Moim zdaniem warto brać udział w wyborach, ponieważ są one najważniejszym aktem państwa demokratycznego oraz podstawowym środkiem wywierania wpływu na politykę kraju. Są one jednym z podstawowych obowiązków obywatelskich. Wybory dają nam jeszcze jedną przewagę, ponieważ to my decydujemy kto będzie sprawował rządy, kto ustali wysokość podatków oraz korzystne (lub nie) akty prawne.

Każdy głosujący obywatel ma satysfakcję z tego, że nie jest biernym obywatelem i wprowadza zmiany w swoim państwie. Natomiast długie listy kandydatów pozwalają nam wybrać takiego człowieka, bądź partię do której będziemy mieli zaufanie i która spełni chociaż część naszych oczekiwań.

Wielu młodych ludzi zadaje sobie pytanie czy ta cała „zabawa” w wybory ma jakikolwiek sens. Twierdzą, że ich głos nic nie znaczy, a do władzy i tak dojdą tacy sami nieudacznicy jak dotąd. Ich podstawowe argumenty dotyczą braku realnego wpływu na politykę państwa przez oddanie głosu. Młodzież uważa, że politycy się nią nie interesują. W tym twierdzeniu jest wiele prawdy, ponieważ rzeczywiście politycy nie interesują się ludźmi, którzy nie uczestniczą w wyborach. Dlatego obiecują podwyżki rent i emerytur zamiast sensowny system stypendialny.

Jeżeli chcemy tworzyć społeczeństwo obywatelskie, a więc brać odpowiedzialność za to, co się dzieje w naszym kraju i wokół nas nie powinniśmy uchylać się od udziału w wyborach.