Maria Skłodowska przyszłą na świat w listopadzie, 1867 roku. Pochodziła z rodziny inteligenckiej. Rodzice Marii wykonywali zawód nauczyciela. Tak się jednak stało, że wkrótce po tym jak Maria przyszłą na świat oboje stracili pracę. Dodatkowo ojciec Władysław Skłodowski niefortunnie zainwestował oszczędności w interes, który upadł. Aby móc utrzymać rodzinę Skłodowscy zaczęli przyjmować uczniów na stancję. Wkrótce pensja u państwa Skłodowskich stała się znana i popularna.
Maria była najmłodszym dzieckiem. Miała jeszcze czworo rodzeństwa. Atmosfera panująca w domu państwa Skłodowskich sprzyjała rozwojowi intelektualnemu i zamiłowaniu do nauki. Z rodziny wywodził się między innymi Józef Jerzy Boguski, który wniósł olbrzymi wkład w rozwój fizyki i chemii w Polsce. Innym członkiem tej rodziny była Helena Pajzderska znana wówczas pisarka.
Pozytywny wpływ na Marię miało również jej starsze rodzeństwo zdobywając wyższe wykształcenie. Nic więc dziwnego , że Maria mając takie wzorce także zapałała miłością do nauki i była dobrą uczennicą.
Gdy Maria była jeszcze dzieckiem straciła najpierw siostrę Zofię, a niedługo potem ukochaną matkę. Te wydarzenia miały ogromny wpływ na to wrażliwe dziecko jakim była dziewięcioletnia Maria.
W tym czasie Maria rozpoczęła swoją edukację. Początkowo przebywała na pensji prowadzonej przez Jadwigę Sikorską. Następnie naukę kontynuowała w III rządowym gimnazjum, które mieściło się na Krakowskim Przedmieściu. Ówczesne szkoły nastawione były na rusyfikację polskiej młodzieży. Niewielki to jednak miało wpływ na samą Marię, która wywodząc się z patriotycznej rodziny właśnie u niej szukała właściwych wzorców postępowania. Główną role tutaj odegrał ojciec Marii , który samodzielnie uczył dzieci takich przedmiotów jak język polski, historia czy literatura polska. Nic więc dziwnego, że Maria dorastając w takiej atmosferze czuła się w pełni Polką.
Z przedmiotami wykładanymi w gimnazjum Maria świetnie dawała sobie radę. Szczególnie interesowała się przedmiotami ścisłymi. W wieku piętnastu lat Maria Skłodowska zakończył naukę w gimnazjum, a jej osiągnięcia zostały uhonorowane odznaczeniem jakim był złoty medal.
Aspiracje Marii były jednak dużo wyższe . Zamierzała kontynuować naukę na uniwersytecie. Niestety napotkała na zasadniczy problem. Władze większości uniwersytetów odmawiały przyjmowania kobiet w szeregi swoich studentów. Odpadały więc uniwersytety znajdujące się na terenie zaborów. Jedyną nadzieją dla Marii Skłodowskiej były studia poza granicami kraju. Jednak rodziny nie było stać na taki wydatek. Dlatego Maria aby osiągnąć swój cel zmuszona była podjąć pracę guwernantki. Pracowała w tym zawodzie przez osiem lat. W tym czasie dodatkowo wspierała finansowo swoją siostrę Bronisławę, której udało się zacząć studia medyczne W Paryżu. W roku 1891 Bronisława uzyskała dyplom lekarski i wyszła za mąż. Wówczas postanowiła zrewanżować się siostrze za wieloletnią pomoc. Zaprosiła więc Marię do siebie do Paryża. Dzięki temu Maria mogła rozpocząć studia na Sorbonie. Jako kierunki studiów wybrała matematykę i fizykę.
Tytuł licencjata nauk fizycznych Maria otrzymała już w roku 1893 po najlepiej na roku zdanym egzaminie przedmiotowym. Rok później z drugim wynikiem zdała egzamin z matematyki uzyskując kolejny licencjat.
Również w roku 1894 doszło do pierwszego spotkania Marii Skłodowskiej i Piotra Curie. W tym czasie Maria Skłodowska pracowała w laboratorium badawczym pod kierownictwem profesora Lippmanna. Piotr Curie był wtedy w trakcie przygotowywania swojego doktoratu , który obejmował badania nad magnetyzmem.
Piotr był synem lekarza. Ukończył Sorbonę i przez kolejne lata pracował jako wykładowca. Jego wczesne prace dotyczyły zjawiska elektryczności i magnetyzmu. Po niecałym roku znajomości Maria i Piotr zawarli oni związek małżeński w miejscowości Sceaux. Odbył się tylko ślub cywilny nad czym przez wiele lat ubolewała rodzina Marii. Od tego momentu Maria była już oficjalnie obywatelką Francji. Również w tym samym roku Piotr Curie uzyskał stopień doktora. Małżonkowie wspólnie rozpoczęli prace nad zjawiskiem promieniotwórczości. Badania prowadzone były w prowizorycznych warunkach, w starej szopie. Badano szereg materiałów promieniotwórczych.
W roku 1897 przyszła na świat córka państwa Curie - Irena. Jednak Maria nie zamierzała rezygnować ze swoich badań. Razem z Piotrem rozpoczęła badania promieni odkrytych przez Becquerela. Promienie te emitowane były przez sole uranu. Maria odkryła , że podobne promienie emituje również inny pierwiastek - tor.
Dla nazwania tego zjawiska Maria zaproponowała nazwę promieniotwórczość, natomiast dla pierwiastków obdarzonych tą własnością określenie pierwiastki promieniotwórcze. Pojęcia te przyjęły się w świecie naukowym i jak wiadomo obowiązują do dzisiaj. Maria zaczęła również podejrzewać, że istnieją inne pierwiastki, które charakteryzują się emisją o wiele silniejszego promieniowania niż to ma miejsce w przypadku uranu czy toru. Wnioski swoje uczona wyciągnęła na podstawie obserwacji promieniotwórczości rudy uranowej, która jest o wiele bardziej promieniotwórcza niż sam uran.
Małżeństwu udało się z rudy uranowej wyizolować nowy pierwiastek, który Maria nazwała polonem. Odkrycie tego pierwiastka zostało ogłoszone światu w roku 1898, w lipcu. Niedługo potem okazało się również , że w skład blendy smolistej czyli uraninitu wchodzi inny nieznany do tamtej pory pierwiastek, który otrzymał nazwę rad. Było to w grudniu 1898 roku. Rad również emitował promieniowanie takie samo jak uran czy polon. Okazało się jednak, że ma zupełnie odmienne właściwości chemiczne.
Po raz pierwszy czysty chlorek radu otrzymano w roku 1902. jego waga wynosiła 0.1 grama. Dzięki temu Maria była w stanie wyznaczyć masę atomową radu. Wszystkie dotychczasowe badania państwa Curie nad zjawiskiem promieniotwórczości zaowocowały przyznaniem im Nagrody Nobla w roku 1903. Nagrodę tą otrzymali wspólnie z Henri Becquerelem . W tym samym roku Maria otrzymała jako pierwsza kobieta we Francji tytuł doktora.
Początkowo Maria nie otrzymywała zapłaty za swoją pracę. Sytuacja zmieniła się dopiero w roku 1904 .Wtedy została oficjalnie mianowana asystentką Piotra Curie. Otrzymał on niewiele wcześniej stanowisko profesora na Sorbonie. W tym czasie Piotr miał już poważne kłopoty ze zdrowiem. Jednak to nie one stały się powodem jego śmierci. Piotr Curie zginął w roku 1906 pod kołami wozu konnego kiedy przechodził przez Rue Dauphine w Paryżu. Pogrzeb przebiegł w wyjątkowo spokojnej atmosferze, nikt nie wygłaszał tradycyjnych pożegnalnych przemówień. Był odzwierciedleniem poglądów i całego życia Piotra Curie, który zawsze stronił od tłumów i poklasku. Po śmierci Piotra Maria dzieliła czas między wychowanie córek oraz swoją pracę. Otrzymała propozycję przejęcia katedry fizyki po Piotrze. Wyraziła zgodę i tym samym została pierwszą kobietą - wykładowcą na Sorbonie. W roku 1910 Maria Skłodowska wydała książkę poświęconą zjawisku promieniotwórczości. W roku 1911 ponownie została laureatką Nagrody Nobla, tym razem w dziedzinie chemii.
Trzy lata później objęła stanowisko kierownika Instytutu Radowego, który został otwarty w Paryżu.
Podczas pierwszej wojny światowej Maria z pomocą córki Ireny zajęła się organizowaniem wyposażenia ambulansów w przenośne aparaty rentgenowskie. Powierzono jej również stanowisko kierownika służb radiologicznych Czerwonego Krzyża. Po wojnie Maria poświęciła się podróżom i propagowaniem nauki w świecie.
Dzięki jej wpływowi założono w Paryżu magazyn radu, który później był wykorzystywany w pracach badawczych. Córka państwa Curie , Irena wyszła za mąż za Fryderyka Joliot. Oboje również poświęcili swoje życie badaniom naukowym, w tym także nad sztuczną promieniotwórczością. Podczas swoich badań wykorzystali część radu zgromadzonego dzięki Marii w magazynie radowym.
Po wojnie w niepodległym już kraju na cześć Marii Skłodowskiej wybudowano Instytut Radowy. Powstał on z całkowicie prywatnych datków wielu członków polskiego społeczeństwa, którzy byli dumni z osiągnięć Polki na polu naukowym. Działalność Instytutu radowego w Warszawie była wzorowana na działalności takiej placówki w Paryżu. Materiał promieniotwórczy czyli rad ośrodek otrzymał bezpośrednio od Marii Skłodowskiej, która zakupiła go za pieniądze otrzymane podczas pobytu w Ameryce.
W starszym wieku Maria zaczęła cierpieć na dolegliwości związane z długotrwałą ekspozycją na substancje promieniotwórcze. Nawet w dzisiejszych czasach jej notatki ciągle uważane są za źródło zagrożenia promieniotwórczego.
Bezpośrednią przyczyną śmierci uczonej była białaczka. Ostatnie dni swojego życia Maria spędzała w sanatorium w Alpach francuskich. Cały czas dążyła do tego aby nauka o promieniotwórczości nadal się rozwijała. Stąd prawdopodobnie wzięła się chęć kontynuowania pracy wielkiej uczonej przez małżeństwo Joliot. Do końca aktywnie kierowała pracami Instytutu Radowego. Zmarła 4 czerwca 1934 roku. Została pochowana obok Piotra na cmentarzu w miejscowości Sceaux, tej samej w której brali ślub. I tak samo jak w trakcie pogrzebu jej męża nie było wzniosłych mów pożegnalnych a uczonej w ostatniej drodze towarzyszyli tylko najbliżsi, którzy ją kochali i wspierali w pracy.
Na jej cześć jeden z później odkrytych pierwiastków, o liczbie atomowej 96 nazwano kiur.