Agaty Christie jest znana jako autorka powieści kryminalnych. Jej dorobek literacki jest ceniony za precyzyjną konstrukcję intrygi fabularnej. Myślę, że warto zainteresować się zbiorem dwunastu opowiadań pt. "Parker Pyne na tropie". Stanowi on ciekawy przykład połączenia znanych i intrygujących wątków. Oczywiście Królowa Kryminałów ma na swoim koncie dziesiątki pozycji, więc z konieczności musi korzystać z jakiegoś schematu fabularnego. Za każdym razem jednak trochę modyfikuje ten układ zdarzeń. W przeciwnym wypadku byłoby to dosyć nudne.
Wspomniany tom łączy postać Parkera Pyne, który prowadzi swoje biuro w Londynie, a dokładnie przy Richmond Street. Prowadzi dość nietypową działalność. Jego klientami są osoby nieszczęśliwe. Znajduje ich poprzez ogłoszenie prasowe następującej treści: "Czy jesteś szczęśliwy? Jeżeli nie, zasięgnij rady pana Parkera Pyne`a". Zamieszczony anons spotkał się z pewnym odzewem. Zawsze bowiem byli potrzebujący pomocy. Chętni pojawiali się także z tego powodu, że Pyne za swoją usługę nie życzył sobie wysokich kwot pieniędzy. Prowadzenie biura traktował jako swoiste hobby, a nie sposób na zarobek. Mógł sobie na to pozwolić, bo był emerytem. Wykorzystywał przy tym wiedzę zdobytą w poprzedniej pracy w agencji rządowej. Wtedy stykał się z ludzkimi problemami i zdobył pewne doświadczenie. Ludzkie nieszczęścia był dla niego pewnym wyzwaniem. Miał do nich takie podejście jak lekarz w stosunku do choroby pacjenta. Mówił nawet: "występuję w roli lekarza, który najpierw stawia diagnozę, a następnie zaleca odpowiednią terapię". Przyznawał także, że niektórych sytuacjach był bezradny, bo problem go przerastał. Zasadniczo jednak potrafił wielu osobom pomóc i w pewien sposób naprawiał ich życie. Oczywiście, jak każdy człowiek nie był idealny i mógł popełnić błąd. Tylko w jednym przypadku nie uwzględnił potęgi ludzkich uczuć i niechcący jeszcze bardziej skomplikował życie swego klienta. Zasadniczo jednak był bardzo skuteczny w swojej pracy. W rozwiązywaniu trudnych spraw naszemu bohaterowi pomaga urocza, zniewalająco piękna kobieta - Madleine oraz: Claude Lauttrella - przystojny żigolak.
Parker Pyne wyróżniał się potężną, masywną budową ciała. Co więcej "miał zupełnie łysą głowę o szlachetnych proporcjach, silne okulary i małe błyszczące oczka". Jego cechy charakteru ujawniają się poprzez zachowania w sytuacjach nietypowych. Oczywiście jest niezwykle szlachetny, honorowy i ze wszelkich sił stara się pomóc nieszczęśnikom. Potrafi bardzo umiejętnie wiązać pewne fakty w ciągi przyczynowo-skutkowe i wyciągać z nich wnioski. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy przebywa w Afryce i na Półwyspie Arabskim. Oczywiście trafił tam, aby rozwikłać tajemnicę pewnego morderstwa. Wprowadzenie tego wątku jest charakterystyczne dla tej pisarki.
Detektyw zawsze w utworach tej pisarki potrafi bardzo logicznie rozumować, dzięki czemu znajduje wyjaśnienie danej sprawy. W taki sam sposób prowadzi sprawę pan Parker. Aby dojść do celu prowadzi jakąś grę z podejrzanymi, nie ujawnia im swoich podejrzeń. Chce w ten sposób doprowadzić do sytuacji, gdy oni sami się zdemaskują. Potrafi ich obserwować przez dłuższy czas, a później w oparciu o swoją wiedzę psychologiczną formuje wnioski. Na początku krąg podejrzanych jest dosyć duży, co jest charakterystyczne dla tej pisarki, a później poszczególne osoby są z niego wykluczane. Spostrzegawczy detektyw wiele rzeczy potrafi zauważyć. W końcu śledztwo znajduje swoje zwieńczenie w "mowie końcowej" , w której pan Parker wskazuje mordercę. Oczywiście wyjaśnia także jak do tych końcowych wniosków doszedł.
W innych książkach Christie opiera się na podobnym schemacie. W powieści "morderstwo w Orient Express", pojawia się co prawda Hercules Poirot, ale jest on podobny do Parkera Pyne'a. Jest także mądrym i bystrym detektywem. Obydwaj posiadali zbliżoną posturę, a nawet analogiczne elementy stroju. Zbieżny był także ich tok myślenia. W końcu także każdy z nich dochodzi do sedna sprawy . Agata Christie korzysta ze schematów powieściowej fabuły, ale też je trochę urozmaica. Twórczość Królowej Kryminałów stanowi cenny wkład w historię literatury. Warto do niej wracać zwłaszcza w długie jesienne wieczory.