We współczesnym świecie mocno rozwinięta jest szkoła humanistyczna, skoncentrowana na potrzebach i samorozwoju ucznia, w tym głównie na przeżywaniu wartości. Koncentracja na uczniu wywołuje głębokie zainteresowanie jego rozwojem

i podnosi rangę diagnozy pedagogicznej.

Diagnoza (gr. diagnosis - rozpoznanie) to rozpoznanie jakiegoś obiektu, zdarzenia czy jakiejś sytuacji w celu zdobycia dokładnych informacji i przygotowania do działań melioracyjnych.

Diagnoza pedagogiczna dotyczy trudności wychowawczych w pracy z jednostką lub grupą i polega na rozpoznaniu środowiska wychowawczego, w którym pracuje pedagog czy wychowawca. Diagnostyka pedagogiczna wymaga diagnozy interdyscyplinarnej. Badanie dziecka musi odbywać się pod kątem psychologicznym, pedagogicznym, medycznym i społecznym. Aby diagnoza pedagogiczna była pełna, badanie zaburzeń musi obejmować każdą z tych płaszczyzn.

Diagnoza pedagogiczna jest jedną z ogólnych metod badań pedagogicznych, obok metody indywidualnych przypadków, metody monografii pedagogicznej i metody eksperymentu pedagogicznego. Jest bardzo często stosowana w badaniach społecznych - diagnostyka zjawisk społecznych, które nie posiadają instytucjonalnej lokalizacji,

ale posiadają znaczenie wychowawcze. Do metod badań diagnostycznych zaliczamy: obserwację bezpośrednią, analizę dokumentów i metody kwestionariuszowe.

Podczas diagnozy pedagogicznej nauczyciel obserwując swoich uczniów wykrywa luki w ich wiadomościach. Następnie zastanawia się jaka terapia pedagogiczna będzie najskuteczniejsza w stosunku do każdego ucznia, który napotyka trudności w szkole.

Trudności uczniów w szkole dotyczą różnych płaszczyzn, tak też celem diagnozy będzie rozpoznanie z jakiej dziedziny pochodzi trudność u danego ucznia, zbadanie

jej przyczyny i podjęcie decyzji co dalej. Diagnostyka bowiem dotyczy nie tylko czasu teraźniejszego ale i genezy - poznanie przyczyn danego stanu, który się ujawnia w czasie obecnym. Zaś w oparciu o stan obecny ma za zadanie podjąć określone środki

do pokonania trudności. Mówimy więc w diagnozie o działaniach zapobiegawczych (profilaktycznych) jak i terapeutycznych. Czynności diagnostyczne nauczyciela, pedagoga czy wychowawcy powinny przebiegać w trzech etapach: rozpoznanie stanu faktycznego, geneza, zastosowanie jakiejś prognozy (jak będziemy dalej działać, czyli prognozowanie rozwoju na przyszłość).

Częstym problemem uczniów w szkole są niepowodzenia szkolne.

Aby je przezwyciężać należy diagnozować potrzeby, zainteresowania i cele poszczególnych uczniów. Celem diagnozy pedagogicznej będzie więc czynienie warunków uczenia się podstawą oceny szkolnej, aby zapobiec niepowodzeniom szkolnym uczniów. Informacja o warunkach uczenia się może być wykorzystana do wzbogacenia oceny szkolnej, ale także do osłabienia jej znaczenia treściowego i podważenia jej sensu. Chodzi tu bowiem o trafność szkolnego oceniania.

Aby wychowawca mógł chronić wychowanków przed zagrożeniami ze strony uzależnień, musi dobrze poznać przyczyny prowadzące do konkretnych zachowań

i próbować znaleźć zabezpieczenie przed nimi. W diagnozie bowiem istotne jest to, że nie działamy na objawy ale na przyczyny. Nie należy walczyć z zaburzeniami ale pytać

o ich przyczyny. Walka z objawami jest jak ścinanie chwastów przy ziemi, natomiast walka z przyczynami to wyrywanie chwastów z korzeniami.

Kolejnym problemem z którym zmagają się dzieci w szkole są zaburzenia rozwojowe. Wczesne rozpoznanie zaburzeń rozwojowych pozwala szybciej je niwelować. Wymaga to rozpoczęcia diagnozy już w I klasie szkoły podstawowej, na początku i pod koniec roku, ale także obserwacja dziecka przez cały rok. Można dzięki temu wykryć skalę ryzyka dysleksji u danego dziecka. Do badania zaburzeń psychologiczno - pedagogicznych posłużą nam testy: Krótka Skala Inteligencji(KSI), Test 15 słów Reya, kolorowa wersja Testów Ravena, Test Wekslera oraz Testy Terman - Merrilla.

W ciągu roku należy obserwować dziecko pod kątem jego: zachowania (nadmierna ruchliwość lub jej brak), kontaktów z rówieśnikami, wymowy, rysunków, zaburzeń nerwowych, czy jest leworęczne, w jaki sposób trzyma ołówek w ręce, w jaki sposób układa ręce w trakcie pisania, jak mocno naciska pióro, jaki jest graficzny wygląd jego pisma, jaką posiada umiejętność czytania i pisania, umiejętność analizy i syntezy, umiejętność odwzorowania, umiejętność zapamiętywania, umiejętność pisania ze słuchu, prędkość czytania, czytanie ze zrozumieniem, itp. Oprócz obserwacji dziecka dobrze jest

w diagnozie posłużyć się różnymi testami, np. :test na słuch fonemowy Marty Bogdanowicz, test na wykrywanie wad słuchu "chiński język", próba rytmu Miry Stanbach, badanie lateralizacji.

Badanie dojrzałości szkolnej, dotyczącej całościowego rozwoju dziecka,

jego gotowości szkolnej wykonujemy za pomocą testów pedagogicznych Petersona.

Ogólnie rzecz biorąc diagnostyce poddawane są jednostki z zaburzeniami fizycznymi i psychicznymi; z zaburzeniami globalnymi, umysłowymi, z zaburzeniami sprawności ruchowej, dojrzałości społecznej.

Przedstawiona wyżej i krotko wyjaśniona diagnoza, nie jest jednak stosowana przez wszystkich nauczycieli czy wychowawców. Często owszem pedagodzy obserwują swoich podopiecznych, ich zachowanie i wyciągają jakieś wnioski na przyszłość, czyli de facto postępują diagnostycznie, nie jest to jednak diagnoza planowa, zastosowana intencjonalnie. Taka ukryta diagnoza najczęściej pojawia się w przypadku dokonania czynu nagannego przez dziecko, i ma na celu wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, przyczyn jej zajścia, podjęcia decyzji o ukaraniu winnego lub nie (np. w przypadku bójki). Jeżeli pedagog,

czy też nauczyciel nie podejmie celowej, uporządkowanej diagnozy, może ograniczyć

się do emocjonalnej reakcji na zachowanie ucznia, co powoduje przypięcie mu etykietki. Jeśli taka etykieta przylgnie do dziecka, będzie ono zablokowane w swoim postępowaniu, gdyż za każdym razem gdy zachowa się niewłaściwie, nauczyciel oceni go tak samo,

nie dając mu szansę na zmianę. Taka ukryta diagnoza nie ma więc dużego skutku. Jest ona co prawda wygodna dla wielu nauczycieli, gdyż prostsze jest zastosowanie utartego schematu, gotowego szablonu postępowania w stosunku do uczniów niż otwartość

na dialog.

Jeśliby jednak nauczyciel zdecydował się na zastosowanie diagnozy pedagogicznej, a więc podjął trud zrozumienia motywów postępowania danego ucznia, jeśliby zechciał wyciszyć swoje emocje, skupić swoją energię na dokładnym zbadaniu pobudek, jakimi się ów uczeń kierował, osiągnąłby w ten sposób rzetelne poznanie danej sytuacji,

nie zatrzymałby się na zewnętrznych przejawach zachowania dziecka, ale wniknąłby

w głąb problemu, docierając tym samym do jego korzeni, do sedna sprawy. Takie głębsze rozpoznanie konkretnej sytuacji pozwala rozróżnić np. czy trudności w szkole

są spowodowane mikrouszkodzeniami (fragmentaryczne deficyty rozwojowe) czy też są uwarunkowane środowiskiem rodzinnym, np. nadopiekuńczością lub zaniedbaniem

ze strony rodziców. Innym przykładem ilustrującym korzyści z podjęcia się przez nauczycieli prowadzenia rzetelnej diagnozy, jest częsty obrazek ze szkoły: uczeń na lekcji nie słucha co mówi nauczyciel, ale przeszkadza innym, rozmawia z kolegą z ławki. Metodą diagnozy pedagog dociera do prawdziwych przyczyn zachowania się ucznia na lekcji - chce on zwrócić na siebie uwagę nauczyciela albo znudzony jest zadanymi ćwiczeniami, gdyż są dla niego zbyt proste lub zbyt trudne. Podjęte przez pedagoga diagnostyczne działania pozwalają mu spojrzeć szerzej na tą sytuację, otworem stają przed nim nowe sposoby interpretacji zachowania ucznia. Dzięki temu nauczyciel wzbogaca swoją wiedzę

o uczniu o nowe informacje, które posłużą mu jako baza do wypracowania wniosków dotyczących przyszłego postępowania z dzieckiem. Sama zaś chęć zrozumienia ucznia jest otwarciem się nauczyciela na drogę współpracy z uczniem, na dialog z nim. Dialog jest

z kolei możliwy tylko dzięki wnikliwemu zapoznaniu się nauczyciela z sytuacją

i trudnościami wychowanka, gdyż pozwala mu dobrać i zastosować odpowiednie metody pedagogiczne.

Rzetelne poznawanie uczniów przez pedagogów, wychowawców, opiekunów, wpływa na lepsze ich stosunki z uczniami. Zaczynają wchodzić z nimi w dialog, który jest najlepszą metodą wychowawczą. Poprzez dialog nie tylko wychowawca jest nadawcą,

a wychowanek odbiorcą, ale również uczeń może wypowiedzieć swoje potrzeby, pragnienia, trudności przez nauczycielem, który go aktywnie słucha. Dialog zakłada wzajemne poszanowanie i otwartość. Umożliwia twórcze "stawanie się" dzieciom, ale jest również impulsem do rozwoju dla samego wychowawcy. Dialog ożywia pracę pedagoga. Sprzyja wytworzeniu się odpowiedniej atmosfery w klasie, a dzięki temu ułatwia proces edukacji.

Działanie diagnostyczne nie tylko, że jest niezbędne w pracy nauczyciela

z uczniami, ale również jest korzystne dla niego samego. Dzięki diagnozie nauczyciel nieustannie doskonali swój warsztat pracy. Warto przy tym zauważyć, że aby nauczyciel mógł stosować diagnozę wobec uczniów, musi najpierw poznać samego siebie. Nie można rozumieć bowiem potrzeb dziecka, nie znając najpierw swoich potrzeb. Nie da się być wrażliwym na odkrywanie talentów młodych ludzi, jeśli wpierw nie odkryło się swoich możliwości, także możliwości związanych z wykonywaniem zawodu nauczyciela

i wychowawcy. Nie jest możliwa jakakolwiek pomoc uczniom z trudnego środowiska rodzinnego, uczniom z problemami natury społecznymi i emocjonalnymi, jeśli się samemu nie jest człowiekiem dojrzałym emocjonalnie i społecznie. Jednak nie jest tak, że dojrzałość i poznawanie siebie to proces, który może się zakończyć, ale jest to proces, który trwa całe życie. Nauczyciel wchodząc w interakcje z uczniami nieustannie "tworzy siebie", nieustannie się rozwija, doskonali. Dzięki diagnozowaniu uczniów może jeszcze bardziej poznawać siebie i odkrywać potencjał wychowawczy, który w nim jest. Może zdobywać się na bardziej twórcze rozwiązania, obmyślać nowe techniki, narzędzia, metody pracy

z uczniami. Praca twórcza jest bardziej angażująca, ale przynosi satysfakcję, nadaje sens pracy z uczniami, nawet z tymi najtrudniejszymi.

Diagnozowane powinno być każde dziecko, które przychodzi do szkoły. Szybkie wykrycie u niego deficytów pozwala szybciej je zneutralizować. Diagnoza pomaga również wyłowić talenty, zdolności, zainteresowania uczniów, co jest bardzo potrzebne,

aby nauczyciel wiedział w jaki sposób ma stymulować rozwój dziecka. Dzięki diagnozie unika się zaprzepaszczenia talentów dzieci wybitnie zdolnych. Diagnoza jest przydatna nie tylko przy nauczaniu, ale również przy wychowaniu.

Diagnoza ma na celu nieustanne poznawanie i rozumienie dziecka: jego motywów działania, potrzeb, sytuacji rodzinnej, warunków uczenia się, talentów, zainteresowań. Dzięki diagnozie unika się etykietowania dzieci przez nauczycieli. Często bowiem

w szkołach na podstawie zachowania dziecka nauczyciel wysuwa o nim opinię, bez głębszego wniknięcia w jego prawdziwą sytuację, w motywy, jakimi się kieruje, bez lepszego poznania dziecka. Opierając się jedynie na zewnętrznych przejawach zachowania dziecka można mu wyrządzić wielką krzywdę. Taka opinia wstawiona przez nauczyciela na początku edukacji młodego człowieka idzie później za nim przez całą szkołę, a niekiedy również przez całe życie. Nie pozostaje to bez wpływu na jego stopnie, na proces edukacji. Nauczyciele często w ocenianiu wiedzy ucznia kierują się bowiem swoim podejściem emocjonalnym do danego ucznia. Jest to bardzo krzywdzące. Największe straty braku rzetelnej diagnozy i etykietowaniu ucznia, przypinaniu mu łatki, która idzie w ślad za nim przez całe życie, są oczywiście w jego osobowości. Z jednej strony brak diagnozy nie pozwala poznać zaburzeń dziecka, odkryć na jakim etapie jest jego rozwój emocjonalny, społeczny, z drugiej zaś przypinanie etykiet odciska się na psychice ucznia pogłębiając

w nim niskie poczucie wartości, zwiększając rozmiar różnych zahamowań. Może

to prowadzić do utrwalenia w nim zaburzeń wyniesionych z domu, może również prowadzić do powstania nowych miejsc zahamowań w rozwoju dziecka.

Diagnoza ma właśnie na celu uniknąć takich błędów w zachowaniu nauczyciela, ponieważ pozostają one na długo w dziecku, a mogą być również decydujące w procesie jego dalszej edukacji i w wyborze drogi życiowej, zawodowej. Chodzi o to, by nauczyciele nauczyli się nowych możliwości interpretowania zachowań uczniów. By nauczyli się głębiej rozumieć problemy dzieci. Będzie to owocowało prawidłowym rozwojem dzieci

w każdej sferze: poznawczej, emocjonalnej, socjologicznej i moralnej. Trzeba pamiętać,

że dzieci są doskonałymi obserwatorami i naśladują postępowanie nauczycieli, którzy

są dla nich w jakim stopniu autorytetami. Jeżeli nauczyciel pochopnie wydaje sąd o uczniu, dziecko będzie czyniło podobnie w stosunku do swoich kolegów z klasy, a później przeniesie to na życie w społeczeństwie.

Ważnym zadaniem diagnozy w pierwszych latach nauki dziecka jest również uniknięcie niepowodzeń dziecka przy zmianie szkoły. Jeżeli nauczyciel nauczania początkowego lubi jakieś dziecko i nie przeprowadzi rzetelnej diagnozy, która rzetelnie określiłaby umiejętności dziecka, ale zawsze podwyższa mu ocenę, może to wpłynąć niekorzystnie na niego w późniejszych klasach, czy w innej szkole. Dziecko w swoim procesie edukacyjnym przechodzi w ręce kolejnego pedagoga, wychowawcy. Nowy nauczyciel nie ma już tego pozytywnego emocjonalnego nastawienia do danego ucznia

i stawia mu oceny zgodne z tym, co prezentuje. I nagle się może okazać, że piątkowy uczeń staje się przeciętny, albo nawet poniżej przeciętnej. Taki uczeń często nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji. Wciąż czeka, aż nauczyciel go zauważy i doceni. Nie wie bowiem, że poprzedni nauczyciel nie oceniał go sprawiedliwie, gdyż przypiął mu etykietkę dobrego ucznia i na podstawie tej opinii tłumaczył wszystkie jego nieprzygotowania, niedociągnięcia, że raz mogło mu się przytrafić, itd. Widzimy więc że krzywdząca dla ucznia może być zarówno negatywna jak i pozytywna opinia.

Diagnoza umożliwia lepsze poznanie sytuacji bytowej dziecka, jego warunków materialnych i rodzinnych. Wychowawca musi poznać środowisko z jakiego pochodzi dany uczeń. Powinien również znać jego środowisko rówieśnicze. Musi zatem przeprowadzić tak zwaną diagnozę środowiskową. Pomaga ona poznać prawdziwe przyczyny złego zachowania się dziecka na lekcjach, pomaga również poznać jego warunki uczenia się

i odrabiania domowych zajęć. Jeśli dziecko pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny, z domu,

w którym jest alkohol, przemoc, narkotyki, zjawiska przestępcze, nie można go obwiniać

za wiele jego zachowań. Ale trzeba mu pomóc. Diagnoza nie ma na celu usprawiedliwiania zachowania ucznia, ale poznanie przyczyn w celu zastosowania konkretnych środków zaradczych, konkretnej terapii. Wczesne poznanie zaburzeń dziecka jest oczywiście na jego korzyść, bo działania terapeutyczne przynoszą lepsze efekty. Rzetelna diagnoza środowiskowa pozwala również dobrać odpowiednią metodę postępowania pedagogicznego z danym dzieckiem i jego sytuacją rodzinną.

Etapy postępowania diagnostycznego w pedagogice, według Ziemskiego:

Etap typologiczny (klasyfikacyjny).

Poznanie objawów i zakwalifikowanie jednostki do określonego rodzaju zaburzenia

Etap genetycznej diagnozy.

Wyjaśnianie z jakiego powodu jest taki stan rzeczy, czyli określenie przyczyn zaburzenia (dotyczy zarówno zaburzeń pozytywnych i zaburzeń negatywnych, odchylenia od normy przyjętej w społeczeństwie). Poprzez cofanie się do czasu przeszłego by tam poszukiwać uwarunkowań czasu teraźniejszego. Często trzeba się cofać do momentu poczęcia,

do źródła, bo od tego momentu kształtują się już cechy osobowości dziecka i od tego momentu człowiek ten może już ponieść szkody fizyczne lub psychiczne, które odzywają się w wieku późniejszym; kształtują się cechy wrodzone (od poczęcia do urodzenia).

Etap całości.

Wnioskowanie z części o całości. Jak te cechy świadczące o zaburzeniu mają się do całego funkcjonowania jednostki, jak wpływają na funkcjonowanie innych jej organów.

Etap diagnozy fazy.

Ustalenie fazy aktualnej, w której dziecko się znajduje; określenie rozwoju psychicznego

i fizycznego dziecka. W jakiej fazie rozwoju psychicznego dziecko się znajduje ze względu na zaburzenie, które często opóźnia daną fazę rozwoju (czyli w stosunku do fazy w której się powinien znajdować). Fazę tą określa norma ustalona przez daną naukę (np. przez psychologię)

Etap diagnozy rozwojowej.

Określanie rozwoju przyszłościowego, prognozowanie. Przewidywanie w jaki sposób będzie się dany przypadek dalej rozwijał (cały człowiek, nie tylko zaburzenie), aby potem zastosować odpowiednie działanie terapeutyczne.

Ziemski podkreśla, że metoda diagnostyczna to zestaw czynności wzajemnie powiązanych, zatem ważne jest zachowanie kolejności etapów. Na zakończenie dodać należy jeszcze jeden etap - etap katamnezy, które wprowadziła Natalia Han-Ilgiewicz, czyli permanentnej pracy i łączności z wychowankiem po ustąpieniu objawów zaburzenia,

by dane zaburzenie nie powróciło.

Walory dobrej diagnozy: trafność, prawdziwość, wierne, szczegółowe i obiektywne odzwierciedlenie rzeczywistości, dokładność, staranność, wytrwałość.