Nietolerancja jest sprawą dotyczącą wszystkich grup społecznych począwszy od pierwszych klas szkolnych do późnych lat naszego życia. Sądząc po ostatnich tragicznych wydarzeniach w polskich szkołach poziom nietolerancji uczniów względem siebie jest wysoki. Zastanówmy się, co 13-letnia Kasia mogła czuć, skoro posunęła się aż tak daleko? Co pchnęło ja do zaatakowania swojej koleżanki nożem i ugodzenia jej w szyję? W tej sytuacji widać jak opinia społeczna wpływa na naszą psychikę. Nietolerancja dotyczy tez orientacji seksualnej. Aby przekonać ludzi do tolerowania takich związków organizuje się m.in. parady równości. W naszych czasach trudno być indywidualistą, teraz nawet najdziwniejszy strój wywołuje wśród ludzi mieszane uczucia, co często przeradza się w niechęć. Człowiek nietolerowany  ma coraz gorsze mniemanie o świecie, czuje się odrzucony przez społeczeństwo, nikomu nie potrzebny. Ja sama nie mogę powiedzieć, że jestem do końca tolerancyjna. Podoba mi się, jeśli ktoś ma własny styl np. jeśli chodzi o ubiór, ale jako chrześcijanka nie popieram związków homoseksualnych. Nietolerancja według mnie ma bardzo bliskie powiązania z nie akceptacją. Myślę, że to właśnie z tego powodu powstają sekty i inne rygorystyczne grupy społeczne. Myślę, ze przybliżyłam ten problem osobom, które zadają sobie pytanie: mamw sobie więcej z człowieka nietolerancyjnego czy tolerancyjnego?