Dydaktyzm jest naczelną zasadą formalną satyry. Ma ona za zadanie ośmieszyć określone osoby lub postawy, zjawiska życia społecznego. W wytykaniu negatywnych cech i zjawisk posługuje się sugestywnymi formami ironii, groteski, hiperbolizacji atakowanych cech. Należy jednak pamiętać, że celem satyry jest ośmieszanie- nie ulepszanie świata. Nie znajdziemy więc w nich recepty na to, co dobre i właściwe, a jedynie krytykę tego, co podmiot uznaje za złe i naganne. Satyry mogą być monologowe lub dialogowane. Mogą także posługiwać się cytatami z cudzych wypowiedzi, które podmiot wplata w tekst satyry (np. w satyrze "Do króla" I. Krasickiego). Najbardziej znane są "Żona modna"- opis kosmopolitycznej szlachcianki, rozkochanej w zagranicznej modzie i sentymentalnych romansach) oraz "Pijaństwo"- krytykujące jedną z narodowych przywar Polaków.

Satyry stają się szczególnie gorzkie dla nas- dzisiejszych czytelników, świadomych późniejszej historii Polski. Krasicki swoimi satyrami angażuje się bowiem w próbę przemian społeczności Polaków, w próbę wykorzenienia z nich sarmackich wzorców szlachcica- butnego awanturnika, pijaka, biesiadnika zrywającego wszystkie sejmy, nie wykształconego, nie rozumiejącego potrzeb ojczyzny i swojej za nią odpowiedzialność a także zawczasu krytyki nowej mody, która za nic miała narodowe tradycje i zwyczaje i ślepo czerpała z zachodnich wzorców. W tendencjach tych, opisywanych w satyrach, bazujących na tematyce społeczno-polityczno-obyczajowej widział Krasicki przyszłą zgubę Polski- dziś, z perspektywy wieków- wiemy, że miał rację.

Satyry wyolbrzymiały krytykowane cechy, aby tym sugestywniej walczyć z przywarami Polaków. Stały się one krzywym zwierciadłem, w którym przeglądała się nasza narodowa duma, po sasku rozumiana polskość i szlacheckość. W wykrzywionym odbiciu staropolska gościnność staje się zwykłym powszechnym wśród Polaków pijaństwem, sięganie do kultury obcych krajów odbija się jako ślepa, bezmyślna dążność za modą, pogarda dla świetnych polskich tradycji, rozrzutność i snobizm. Dumna sarmacka powierzchowność i buta po odbiciu w krzywym zwierciadle satyry obnażają swoją głupotę, hipokryzję, pychę, zacofanie i ciemnotę, fałsz.

W satyrach przedstawiających osiemnastowieczną Polskę w przeddzień rozbiorów możemy jednak znaleźć także uniwersalne przesłania- szanowania narodowej tradycji, umiarkowania, moralności, odpowiedzialności za własny kraj i naród, nie ulegania modom. Postaci-typy prezentowane przez Krasickiego w satyrach (kosmopolity, snobki, pijaka, hipokryty) są uniwersalne, właściwe każdym czasom. Hołdowanie szczytnym zasadom nie jest jednak łatwe, dlatego satyry poniosły dydaktyczną porażkę. Krasicki, świadomy ludzkiej słabości zdawał sobie sprawę z nikłej mocy swojego oręża- w satyrze "Palinodia" (termin palinodia oznacza odwołanie np. informacji, sądu, opinii):

"Na co pisać satyry? Choć się złe zbyt wzniosło,

Przestańmy. Świat poprawiać zuchwałe rzemiosło."

Mimo tej świadomości, poeta podejmuje walkę o naprawę życia społecznego i politycznego Polski. Dydaktyka jest narodową koniecznością, która wreszcie kiedyś musi przynieść swoje owoce.