Zbyszko stanął przed nie lada wyborem. Dwie panny były mu życzliwe i obie mu się podobały. Jednak wybrał Danusię. Ona pierwsza podbiła jego serce. A że był szczery i uczciwy wyznał to Jagiełce.

Danusia urzekła go swoja urodą i pięknym głosem. Podbiła jego serce od pierwszego wejrzenia. Kiedy ją zobaczył po raz pierwszy, miał dwanaście lat, stała na ławie i śpiewała wysokim głosikiem. Jej twarz okalały długie jasne włosy, a postać była smukła i niewysoka. Zbyszko był zachwycony, ta młoda panienka była prześliczna, pragnął jej to powiedzieć, zwyczajem rycerskim złożył śluby, by zasłużyć na jej miłość. Danusia była półsierota, pozbawiona przez krzyżaków matki, wychowywała się na dworze księżnej Anny Danuty. Pozbawiona matczynej opieki wyrosła na delikatna pannę, wstydliwą i nieśmiałą. Jednak w obliczu utraty ukochanego odważyła się wystąpić wobec tłumu i władz krzyżackich w obronie Zbyszka. Znosiła też niewolę krzyżacką, jednak to doświadczenie okazał się ponad jej siły.

Jagienka była zupełnie inna, różniła się nawet wyglądem, dobrze zbudowana, była silna i odważna. Pozbawiona zbytków nauczyła się sama robić wiele rzeczy. Ona również straciła matkę, ale to doświadczenie uczyniło ją dojrzalsza i bardziej samodzielną. Jagienka ze Zgorzelic nie była nieśmiała, ona potrafiła walczyć o uczucie. Umiała też konsekwentnie dążyć do celu. Jagienka, choć w życiu też spotykały ją nieszczęścia, potrafiła być wesoła i wierzyć w lepsze jutro. Pragnęła miłości Zbyszka, jednak cierpiała z powodu porwania i śmierci Danusi.

Którą powinien wybrać? Nie sposób wyrokować, te decyzję musiał podjąć sam. Wybrał Danusię i myślę, że byliby bardzo szczęśliwi. Niestety, utracił ją. Wtedy zrozumiał, ze kocha Jagienkę i myślę, ze będą razem szczęśliwi.