W życiu każdego mężczyzny tylko trzy rzeczy mają znaczenie: koledzy, sport i piwo. Kilka dni temu miało miejsce najważniejsze dla wszystkich panów wydarzenie sportowe, czyli mecz reprezentacji polskiej. Jak pokazuje historia ostatnich kilku lat, każde takie spotkanie sportowe kończyło się przegraną Polaków, więc wynik można było z góry przewidzieć, ale za każdym razem mężczyźni sądzą, że tym razem ich faworytom się wreszcie powiedzie. Cóż za złudne nadzieje…

Oczywiście na to wielkie wydarzenie trzeba było się odpowiednio przygotować i nastroić. Kobietom zalecam zawsze w takich momentach opuszczenie domu na kilka godzin. Możecie być pewne, że mąż nawet tego nie zauważy. Gdy nadszedł upragniony dzień, każdy mężczyzna wraz z kilkoma kolegami zasiadł przed telewizorem, a w granicach zasięgu ich rąk (żeby niepotrzebnych wychodzeniem nie zakłócać spodziewanego triumfu rodaków) znalazły się takie składy piwa, że można by słonia upić i jeszcze by zostało. Wszystkim doskonale wiadomo, że oglądanie meczu bez kolegów i picia piwa, nie jest w ogóle oglądaniem. Od momentu pierwszego gwizdka nic innego się już dla mężczyzny nie liczy. Ileż ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na temat do tej pory wychwalanych zawodników w przeciągu półtorej godziny? Po takiej obserwacji każdy byłby w stanie sam napisać słownik niecenzuralnych wyrazów. Nagle okazuje się, że nasi panowie jak nikt inny znają się na piłce nożnej. Nawet lepiej od samego sędziego, na którym po kilku opróżnionych puszkach piwa nie zostaje ani jedna sucha nitka. No bo przecież Polacy grają świetnie, lepiej nawet od Niemców, tylko ten sędzia jest jakiś stronniczy albo boisko za śliskie, no i oczywiście piłka źle leci. Jak zwykle wszystko sprzeniewierzyło się wygranej naszej reprezentacji. Wydawałoby się, że ostatni gwizdek oznajmujący koniec meczu i kolejną druzgocącą klęskę piłkarzy polskich wreszcie uświadomi im, jak słabą mamy reprezentację, ale gdzie tam. Skoro Polacy przegrali, to trzeba sobie teraz poprawić humor, a co najlepiej temu służy, jeśli nie kolejne puszki piwa? Ten złoty trunek spełnia wiele różnych zadań: pozwala bardziej cieszyć się ze zwycięstwa lub osładza gorycz porażki. Piwo jest najlepsze w każdej sytuacji. Każdy mężczyzna to wie. Wreszcie po dokładnym skomentowaniu gry każdego zawodnika i wypiciu całego przygotowanego zapasu chmielowego trunku panowie rozchodzą się ze smutnymi minami do domów. Przypominają sobie o swoich kobietach i znowu stają się grzecznymi chłopcami, żyjącymi złudnymi marzeniami o zwycięstwie Polaków. A powszechnie panuje przekonanie, że to kobiety bujają w obłokach…