Szymborska w utworze "Jarmark cudów" prezentuje świat jako zbiór cudów. Świat w swej istocie jest cudowny, jest przesiąknięty cudownością, tylko my , w ferworze codziennych zajęć tego nie zauważamy. Owe cuda należą do codzienności, tej zwyczajnej sfery życia człowieka. Szymborska mówi o cudach pospolitych, pierwszych lepszych itd. Próbuje nam poetka uświadomić, iż nasze życie samo w sobie jest cudem - sam fakt chociażby, że mamy tyle a tyle palców zasługuje na nasz podziw. Zbyt często przyjmujemy świat jako oczywistość, nie dostrzegając, że cudowny jest sam w sobie na przykład wschód słońca. Nie zastanawiamy się nad przemyślnym funkcjonowaniem samej natury, która przecież jest cudem największym.
