Spis treści:

Niecodzienny połów u wybrzeży Anglii. "Szansa jak jeden do dwóch milionów"

Chris Puckey to rybak, który swoje sieci zarzuca u wybrzeży Kornwalii, hrabstwa położonego na południowo-zachodnim krańcu Wysp Brytyjskich. Jego połowy trafiają do okolicznych sklepów i restauracji. Od tygodnia, do grona odbiorców jego towaru zalicza się też jedno z publicznych akwariów – wszystko za sprawą niezwykle rzadkiego okazu, który zaplątał się w sieci Chrisa – homara o intensywnie niebieskim kolorze pancerza. 

"Chris regularnie dostarcza mi homary i oboje byliśmy oszołomieni widokiem tego żywo niebieskiego homara. To prawdziwa rozkosz zobaczyć tak rzadki kolor, który podobno zdarza się tylko raz na dwa miliony!" – relacjonowała na gorąco Jacquie Spencer, właścicielka sklepu z owocami morza na nadbrzeżu jednej z kornwalijskich zatok. 

niebieski krab chris puckey
Chris Puckey, Jacquie Spencer i homar – wszyscy pod kolor /fot. Cover Images/East News

Estymacje z wypowiedzi pani Spencer opierają się na szacunkach zoologów z Oksfordu i Instytutu Homarów działającego przy Uniwersytecie Maine, choć część badaczy twierdzi, że są one nieco przesadzone. W ich opinii niebieski kolor trafia się raz na kilkaset tysięcy homarów – obie wartości są jednak mocno niepewne – tak czy inaczej złowienie takiego okazu należy do rzadkości, której wielu rybaków nie doświadcza ani razu na przestrzeni kilku dekad połowów.

Niecodzienny kolor uroczego skądinąd skorupiaka to pokłosie defektu genetycznego, który powoduje, że homar wytwarza nadmierne ilości białka odpowiedzialnego za niebieską barwę pancerza. 

"Homarza tęcza". Niektóre kolory są jeszcze rzadsze niż niebieski

Co jest rzadsze niż złowienie niebieskiego homara? Złowienie dwóch niebieskich homarów!  

Taka sztuka udała się duetowi rybaków z Kanady, którzy w maju 2016 roku schwytali dwa niebieskie homary w ciągu 3 dni na łowiskach oddalonych od siebie o niecałe 150 km. 

Sprawdź: Skarby na dnie mórz i oceanów. Odkrycia podwodnych archeologów

Wspomniany już Instytut Homarów podaje, że niebieskie kraby są rzadkie, jednak w porównaniu z kilkoma innymi barwami i tak nie można narzekać na częstotliwość ich występowania. Jeszcze bardziej niezwykłe są homary: 

  • czerwone – 1 na 10 milionów; 
  • pomarańczowy – 1 na 30 milionów; 
  • albinos (zwany też kryształowym, bez żadnego barwnika w pancerzu) – 1 na 100 milionów. 

Złowienie homara-albinosa jest niemal tak nieprawdopodobne, jak skreślenie 7 prawidłowych cyfr w loterii Eurojackpot (1:140 milionów) i o wiele trudniejsze niż trafienie szóstki w lotto (1:14 milionów). Ostatnie doniesienia o rybakach-szczęściarzach, którzy mieli okazję ujrzeć go w swoich sieciach pochodzą z 2011 roku. 

Wszystkich, których zdziwił fakt, że czerwony homar trafia się raz na 10 milionów spieszymy poinformować, że w naturze jest to prawdziwy ewenement. Pancerze na talerzach wykwintnych restauracji czerwonego koloru nabierają dopiero w trakcie gotowania. 

Źródła: mirror.co.uk; animals.howstuffworks.com; bbc.com

Marcin Szałaj

Czytaj także:

Bocian czarny – co go odróżnia od białego kuzyna?

Ślepowron - rzadki gatunek czapli zaskoczył polskich naukowców

Takahe – nie lata i ryczy jak osioł. Nietypowy ptak z Nowej Zelandii