Środowisko...nieraz nie zdajemy sobie sprawy jak ogromne ma dla nas znaczenie. Zacznijmy od początku. Środowisko jest tak skonstruowane, że panuje w nim homeostaza, czyli równowaga. Wszystkie organizmy odgrywają jakąś rolę, wszystkie są potrzebne, oddziałując na środowisko i na inne organizmy. Wszystkie procesy występujące w przyrodzie są ze sobą powiązane, a odpowiednie organizmy biorą w nich udział. Roślina (producent) - zwierzę (konsument) - grzyb/bakteria (destruent, reducent) - to łańcuch pokarmowy, umożliwiający obieg materii, a jeśli dołożymy do tego schematu energię świetlną (w postaci promieniowania słonecznego), to dzięki roślinom i zdolnością ich do przeprowadzania procesu fotosyntezy, to również obieg energii. Procesy fotosyntezy i oddychania komórkowego również są ze sobą powiązane. Zatem mamy zamknięty obieg materii i przepływ energii - dwa podstawowe procesy występujące w przyrodzie. Rośliny oprócz światła do produkcji składników pokarmowych potrzebują również soli mineralnych. Czerpią je z gleby, a znajdują się one w tej części środowiska, dzięki bakteriom i grzybom, które stojąc na końcu każdego łańcucha pokarmowego powodują rozkład martwej materii organicznej. W wyniku rozkładu, z tej materii uwalniane są pierwiastki, które mogą ponownie wchodzić w cykle biogeochemniczne, a zamiana tych związków w przyswajalne dla roślin sole mineralne stanowi ich pokarm. Jest to kolejne z niezliczonych powiązań świata przyrody.
 

Bezsprzecznie człowiek jest organizmem, który osiągnął najwyższy poziom ewolucyjny i dlatego właśnie powinien dostrzegać i szanować przyrodę, oraz o nią dbać. Tym czasem to nikt inny, tylko człowiek, jako pierwszy spowodował zaburzenie równowagi w środowisku przyrodniczym, poprzez zbytnią w nie ingerencję. Najpierw ludzie pierwotni, potem mieszkający już w ludzkich osadach, prowadzący zbieraczy i łowiecki tryb życia, oczywiście korzystali z dóbr natury, ale nie powodowali jego niszczenia. Jednak w miarę tzw. rozwoju cywilizacyjnego sytuacja niestety drastycznie uległa zmianie. Oczywiście dzisiaj mało kto jest sobie w stanie wyobrazić życia bez energii elektrycznej, gazu, telewizorów, samochodów, komputerów i telefonów komórkowych. Dzieje się tak, po na skutek pierwsze naszego przyzwyczajenia, po drugie poprzez chyba odwieczne dążenie człowieka do sprawiania sobie życia wygodniejszym. Wszystkich wyżej wymienionych "wynalazków" bardzo długo nie znano, aż w przeciągu nie całych stu lat doszło do wynalezienia żarówki i w niedługim czasie do powstania skomplikowanego sprzętu komputerowego. XIX i XX wiek to okres tzw. rewolucji przemysłowej. W tym czasie człowiek pragnął, ja najbardziej "ucywilizować" świat, nie patrząc na skutki, jakie to ze sobą przyniesie. Ta krótkowzroczna postawa ówczesnych ludzi ma swoje konsekwencje do dnia dzisiejszego. Ta rewolucja doprowadziła do degradacji wszystkich składników środowiska: wody, powietrza, gleby i organizmów żywych. Ucierpiała na tym cała biosfera. Gdy pęd do unowocześniania trochę ustał, dopiero wtedy dostrzeżono, co się stało z przyrodą. Co człowiek zniszczył, człowiek musi naprawić. Biorąc po uwagę wrodzony egoizm człowieka to próba naprawy środowiska wydaje się czynem bardzo chwalebnym. Zasadniczym jednakże problemem jest fakt, że środowisko zniszczyć można bardzo szybko, a proces jego naprawy, trwa nieporównywalnie o wiele dłużej.

Nie pozostając cały czas w tak negatywnym tonie, warto nadmienić, że pierwsze akty prawne mające na celu ochronę przyrody pojawiły się w Polsce w 1423 roku i były to wydane przez Władysława Jagiełłę Statuty Wareckie. Obejmowały one ochronę cisów w postaci zakazu ich wycinania. Z drewna tych drzew wykonywano w tamtych czasach białą broń, co doprowadzało do ich masowego wyrębu i zanikania. W 1529 roku Zygmunt I Stary Statutami Litewskimi objął bobra. Tłuszcz tych zwierząt posiadła właściwości lecznicze i wskutek nadmiernego zabijania tych zwierząt, by ustrzec je przed zniknięciem z powierzchni kraju należało wziąć bobra pod ochronę. W 1573 roku następny z króli - Zygmunt III Waza oprócz ponowienia zakazów Władysława Jagiełły wydał również dekret zakazujący urządzania polowań na tury. Był to zakaz szczególnie ważny, gdyż już w XVII wieku zwierzę to występowało tylko na terenie Polski. Niestety w 54 lata później w Puszczy Jaktorowskiej padł tur - ostatni na świecie. Ponadto do ochrony środowiska w dawniejszych czasach przyczyniały się klasztory zakonne, które po pierwsze posiadały duże obszary terenów, co przyczyniało się do zachowania występujących na nich niektórych gatunków, a po drugie Franciszkanie spostrzegli, że uprawa tych samych roślin na tych samych terenach, wpływa źle na glebę i tym samym na rośliny i jako pierwsi zastosowali dwu - i trój polówkę, czyli płodozmian.

Wracając to oddziaływania człowieka na środowisko istnieje tu pewien paradoks. Człowiek chcąc "umilić" sobie życie, właściwie go sobie "uprzykrzył". Śmiało można stwierdzić, że po stanie zdrowia społeczeństwa można stwierdzić stan zdrowia środowiska.. Wszystkie czynniki, które wskutek działalności człowieka doprowadziły do degradacji, spowodowały również, że człowiek cierpi na wiele chorób, będących odzwierciedleniem tych zmian. Zanieczyszczona woda, skażone powietrze, chemiczna obróbka, pokarmu, detergenty, spaliny, wybuchy jądrowe, broń biologicznego rażenia... wymieniać tak można w nieskończoność. W zdecydowanej większości choroby, na które cierpią ludzie to tzw. choroby cywilizacyjne. Należą do nich zaburzenia układu krążenia, choroby dróg oddechowych, dysfunkcje układu nerwowego oraz zły stan zdrowia psychicznego. Jednak warto podkreślić, że największymi obecnie globalnymi zagrożeniami tak dla środowiska, jak i dla ludzi są: wymieranie gatunków, czyli zmniejszanie różnorodności biologicznej, dziura ozonowa oraz efekt cieplarniany.

Zmniejszenie bioróżnorodności powoduje oczywiście zmiany w środowisku, gdyż na skutek wymarcia danego gatunku, brakuje jego wpływu na środowisko. Gatunek ginący, czy zagrożony wyginięciem to taki, którego liczba przedstawicieli jest bardzo mała. Natomiast wymarcie gatunku następuje, z chwilą kiedy jego ostatni przedstawiciel ginie. Tak było w przypadku tura. Gdy był on zagrożonym, a potem ginącym gatunkiem wydawano zakazy zabraniające jego zbijania. Nie dały one jednak pożądanych rezultatów. Niestety w XVII wieku był on już gatunkiem wymarłym. Do ginięcia i wymierania gatunków można doprowadzić nie tylko przez ich masowe zabijanie, ale także przez niszczenie jego naturalnego środowiska życia. Ekstynkcja, czyli właśnie wymieranie odnosi się również do roślin. Jest to o tyle niebezpieczne, że rośliny stanowią pokarm dla zwierząt, więc i one wymierają wraz z wymarciem roślin. Jest to mniejszym problemem w odniesieniu do zwierząt, które odżywiają się różnymi rodzajami pokarmu. Monofagi natomiast, jak miś koala, żywią się tylko jednym rodzajem pożywienia, w tym przypadku są to drzewa eukaliptusowe. Gdyby rośliny te wyginęły, można zasugerować, że populacja koali również by padła. Oczywiście w toku ewolucjo być może przystosowałyby się one do innego rodzaju spożywanej roślinności. Ale pamiętać, należy, że jest to proces bardzo długotrwały, jeśli w ogóle zwierzęta te by ocalały to zapewne byłoby ich tak mało, że mogłyby się sta gatunkiem zagrożonym lub ginącym.

Dziura ozonowa to ubytek ozonu w stratosferze spowodowany przez freony. Związki te w atmosferze są narażone n promieniowanie ultrafioletowe. Pod jego wpływem z cząsteczki freonu zostaje uwolniony chlor. Jego atom jest bardzo reaktywny, co oznacza, że chętnie ulega związaniu z jakimś innym atomem np. ozonu, zabierając jeden atom z trójatomowej cząsteczki ozonu. Powstaje, zatem tlenek chloru, który wchodzi w reakcję z napotkaną cząsteczką ozonu. Skutkiem tego zjawiska powstaje tlen, który nie jest w stanie zatrzymać promieniowania UV. Dlatego też coraz częściej można usłyszeć o nowotworach skóry, czy zmniejszonej odporności. Są to bardzo groźne choroby wywoływane spowodowaną przez człowieka "dziurą ozonową'. Przez człowieka, ponieważ czynnik sprawczy znajduje się przede wszystkim w różnego rodzaju urządzeniach chłodniczych, ale także w smarach i olejach izolacyjnych oraz w rozpylaczach kosmetycznych i gaśnicach.

Efekt cieplarniany, nazywany inaczej szklarniowym jest zjawiskiem polegającym na wzroście temperatury w biosferze, w miarę podwyższania się w atmosferze zawartości dwutlenku węgla. Mniej więcej stała temperatura jest jednym z warunków życia na ziemi. Aby ją zachować musi być utrzymana równowaga pomiędzy ilością energii dostarczanej i odprowadzanej z powierzchni ziemi. Konkretnie polega to na tym, że do atmosfery nieprzerwanie dopływa energia promieniowania słonecznego, z której cześć jest odbijana w kosmos, ale większość przechodzi przez atmosferę i ogrzewa ziemię, która z kolei oddaje to ciepło w postaci promieniowania podczerwonego w przestrzeń kosmiczną. Niestety pewna część tego promieniowania zatrzymywana jest w atmosferze przez dwutlenek węgla, metan, tlenki azotu, freony, czyli przez gazy cieplarniane. Powoduje to ocieplenie klimatu, a tym samym topnienie lodowców, wzrost poziomu mórz i zanik lądów. Może również doprowadzić do zaburzenia w produkcji żywności oraz do zniszczenia lasów.

To te najważniejsze globalne zagrożenia dla całej ludzkości. To już się stało i uniknąć tego nie można. Teraz jedynie można dążyć do zminimalizowania skutków spowodowanych przez negatywne oddziaływanie na środowisko człowieka i przez to na siebie samego. Wszystkie gatunki roślin i zwierząt powinny być szanowane przez ludzi, a te zagrożone objęte ścisłą ochroną gatunkową (ochrona in situex situ), i należy zmniejszyć emitowanie do atmosfery różnych związków chemicznych (freonów dwutlenku węgla, tlenków azotu, siarki, metali ciężkich). Istnieją czerwone księgi roślin i zwierząt, w których znajduje się spis oraz opisy gatunków zagrożonych wyginięciem, a być może gdyby wcześniej zastanowiono się nas swoim postępowaniem, w ogóle takie księgi nie musiałyby istnieć.

Środowisko oddziałuje na człowieka w dwojaki sposób: pozytywny i negatywny. Pozytywnie poprzez stwarzanie miejsca życia, dostarczanie pokarmu oraz rzeczy podstawowego użytku jak papier, czy tkaniny. Negatywne oddziaływanie to właśnie wpływ na zdrowie człowieka, doprowadzanie do chorób, zaburzeń i schorzeń. Ale pamiętać należy, że ten drugi, negatywny wpływ środowiska jest tylko i wyłącznie wynikiem działania człowieka (!!!). Z kolei człowiek również wpływa na przyrodę dualistycznie. Negatywne znaczenie tego wpływu zostało opisane powyżej. Pozytywne zaś to ochrona, ochrona i jeszcze raz ochrona środowiska. Choć trochę spóźniona i może nie najlepsze to też należy ją docenić.

Podsumowując należy zaznaczyć, że w środowisku istnieją powiązania przyczynowo - skutkowe. Każda przyczyna przynosi określony skutek. W przypadku wzajemnego oddziaływania pomiędzy środowiskiem i człowiekiem można to przedstawić następującą: zdrowe środowisko - negatywny wpływ człowieka - zły stan środowiska - zły stan zdrowia ludzi - ochrona środowiska.