Spotykamy się dzisiaj w dniu bardzo szczególnym dla nas wszystkich. Zwłaszcza zaś dla tegorocznych absolwentów naszego gimnazjum. Warto przy tej okazji przywołać słowa pisarza Wiktora Hugo, który stwierdził, że "Życie składa się z przywitań i pożegnań". Zdanie to znakomicie wpisuje się w sytuacje uczniów III klasy, którzy właśnie opuszczają mury naszej szkoły. Każdy z nich zmierza już w swoją stronę, wybiera szkołę średnią, w jakiej przyjdzie mu się zmierzyć z nowymi zadaniami, w jakiej rozpocznie nowe przyjaźnie. Zawsze jednak powinniśmy pamiętać o momentach przeżytych w tych gimnazjum, momentach przynoszących czasem wiele radości, sukcesów, owocnych znajomości, czasem zaś chwil wymagających wiele trudnego wysiłku i ogromnego zaangażowania.
Pożegnania niejednokrotnie wzbudzają smutek i prowokują snucie wspomnień. Któż nie pamięta pierwszych dni spędzonych w naszym gimnazjum, kiedy każdy (lub niemal każdy)czuł się nieco zagubiony i wyobcowany? Szukaliśmy wówczas wzrokiem bratniej duszy, próbowaliśmy przełamać "pierwsze lody" i zainicjować, choćby najbardziej błahą dyskusję. W tych niełatwych chwilach pomoc przyszła nieoczekiwanie ze strony nauczycieli. To właśnie oni wykazali się wielką życzliwością i cierpliwością, wprowadzając nieocenioną dla nas atmosferę bezpieczeństwa. Przekazywali nam wiedzę i mądrość nie tylko tą wyczytaną w książkach, ale również tą, która stanowi sporą część ich bogatej osobowości. Starali się pokazać nam, co w życiu najważniejsze, promując najwyższe wartości etyczne i moralne. My natomiast staraliśmy się chłonąć i zapamiętywać ich słowa. Bo przecież naszą życiową postawę kształtują nie tylko rodzice i ludzie nam najbliżsi, ale również nauczyciele i wychowawcy.
Czas, jaki spędziliśmy w murach tej szkoły był czasem niezwykle owocnym. Zdobyliśmy tutaj właściwą, szeroką merytoryczną wiedzę, stawiliśmy czoła nie zawsze łatwym sytuacjom, które wzmocniły naszą postawę wobec ewentualnych przeciwności losu, zawarliśmy wiele bezcennych przyjaźni i znajomości. Ze szkolnymi przyjaciółmi dzieliliśmy liczne radości, ale także sporadyczne smutki. Szkoła umożliwiła nam rozwinięcie własnych, nieodkrytych wcześniej talentów, które stały się źródłem wielu naszych pasji i przyniosły ogromną satysfakcję. Uparcie dążyliśmy do wytyczonych celów i niejednokrotnie potrafiliśmy je osiągnąć. Stało się to możliwie właśnie dzięki naszym nauczycielom i wychowawcom, którzy zawsze skutecznie nas wspierali i motywowali. To oni kierowali nas we właściwą stronę, uwrażliwiali na cudzą krzywdę, na piękno, na sztukę, muzykę, po prostu na otaczający nas wokół świat Dlatego też chcielibyśmy im dzisiaj serdecznie podziękować za ogromny trud i wysiłek włożony w naszą edukację i wewnętrzny rozwój. Dziękujemy za ogromną cierpliwość w przekazywaniu nam niezbędnej wiedzy, w kształtowaniu naszych postaw etycznych, moralnych i estetycznych. Wiemy, że nie zawsze potrafiliśmy wyrazić we właściwy sposób naszą wdzięczność, bywaliśmy oporni i nie zawsze docenialiśmy Wasze poświęcenie i oddanie. Dziękujemy i mamy nadzieje, że pozostawimy po sobie szereg jedynie pozytywnych wspomnień. Dziękując pragniemy pożegnać tych wszystkich, z którymi przez ostatnie lata spotykaliśmy się niemal każdego dnia. Żegnamy całe grono pedagogiczne, dyrekcję, pracowników szkoły, naszych wychowawców, koleżanki i kolegów.
Po wspomnieniach, podziękowaniach i pożegnaniach przyszła pora na rozstanie. Rozstanie kojarzone na ogół ze smutkiem niech tym razem będzie rozstaniem radosnym, bowiem przynoszącym nadzieję na wspólne - w niedługim czasie - spotkanie. Pamiętajmy, że to nie koniec, lecz zupełnie nowy początek, zgodnie ze słowami Winstona Churchilla :"To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku".
Rozpoczynamy nowy, nieznany rozdział naszego życia. Rozdziału, który właśnie przyszło nam zakończyć z pewnością nigdy nie zapomnimy. Ta szkoła, wraz z jej niepowtarzalną atmosferą pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Bo to w końcu ona była naszą bezcenną nauczycielką życia.