacznie większa świątynia. Prace rozpoczęły się w 1735 roku. Budowlę w surowym stanie postawiono do roku 1756. W owych czasach głową chełmskiej kurii był biskup Ryło. On też właśnie ukończył całą inwestycję. Co więcej ufundował piękny i bogaty, snycerski wystrój wnętrza nowopowstałej świątyni. Było to dzieło bardzo znanego w tamtych czasach artysty pochodzenia lwowskiego, Michała Filewicza.
Wybudowana według projektu Fontany świątynia miała wygląd, który był właściwy dla baroku zachodnioeuropejskiego. Upodobniła się ona także całkowicie do rzymskokatolickich świątyń. Także wnętrze straciło wszelkie cechy cerkwi obrządku greckokatolickiego. Nie znalazł się w nim ani ikonostas, ani też obrazy malowane w bizantyjskim stylu. Innowacją było natomiast wprowadzenie chóru muzycznego, konfesjonałów. A także ołtarzy. Było ich w sumie sześć. Jeden główny oraz pięć bocznych.
Pod transeptem oraz prezbiterium znajdują się sklepione krypty grobowe. Pochodzą one najprawdopodobniej z trzynastego wieku. Oznacza to iż poza szczątkami chełmskich biskupów , może również być tam pochowany książę Daniel, a także jego następcy. Wiadomo bowiem iż chowano ich w Chełmie.
Po kasacie unii, który miał miejsce w roku 1875, Rosjanie przemienili katedrę w sobór prawosławny. Wprowadzili do niej elementy, które były charakterystyczne dla rusko-bizantyjskiego stylu. Wszystkie wieże zwieńczone zostały cebulastymi w kształcie hełmami. Natomiast szczytom barokowym nadano formy łuków mauretańskich, nazywanych także oślimi grzbietami. Także wtedy dobudowano czterokolumnowy portyk przed wejściem głównym. Portyk ten istnieje po dziś dzień. Usunąwszy ze środka dawne wyposażenie, sklepienie oraz ściany pokryto utrzymaną w rusko-bizantyjskim stylu polichromią.
W roku 1915 do Chełma wkroczyły wojska austriackie. Urządziły one w katedrze skład amunicji oraz broni. Przetrwał on aż do drugiego listopada 1918 roku. Po wojnie, w maju roku 1919 władze polskie oddały katedrę katolickiemu duchowieństwu. Stało się to między innymi ze względu na fakt, iż na ziemiach chełmskich zabrakło wyznawców greckokatolickiego obrządku.
Pounicka katedra jest to obiekt późnobarokowy. Należy ona do bazylikowego typu świątyń. Zbudowana została na planie łacińskiego krzyża, jest trójnawowa. Posiada transept, także dwie wieże od strony frontowej oraz kopułę osadzoną na bębnie, która zwieńczona jest latarnią. Do wnętrza katedry prowadzą trzy pary drzwi. Ich portale przykryte są naszczółkami. Środkowa część fasady poprzedzona jest kolumnowym portyniem, a także zwieńczona barokowym szczytem. Wieże oprócz tego ozdobione zostały kolumnami narożnymi, a także przykryte łamanymi hełmami.
We wnętrzu katedry znajduje się krzyżowo-kolebkowe sklepienie z lunetami. Natomiast w bocznych nawach znajdują się sklepienia krzyżowe. Architektoniczny wystrój tworzą jońskie oraz korynckie pilastry, natomiast w prezbiterium oraz podchórzu znajdują się przyścienne kolumny w stylu korynckim, a także profilowane niezwykle bogato gzymsy oraz okienne obramowania. Nad głównym ołtarzem znajduje się okno, w którym przepiękny witraż pochodzący z roku 1988. Przedstawia on Trójcę Świętą. Za chórem znajduje się natomiast witraż, stanowiący replikę obrazu przedstawiającego Matkę Boską Chełmską. Ona także pochodzi z 1988 roku. Wyposażenie wnętrza jest w zdecydowanej większości nowe oraz stosunkowo skromne. Z dawnego wyposażenia należy koniecznie wymienić przepiękny zabytek jubilerskiej sztuki. Jest to trybowany w srebrnej blasze antypedium głównego ołtarza. Zostało ono wykonane w roku 1750. A wykonał je w swoim gdańskim warsztacie, mistrz Jöde. Dzieło to zlecili natomiast chełmińscy bazylianie. Antypedium to przedstawia hołd polskiego rycerstwa oddawany przed ikoną Matki Boskiej. Miał on miejsce w roku 1651, po odniesieniu zwycięstwa nad armią tatarską oraz kozacką pod Beresteczkiem. Po prawej stronie antypedium znajduje się polowy ołtarz, który umieszczony jest przed namiotem. Na ołtarzu znajduje się obraz Najświętszej Marii Panny Chełmskiej. Obok niego znajduje się klęcząca postać króla Jana Kazimierza wraz ze swoją świtą, a także biskup Susza. Po kasacie unii Rosjanie zabrali ten wspaniały zabytek i wywieźli na Kreml, gdzie umieścili w tamtejszych zbiorach. Na szczęście antypedium w roku 1923 wróciło do miasta. Odbyło się to jako część rewindykacji, które były podyktowane zawarciem pokoju ryskiego. Po wybuchy drugiej wojny, w roku 1939 antypedium zostało ukryte pod ziemią. Wiedziało o tym zaledwie kilku zaprzysiężonych ludzi. Już po wojnie, w roku 1954 zabytek ten powrócił na swoje właściwe miejsce, które znajduje się we frontowej ścianie mensy ołtarza głównego.
Z wyposażenia unickiego Chełmskiej katedry zachowały się również dwa obrazy. Oba są cenne, a pochodzą z końcowego okresu osiemnastego wieku. Ich rozmiary są doprawdy imponujące. Oba mają prawie cztery i pół metra wysokości oraz blisko trzy i pół metra szerokości. Jeden z nich przedstawia scenę ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Drugi z kolei przedstawia świętego Onufrego. Namalował je oba Franciszek Szmuglewicz. Pounickie są zapewne również dwie figury barokowe. Umieszczone są w transepcie, a przedstawiają świętego Wojciecha oraz świętego Stanisława.
Kolejnym wartym obejrzenia zabytkiem jest tak zwany kościół na Górce. Jest to stare sanktuarium maryjne. To tutaj znajduje się słynąca z łask ikona przedstawiająca Matkę Boską Chełmską. Od wielu wieków jest on otaczany przez katolików specjalnym kultem. Oryginał tej ikony pochodzi najprawdopodobniej z dziesiątego wieku. Namalowany został na płótnie, które było naciągnięte na cyprysową deskę.
Dzięki pierwszemu po drugiej wojnie proboszczowi tej parafii, księdzu Marcelemu Mrozkowi, kościół ten został wyposażony w całkowicie nowe wnętrze. Ufundowano wtedy piękny, główny ołtarz, a także ołtarze boczne. Zakupiono również w tamtym okresie organy, konfesjonały, stalle, żyrandole. Zrobiono z marmuru posadzkę oraz balustrady. W roku 1980 dach kościoła pokryto blachą miedzianą. W roku 1972 umieszczono tutaj tablicę wykonaną z białego marmuru. Znalazł się w niej brązowy medalion Kościuszki, wykonany przez Grassiego. Upamiętnia ona pobyt Naczelnika powstania, który dnia pierwszego lipca 1791 roku był tutaj oraz rozmawiał z unickim biskupem Ważyńskim. Tablica ta znajduje się w filarze jednej z naw.
Także na filarach chóru umieszczono dwie tablice pamiątkowe. Upamiętniają one najnowsze dzieje. Pierwsza z nich, położona po prawej stronie, poświęcona jest pamięci żołnierzy poległych, należących do dwudziestej siódmej Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej. Jest on wykonana w całości z brązu. Po lewej stronie natomiast znajduje się tablica marmurowa, upamiętniająca bohaterów siódmego pułku piechoty Legionów Armii Krajowej. Poza tym w bocznych nawach umieszczone są wykonane z marmuru epitafia tutejszych proboszczów, księdza Jakubiaka oraz księdza Mrozka. Uwzględniając wielką cześć, którą wierni obdarzają sanktuarium chełmskie oraz znajdujący się w nim obraz Matki Bożej, został jej nadany w roku 1988 przez papieża Jana Pawła II, tytuł bazyliki mniejszej.
Kolejnym wartym obejrzenia zabytkiem jest znajdująca się przed wspominaną wyżej bazyliką dzwonnica. Pochodzi ona z dziewiętnastego wieku, a konkretnie z roku 1878. Została wzniesiona po kasacie unii i miała symbolizować tryumf prawosławia. Jest ona czterokondygnacyjna. Pierwotnie została zbudowana na planie greckiego krzyża, jednak po przebudowaniu w latach '30 ubiegłego wieku jest kwadratowa. W roku 1939 podwyższono ją o pojedynczą kondygnację. Zaprojektował ją Antoni Forkiewicz. Jest ona przykryta latarniowym hełmem, który wieńczy wysokie berło. Na berle znajduje się krzyż. Parter tej dzwonnicy w roku 1945 zaadaptowano na Mauzoleum Ofiar Terroru Hitlerowskiego. W tamtym czasie wykonano także znajdujący się we frontowej części, arkadowy prześwit, który później zabezpieczono kratą. W środku wstawiono konfesję, która wsparta jest na czterech toskańskich kolumnach, z orłami wykutymi w kamieniu. Pod nią, znajduje się, umieszczona na cokole, urna zawierająca prochy ofiar, które zginęły w miejscach straceń. Znajdują się tam także tablice wykonane z czarnego marmuru, na których wyryte są nazwiska osób pomordowanych, a także miejsca kaźni. Przed wejściową kratą stoi znicz. Jego podstawę tworzy maltański krzyż, wykuty z kamienia. Znajduje się na nim napis "Za Ojczyznę i Naród".
Na dzwonnicy znajdują się trzy dzwony. Wszystkie zostały wykonane w słynnej, przemyskiej pracowni Felczyńskich. Najstarszy dzwon pochodzi z 1938 roku. Nosi imię Maria. Jego płaszcz pokrywa płaskorzeźba, która wyobraża replikę ikony Najświętszej Marii Panny Chełmskiej. Pierwotnie znajdował się na nim także patriotyczny napis. Został on jednak niestety skuty przez ukraińskich nacjonalistów podczas okupacji. Dzwon "Maria" waży dokładnie 2155 kilogramów. Kosztował około dwanaście tysięcy złotych. W czasach kiedy go wykonano, kwota ta była równowartością ponad dwunastu hektarów ziemi. Pozostałe dwa dzwony ufundowano w roku 1946. W tym samym roku poświęcił oba ówczesny biskup Stefan Wyszyński. Większy z dwóch dzwonów nosi imię "Stanisław". Waży dokładnie trzy tony. Płaszcz jego pokrywa inskrypcja oraz ryngraf przedstawiający patrona Rzeczpospolitej, świętego Stanisława, a także widok na fasadę Mauzoleum chełmskiego. Inskrypcja głosi: "Poległym za wiarę i Polskę, bohaterom - męczennikom ziemi chełmskiej". Trzeci, najmniejszy dzwon nosi imię "Julian". Waży około tysiąc dwieście kilogramów. Poświęcono go pamięci księdza Jakubiaka, pierwszego proboszcza tamtejszej parafii. Na płaszczu dzwonu znajduje się jego popiersie, obok, którego jest także wizerunek Matki Boskiej Chełmskiej.
Kolejnym wartym odwiedzenia zabytkiem jest pałac unickich biskupów. Znajduje się on niedaleko katedry, od jej południowej strony. Pałac ten ufundował ksiądz biskup Józef Lewicki. Powstał on w latach od 1711 do 1730. W chwili obecnej wykorzystuje się go jako parafialną kancelarię. Budynek ten jest jednopiętrowy. Niektóre pomieszczenia parterowe są sklepione. Pokryty jest on czterospadowym dachem. Pozbawiono go jednak dawnego architektonicznego wystroju. W środku po części zachowała się osiemnastowieczna stolarka z supraportami. Po wschodniej stronie, pod koniec dziewiętnastego wieku dobudowano dodatkowe, dwukondygnacyjne, mieszkalne skrzyło. Znajdowała się tam na piętrze duża sala, która służyła za kaplicę. Pokrywają ją niezwykle interesujące, zwierciadlane sklepienia pozorne. Budynek ten jest opatrzony ogólnie skromnym, architektonicznym wystrojem. Składają się nań profilowane gzymsy oraz ramy.
Pierzeję wraz z biskupim pałacem utworzył pobazyliański, gospodarczy budynek parterowy. Dawniej znajdowała się tu wozownia. Wybudowano ją na przełomie siedemnastego i osiemnastego wieku. W chwili obecnej wykorzystywana jest jako katechetyczny dom. Pokryta jest ona dwuspadowym dachem blaszanym. Na dziedziniec otwiera się ona arkadowo-filarowym krużgankiem.
Warto także zwiedzić wojenny cmentarz. Znajduje się on zdecydowanie dalej, na północnym skłonie góry chełmskiej. Schodzi on trasami aż do ulicy 1 Pułku Szwoleżerów. Został on założony w roku 1915. W górnej, najstarszej części znajdują się groby rosyjskich oraz niemieckich żołnierzy, którzy polegli tu podczas pierwszej wojny. Trochę poniżej położone są mogiły dwudziestu dwóch żołnierzy Września. Po stronie wschodniej, w najwyższej części cmentarza, znajduje się zbiorowa mogiła dwunastu żołnierzy, którzy polegli w roku 1939. Jest wśród nich także porucznik Henryk Dzianoton. W środkowej części położona jest kwatera, w której znajdują się groby żołnierzy Wojska Polskiego. Polegli oni w walkach z ukraińskim oraz polskim podziemiem. Miało to miejsce w latach od 1944 do 1946. Są wśród nich także żołnierze WOP. Także w tej części odnaleźć można mogiły lewicowych działaczy. Po zachodniej stronie cmentarza, w pierwszych rzędach, znajduje się kwatera sześćdziesięciu radzieckich żołnierzy, którzy polegli w latach od 1944-1945. Miedzy grobami oficerów radzieckich leży również mogiła podpułkownika Fiodorowa. Zginął on siedemnastego czerwca 1944 roku pod Wojsławcami. W roku 1968 cmentarz został uporządkowany. Także w tamtym okresie postawiono monumentalne, wspaniałe schody. Ich ściana frontowa jest olicowana piaskowcem czerwonym. Wykłuty na nich jest także napis: "Cmentarz wojenny 1939-1944". W części szczytowej cmentarza ustawiony został pomnik, zaprojektowany przez Edwarda Kotyłłę. Są to dwa wyniosłe betonowe bloki, na których znajduje się wykonana z białego piaskowca tablica. Widnieje na niej orzeł oraz napis: "Bohaterom wieczna chwała. 1939-1945".
Następnym wartym obejrzenia zabytkiem jest Brama Uściłska. W podcieniu od wschodniej strony można znaleźć schody, które prowadzą do pomieszczenia znajdującego się na piętrze tej bramy, zwanej również Bramą Brzeską. Niegdyś była to brama zamkowa, jakiś czas później stałą się bramą klasztorną. Wzniesiono ją w roku 1616. Miała na celu obronę zespołu zamkowego od strony wschodniej. Tamtędy właśnie przebiegał niegdyś trakt, który wiódł do Uściługa nad Bugiem. Pod koniec osiemnastego wieku brama została przebudowana. Nadano jej także efektowny, barokowy wystrój. Jest ona dwukondygnacyjna, przejazd znajduje się w przyziemiu. Sklepienie ma kolebkowo-krzyżowe z widocznymi gurtami. Pomieszczenie znajdujące się na piętrze przykrywa płaski strop. Jest ono otwarte na zewnątrz prostokątnymi oknami. Dach jest dwuspadowy, pokryty klasztorną dachówką. Elewacje bramy są wyposażone w bardzo bogaty, architektoniczny wystrój. Brama jest zwieńczona barokowymi szczytami. Ze względu na spore artystyczne walory, budynek ten jest niezwykle cennym zabytkiem. Poza tym jest on jedynym całkowicie zachowanym obiektem, który wchodził w skład dawnych, miejskich obwarowań. Po obu stronach, do tego pięknego zabytku przylegają gospodarcze budynki, które dawniej należały do Bazylianów.
Wartym obejrzenia jest również kościół pod wezwaniem świętego Mikołaja. Jest to pounicki budynek seminaryjny. W chwili obecnej jest filią Okręgowego Muzeum. Wzniesiono go w latach od 1722 do 1727. Dokonał tego ksiądz biskup Józef Lewicki. Powstał on w miejscu, w którym około 1428 roku stała stara, drewniana cerkiew. Od roku 1759 kościół ten zaczął pełnić dwie zasadnicze funkcje. Pierwsza z nich polegała na służeniu miejscowemu seminarium duchownemu. Poza tym pełnił funkcję cerkwi parafii unickiej. Po likwidacji unii zarząd nad nią przejęło prawosławne duchowieństwo. W latach od 1875 do 1890 świątynia ta pełniła funkcje cerkwi diecezjalnego seminarium. Po jakimś czasie stała się kaplicą szkoły diaków. W czasach drugiej Rzeczpospolitej świątynia ta wciąż pełniła funkcje sakralne, była kaplicą żeńskiego Seminarium Nauczycielskiego, które prowadziła Jadwiga Młodowska. Podczas okupacji, a także po drugiej wojnie świątynia służyła jako miejsce składowania opału. W późniejszych latach przeprowadzono generalny remont. Później w roku 1979 kościół został przekazany Muzeum Okręgowemu. Pełni one teraz funkcje ekspozycyjne, a także wykorzystywany jest jako sala koncertowa. Świątynia ta została wybudowana w stylu barokowym, posiada prezbiterium oraz babiniec. Przy jej południowej ścianie znajduje się wieżyczka ze schodową klatka wewnątrz. Po północy przylega do niej dziewiętnastowieczna przybudówka. Ponad nawą znajduje się łamany, namiotowy dach. Nad prezbiterium i kruchtą dach jest dwuspadowy. Z kolei wieżyczkę pokrywa kopulasty dach. Wewnątrz znajduje się krzyżowo-kolebkowe sklepienie z gurtami. Ściany ozdobione są zdwojonymi pilastrami, które dźwigają masywne belkowanie. Boczna ściana prezbiterium to miejsce, w którym znajduje się marmurowe, wmurowane epitafium. Pochodzi ono z roku 1934. Powstało ono aby uczcić pamięcią doktor Jadwigę Młodowską. Wykuto na nim również dewizę: "Wiele czyni, kto wiele kocha". Słowa te stanowiły jej życiowe credo.
Będąc w Chełmie trzeba również koniecznie obejrzeć Stare Miasto, a szczególnie jego rynek. W chwili obecnej nosi on nazwę placu Edwarda Luczkowskiego. Kształt jego zbliżony jest do wrzecionowatego. Jest to charakterystyczne dla starszych miast, które wyrosły na polskim albo ruskim prawie. Już od najwcześniejszych czasów, grody czy też podgrodzia lokowano w okolicach handlowych traktów. Gdy jakaś osada powstawała przy owym trakcie, to w miejscu takim rozszerzał się on i tworzył w ten sposób targowy plac. Po jakimś czasie, wraz z rozwojem osady, plac zamieniał się w miejski rynek. Już od roku 1939 chełmski, miejski rynek był niezwykle gęsto zabudowany różnymi kramami, czy straganami. Z kolei w środkowej części rynku, obok pierzei, znajdował się tak zwany "okrąglak", który mieścił zespół mniejszych sklepików. Dawniej w miejscu "okrąglaka" znajdował się, wybudowany już w szesnastym wieku ratusz miejski. Był on zbudowany z marmury. Miał jedno piętro oraz wysoką wieżę zegarową, którą wieńczył renesansowy hełm. Niestety w roku 1848 wybuchł w nim pożar. W jego wyniku ten wspaniały budynek legł w ruinie. Kilka lat później całkowicie go rozebrano.
Będąc na rynku należy także obejrzeć Pomnik Niepodległości. Stoi on na zachodnim skraju rynku. Wiąże się z nim niezwykle burzliwa historia. Zaczęła się ona w roku 1930 kiedy to ufundowała go miejska Rada. Powstał on aby uczcić dziesiątą rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami. W tamtym czasie przyjął on nazwę Pomnika Poległych. Wiązało się to z tym iż na jego kamiennym trzonie wykuto piętnaście nazwisk ochotników pochodzących z Chełma. Zginęli oni w wojnie z bolszewikami. Pomnik, był to klasyczny, kamienny obelisk. Na jego szczycie znajdował się podrywający się do lotu, wspaniały orzeł, z korona na głowie. Podczas okupacji orła strącono z obelisku. Natomiast parę lat po drugiej wojnie, ktoś nocą, po kryjomu, usunął cały obelisk. Zrekonstruować go udało się dopiero w roku 1988. Dokonali tego chełmscy rzemieślnicy. Odsłonięto go oficjalnie podczas uroczystych obchodów siedemdziesiątej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Trzon oraz cokół obelisku olicowują płyty wykonane z piaskowca czerwonego. Wykłuto na nim również napis, który brzmi następująco: "Bojownikom o Niepodległość Polski". Podczas rekonstrukcji obelisku, zmianie uległa treść napisu. Niestety nie uzyskano pozwolenia na odtworzenie pierwotnie znajdującego się tam napisu, który brzmiał: "Poległym Synom w Dziesiątą Rocznicę Zwycięstwa, Chwały Narodu i Tryumfu Wodza - Miasto Chełm, 1920 - 1930". Na szczycie pomnika ponownie znalazł się, wykonany ze spiżu, podrywający się do lotu orzeł z koroną na głowie. Rzeźbę tę wykonał Jerzy Kierski. Podczas swoich prac wzorował się przede wszystkim na orle widniejącym na sztandarach pułkowych z czasów Księstwa Warszawskiego.
W rynku miejskim znajduje się także piękna kamienica doktora Łuczkowskiego. Znajduje się ona tuż za Pomnikiem Poległych. W przeszłości jej właścicielem był doktor Edward Łuczkowski. Był on ofiarnym patriotą oraz społecznikiem. To on założył chełmski oddział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Skupiała ona najbardziej światłą część miejscowej społeczności. Podczas siedemdziesiątej piątej rocznicy powstania chełmskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w fasadę kamienicy wmurowano tablicę pamiątkową. Jest ona poświęcona prekursorowi krajoznawstwa chełmskiego.
Następnym wartym odwiedzenia zabytkiem jest cerkiew prawosławna świętego Jana Teologa. Powstała ona w dziewiętnastym wieku, w latach od 1848 do 1852. Charakteryzuje ją styl klasycystyczny. Wybudowano ją na planie greckiego krzyża. We frontowej części znajduje się nieduża kruchta. Między jego ramionami znajdują się wieżyczki rotundowe. Wnętrze tej świątyni sklepia kopuła, która dźwiga potężną latarnię mającą formę bębna. Pozostała zaś część jest przykryta kolebką. Centralną latarnię, a także latarnie czterech wieżyczek bocznych zwieńczone są cebulastymi hełmami. Elewacje zewnętrze tej cerkwi, niemal wszystkie są flankowane parzystymi, toskańskimi pilastrami. We wnętrzu cerkwi znajduje się piękny ikonostas oraz boczne ołtarze pochodzące z drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Znajdujące się tutaj również osiemnastowieczne ikony przeniesiono ze świątyni w Strzelcach. Szczególna uwagę, będąc tutaj, należy zwrócić na dwie piękne kopie obrazu MB Chełmskiej. Jedna z nich jest ozdobiona rokokową, srebrną sukienką oraz takim samym nimbem. Znajduje się tutaj także dziewiętnastowieczna dzwonnica. Powstała ona na planie kwadratu. Ma dwie kondygnacje. Podobnie jak sama cerkiew, dzwonnica została wybudowana w stylu klasycystycznym. Charakteryzują ją boniowane elewacje, z otworami półkolistymi na piętrze oraz pilastrami znajdującymi się na narożach. Pokrywa ją kopulasty dach, a wieńczy latarnia z hełmem o cebulastym kształcie. Znajduje się na nim krzyż z poprzeczką skośną. Jest to tak zwana "pierekładina".
Warto także zobaczyć miejscową Szkołę Techniczną. W chwili obecnej jest to ZSM, znajdujący się w budynku przy ulicy Pocztowej. Budynek ten jest w większości dwukondygnacyjny, od południowej strony jedynie znajduje się trzecia kondygnacja. Wzniesiono go w dziewiętnastym wieku, w latach od 1890 do 1895. Rozplanowano go na prostokącie, po bokach znajdują się jedynie dwa wydatne ryzality. Pokrywa go czterospadowy dach. Elewację wykonano w całości z czerwonej cegły. Charakteryzują ją otynkowane pasy boniowane, które pełnią rolę dekoracyjną. Zwieńczona jest niedużym szczytem, na którym znajduje się emblemat skrzyżowanego topora z kotwicą. Jest on symbolem techniki. Ta oświatowa placówka powstała w Lublinie w roku 1878 pod nazwą Technicznej Szkoły Kolejowej. Do Chełma przeniesiono ją jedenaście lat później w roku 1889. Sześć lat później szkoła przeprowadziła się do nowopowstałego budynku, który istnieje do dziś. W latach od 1915 do 1919 znajdowała się tutaj chwilowo Filologiczna Szkoła. Jednak po roku 1919 budynek przeszedł na własność Państwowej Szkoły Rzemieślniczej. W roku 1938, przekształcono ją w Mechaniczne Gimnazjum. Od roku 1950 placówka nazywa się Technikum Mechanicznym. Skupia ona przy sobie inne, pokrewne, oświatowe placówki. Na parterze szkoły mieści się dość obszerny hol, który charakteryzuje interesujący wystrój architektoniczny. Na ścianach można zobaczyć tablice pamiątkowe. Brązowa z roku 1950 upamiętnia wychowanków oraz nauczycieli, zabitych podczas okupacji niemieckiej. Granitowa pochodzi z roku 1969 i upamiętnia siedemdziesiątą piątą rocznicę szkoły.