Powołując się na słowa księdza S. Olszańskiego dochodzimy do wniosku, że dobro może tylko wówczas zwyciężyć gdy o jego istnieniu będą świadczyły nasze słowa, także czyny dające innym pozytywny przykład.
Jasne jest dla każdego, że od zarania dziejów dobru towarzyszyło zło. Nasz los jest uwikłany w ścieranie się tych dwóch pojęć, które względem siebie pozostają antagonistyczne. Jak zauważyliśmy nie może dobro istnieć bez zła. Jednak to nie zmienia faktu, że nadal marzymy o idealnym życiu, w którym chwile złe pozostają tylko złudzeniem. Ale tak naprawdę poprzez obecność zła możemy poznać prawdziwy smak oraz urok dobra, jak również jego wyjątkowość. Zastanawiające jest to, co człowiek powinien robić, aby doświadczał zła w jak najmniejszym stopniu, aby jego obecność przypominała jedynie prawdziwy skarb jakim jest ludzkie dobro. Odpowiedzi na powyższe dylematy należy upatrywać w słowach św. Pawła, który przekonuje nas abyśmy nigdy nie poddali się z powodu doświadczanego zła, które należy zwyciężać dobrem. Choć to stwierdzenie zostało wypowiedziane wieki temu to jednak do dzisiejszego dnia nie straciło na swej wartości. Jako osoby wierzące bezwzględnie zgadzamy się, że jest to słuszne określenie . W tym kontekście wszelkie działania ludzkie, którym towarzyszy dobro oraz miłość bliźniego zasługują na poparcie oraz naśladowanie.
Nawiązując do powyżej przywołanego twierdzenia księdza Olszańskiego można zauważyć, że jego poglądy były bliskie przekonaniom św. Pawła. On także nawoływał do zwyciężania zła dobrem, które musi się uwidaczniać przede wszystkim w naszym działaniu i czynach. Każdy bowiem po narodzeniu zostaje obdarowany wolną wolą, sam może decydować czym w życiu będzie się kierował - w tym dobrem czy złem. W zależności od podjętej decyzji jego czyny odczują także inni ludzie, którzy go będą otaczać oraz których napotka w swym życiu. Jeżeli wybierze dobro to z pewnością z czasem w jego życiu zagości radość oraz szczęście, natomiast wszelkie troski zostaną pokonane przez rzeczywiste dobro. Jeżeli natomiast wybierze drogę zła to z pewnością w swym życiu doświadczy wiele bólu oraz cierpienia. Warto się więc zastanowić jak wiele osób żyje w imię dobra oraz ilu potrafi bezinteresownie pomóc innym i zmniejszyć w ten sposób zło, które istnieje w świecie.
Nie ulega wątpliwości, że współcześnie w świecie istnieje całe mnóstwo niebezpieczeństw, które na każdym kroku czyhają na niewinnego człowieka. Coraz mniej jest ludzi, którzy potrafią bez reszty poświecić się dla dobra drugiego człowieka, często ich własne problemy przysłaniają możliwość pomocy bardziej potrzebującym. Na szczęście jednak nie wszyscy utracili chęć pomocy bliźnim. Takim człowiekiem jest z pewnością Jerzy Owsiak, za sprawą którego powstała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wiadomo, że właśnie ten człowiek corocznie organizuje akcję na rzecz najbardziej potrzebujących, w tym przedsięwzięciu bierze udział wielu wolontariuszy oraz ludzi dobrego serca, którzy nie wahają się wyciągnąć pomocnej dłoni w kierunku pokrzywdzonych przez los. Symboliczne serduszka, które otrzymuje każdy kto weźmie udziału tej akcji są dowodem na to, że jeszcze drzemią w nas pokłady życzliwości oraz dobroci. Pieniądze, które udaje się w ten sposób pozyskać zostają przeznaczone dla ratowania życia oraz zdrowia malutkich dzieci, których rodzice nie są w stanie pokryć bardzo kosztownych operacji lub rehabilitacji. Jak się okazuje w takich chwilach ludzie potrafią wykazać się solidarnością i chęcią pomocy potrzebującym, nawet jeżeli nie są bogaczami.
Na świecie działa wiele organizacji, w tym Amnesty International o zasięgu ogólnokrajowym. Ludzie należący do tej organizacji walczą z kłopotami osób uwięzionych z powodu własnych poglądów, czy koloru skóry, religii a nawet płci. Są to ofiary, które niesłusznie zostały skazane w nieuczciwych procesach bez prawa do własnej obrony. Najczęściej są to długoterminowe kary, a sami więźniowie są bardzo źle traktowani przez strażników, powoli przestają wierzyć, ze to prawdziwe piekło kiedyś się skończy. Szansę oraz nadzieję na lepsze jutro mają dzięki istnieniu organizacji Amnesty International, bowiem przedstawiciele tego zgrupowania dążą do przeprowadzenia procesów sądowych dla wszystkich więźniów politycznych, opowiadają się za zniesieniem kary śmierci oraz bestialskich tortur, jak również innych okrutnych form złego traktowania więźniów, chcą położyć kres zaginięciom ludzi oraz egzekucjom, które wykonywane są bez wyroku sądu. Uhonorowaniem tego zaszczytnego stowarzyszenia było przyznanie Pokojowej Nagrody Noble, w ten sposób doceniono rzeczywiste poświęcenie członków na rzecz innych, potrzebujących ludzi.
Sławna pisarka Maria Dąbrowska powiedziała niegdyś, że ludzie kierujący się dobrem w swym życiu rzadko dbają o dobro osobiste. Jej stwierdzenie znajduje prawdziwe odzwierciedlenie w ciężkiej i żmudnej pracy misjonarzy w różnych zakątkach naszego świata. Droga, którą obrali w swym życiu jest naznaczona wyrzeczenie, cierpieniem oraz bezinteresownym oddaniem się drugiemu człowiekowi oraz samemu Bogu. Jednak ludzie ci nie obawiają się śmiertelnych chorób ani śmierci, uparcie dążą do realizacji własnych postanowień, w swej działalności z troska i życzliwością traktują ludzi, którym przyszło im się opiekować. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie co nimi kierowało w momencie gdy podjęli decyzję o pomocy innym ludziom. Jednak z pewnością każdy nowy dzień jest dla nich prawdziwych wyznawaniem obfitującym w wiele dramatycznych wydarzeń. Z Bożą pomocą nie trącą oni wiary oraz motywacji do podejmowania kolejnych działań na rzecz innych osób.
W niedalekiej przeszłości byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. W wyniku niszczycielskich fal tsunami, które nawiedziły wybrzeża Tajlandii, poniosło śmierć bardzo wiele osób, jeszcze więcej odniosło ciężkie rany. Jednak w tak dramatycznej sytuacji można było obserwować jak ludzie potrafią się jednoczyć w momencie zagrożenia i zła. Jasne jest, że w wyniku tej tragedii ludzie stracili cały swój życiowy majątek, straty materialne były wręcz zatrważające. Dzięki mediom cały świat dowiedział się bardzo szybko o całym wydarzeniu. Na pomoc nie trzeba było długo czekać, z całego świata zaczęły napływać dary dla potrzebujących. Wiele narodów zaoferowało wsparcie materialne, jak również duchowe. Także w Polsce do akcji włączyli się przedstawiciele Caritas oraz artyści, którzy wzięli udział w specjalnym koncercie (tu wystąpił Paweł Kukiz, także Budka Suflera oraz Urszula). Wszyscy obywatele mogli wspierać ta akcje wysyłając sms pod wskazany numer. Okazało się, że w obliczu tragedii wielu z nas nie przeszło obojętnie. W takich sytuacjach nie wolno nam odmówić pomocy potrzebującym.
Rozmyślając na temat organizacji, które pojawiają się tam, gdzie jest źle dochodzimy do wniosku, że takich stowarzyszeń jest dość sporo. Przykładem są następujące: Czerwony Krzyż czy ONZ - te organizacje nigdy nie odmawiają pomocy tym najbardziej poszkodowanym. Od zarania dziejów świat potrzebuje takich ludzi, którzy chętnie niosą pomoc i pociechę innym. Poza tym działają do dzisiejszego dnia różnego rodzaju fundacje, które starają się dotrzeć do tych, którzy bezwzględnie potrzebują pomocy drugiego człowieka. Choć nie ulega wątpliwości, ze Brak pieniędzy staje na przeszkodzie do realizacji szczytnych celów. Brakuje pieniędzy na leki, operacje, czy inne niezbędne potrzeby. W tym kontekście warto wspomnieć o fundacji działającej na terenie powiatu wieluńskiego, dzięki której każdego roku najzdolniejsi uczniowie otrzymują stypendia (szkoły gimnazjalne, jak również ponadgimnazjalne oraz studenci). Nie są to sumy bardzo wysokie, jednak wystarczają one na potrzeby edukacyjne zdolnej młodzieży. W ten oto sposób fundacja wspiera chętnych, którzy chcą się przyczynić do chluby wspomnianego powiatu, także całej społeczności.
Jak się okazuje ludzi, którzy chętnie działają w organizacjach na rzecz dobra innych jest wielu. Jednak nadal doświadczamy zła poprzez choroby, także kataklizmy, wojny oraz okrucieństwo panujące w świecie. Najgorsze jest to, że najczęściej cierpią ludzie, którzy niczemu nie zawinili. Jednak nawet takie sytuacje nie mogą nas zrażać, musimy odważnie pomagać innym, bowiem przyjdzie taki czas, że i sami będziemy potrzebować od innych pomocy.
Odwołując się do dobroci i miłości Boga powinniśmy stawać się coraz bardziej miłosierni i dobrzy. Drzemiące w nas głęboko dobro należy odkryć i wykorzystać do szczytnych celów. W swym działaniu mamy być nieustępliwi i z determinacją dążyć do realizacji obranych celów, choć droga poświęceń nie jest prosta. Na zakończenie tych rozważań warto przytoczyć słowa św. Jana od Krzyża: "Kto traci okazję do dobrego, jest jak człowiek wypuszczający z ręki ptaka, gdyż ona już nigdy nie powróci." Oby te słowa towarzyszyły nam zawsze w tym ziemskim bytowaniu.