Jeden z wielkich i cenionych twórców literatury powszechnej XX wieku, Ernest Hemingway, twierdził, że człowieka można zniszczyć, ale nigdy się go nie pokona. Sądzę, iż w tym sformułowaniu jest wiele prawdy. Człowiek jest istotą niezwykle skomplikowaną, a przy tym niewiarygodnie wytrzymałą. Wykorzystując jego słabości i wady, których nikt z nas nie jest przecież pozbawiony, można np. z zawiści próbować go zniszczyć, doprowadzić do tego, aby poniósł on klęskę z jakiegoś powodu. Nie oznacza to jednak, że w ten sposób go pokonamy, bo zazwyczaj pozostaje po nim coś, co świadczy o jego potędze. Pamięci nie jesteśmy w stanie oszukać. Nigdy też nie pozbawimy drugiej osoby uczuć. Możemy zniszczyć przedmiot jej uwielbienia, miłości, pożądania, ale nie zatrzemy śladów samego uczucia.

Przypomnijmy sobie okres wielkiej dziewiętnastowiecznej niewoli Polaków, kiedy to nasi przodkowie utracili własne państwo i uzależnieni byli od woli innych rządów. Wprawdzie zaborcy prowadzili wówczas dość ostrą i wyjątkowo restrykcyjną politykę germanizacyjną i rusyfikacyjną w celu pozbawienia Polaków wszelkich związków z ich korzeniami, to jednak nie udało się im pokonać narodu polskiego, który nigdy nie wyrzekł się własnej ojczyzny, własnego języka, religii itp.

Doskonałą ilustracją słów Ernesta Hemingwaya są losy głównego bohatera jednego z licznych opowiadań pisarza, mianowicie utworu "Stary człowiek i morze". Santiago za wszelką cenę chciał złowić wielką rybę, aby udowodnić sobie i innym, że pomimo późnego już wieku, który zaczął go niszczyć, jest jeszcze dobrym rybakiem. W końcu, po zaciekłej walce na morzu udało mu się złowić marlina. Dumnie przywiązał go z tyłu łodzi i wracał do domu. Pech chciał, że w dorsz powrotnej pojawiły się rekiny i pożarły zdobycz Santiaga. Ten jednak nie załamał się i dopłynął do brzegu z samym szkieletem złowionej ryby. Już samo to wydarzenie wywołało podziw i uznanie wśród zgromadzonej na brzegu ludności, a główny bohater znowu uwierzył w siebie i swoje możliwości.

Powyżej przytoczone argumenty dowodzą słuszności stwierdzenia Hemingwaya. Człowiek jest istotą w gruncie rzeczy niepokonaną, jeśli tylko wierzy w siebie i swoje siły. Wiara ta pomaga mu przetrwać każde trudne chwile spowodowane stratą czegoś lub kogoś ważnego. Poza tym nawet po śmierci, pamięć o jego zasługach nie da potomnym zapomnieć o jego istnieniu. I to świadczy o jego wielkiej potędze.