Pieniądze szczęścia nie dają" - cytat znany przez każdego człowieka. Od najmłodszych lat słyszany i przyswajany. Ale czy przez każdego?
Zainteresowały mnie dwie postaci. Są to bohaterzy dwóch książek : Harpagon bohater "Skąpca" i Ebenezer Scroog "Opowieści wigilijnej". Po przeczytaniu książek można ujrzeć złudną podobiznę tych mężczyzn. Zawistni na własny majątek. Bez żadnego sumienia krzywdzą innych swoją postawą, a pieniądze to ich żywioł, który ich pogrążył. Ale czy obu...? I czy do końca...? Po prześledzeniu losów tych postaci zauważamy, że można się nawrócić nie tylko religijne lecz także społeczne. Harpagon mimo utraty szkatułki nie zmienił się. Oddałby cały świat - rodzinę, przyjaciół, by tylko odzyskać pieniądze. Natomiast Ebenezer po wizycie trzech duchów zrozumiał swój życiowy błąd. Nie chciał, aby spotkała go taka nędzna przyszłość. Uważam, że postać Harpagona jest wręcz śmieszna a zarazem żałosna. Zatracił się w pieniądzach nie widząc świata. Scroog dostał szanse od losu, by zrozumieć swoje złe postępowanie. Prawdopodobnie Harpagon mógłby się zmienić tylko wtedy gdyby ktoś osobiście uświadomił mu jego egoizm.
celebrytki
Użytkownik
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
0celebrytki
Użytkownik