"Zemsta" przedstawia nam dwóch bohaterów, którzy skrajnie się różnią. Do tego stopnia, że Wacław ich określa: "Tych dwóch ludzi - ogień, woda". Nawet nie w sposób znaleźć jakiejś cechy wspólnej. Po prostu takiej nie ma. Jednak, aby dokładnie przybliżyć problem należałoby opisać tych mężczyzn z osobna.

Raptusiewicz to przydomek, który od razu mówi iż na pewno nie był to człowiek opanowany. Jest on gwałtownym człowiekiem, reagującym na wszystko krzykiem i kłótniami. Nie odebrał dobrego wykształcenia, dlatego jego wypowiedzi często zdradzały ogromną niekompetencję. Mimo tego i tak był lubiany, ze względu na swoją gościnność i dużą chęć działania. Niestety bezsensownie sięgał po najgorsze środki załatwiania sporów, które toczy ciągle. Tym razem opisany jest spór o mur graniczny z jego sąsiadem, a był nim Milczek. Jego przydomek również sugeruje jego opanowane podejście do życia, małomówność i wewnętrzny spokój. Była to tylko przykrywka do jego niecnych planów. Nie interesowały go uczucia syna Wacława do podopiecznej Raptusiewicza. Dla niego taki ślub nie przynosił żadnych korzyści materialnych, dlatego też nie było sensu go zawierać. Mimo tego, że był człowiekiem niezwykle religijnym i często powtarzał :

"Niech się dzieje wola Nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba" to jego postępowanie nijak się miało do zachowania. Był fałszywym , złym człowiekiem dbającym jedynie o swoje interesy, a to właśnie umiał, bo znał się na sprawach sądowych i potrafił korzystać ze swoich zasobów inteligencji.

Ostatecznie to Raptusiewicz rozwiązuje spór, podstępem żeniąc Wacława z Klarą. Sam dzięki temu jest jedynym na drodze do serca Podstoliny. Zaskoczony Milczek nie ma już wyboru , jak pogodzić się z całą sytuacją i zaakceptować związek swojego syna.

Mając do wyboru jedną i drugą postać, to żadna z nich nie jest pozytywna. Obydwoje mają rażące wady, które są specjalnie wyolbrzymione dla uzyskania komizmu postaci. Fredro specjalnie wykreował te osoby w tak odmienny sposób, aby przy każdej konfrontacji budziły śmiech. Bardzo podobała mi się komedia pod tytułem: "Zemsta", ponieważ była bardzo wesoła i przyjemnie się ją czytało.