Horus był wnukiem wielkiego egipskiego faraona – Ramzesa. Był on trzydziestoletnim, wysokim, młodym człowiekiem, niedoszłym następcą swojego dziada.

Ubierał się w białą tunikę, którą opasywał skórą lamparta. Na nogach nosił rzemienne sandały.

Horus interesował się szczególnie sprawami kraju. Był on również bardzo wykształcony, co zawdzięcza swojemu nauczycielowi Jetronowi, który został  wygnany z Egiptu za zniechęcanie Horusa do wojny. Horus musiał być też waleczny i odważny, co potwierdzają słowa Ramzesa: „Egipt zaś nie może mieć władcy, który by nie dosiadł wozu i nie dźwignął oszczepu”.

Główną cechą osobowości Horusa była litość, zarówno do poszczególnych osób jak i ogólnie do całego ludu, co wyrażają słowa: "Zapłakał Horus nad bliską śmiercią dziada". Będąc przekonanym że za kilka godzin zasiądzie  tronie spisał edykty, między innymi : Rozkaz o niewyrywanie języków jeńcom, uwolnienie Bereniki z więziennego klasztoru, o zawarcie pokoju z Etiopami, 3 dni wolnych od pracy dla niewolników, zmniejszenie podatków, niewolnicy bez wyroku sądowego nie będą bici kijem po grzbietach, o odwołanie z wygnania jego nauczyciela, o przewiezienie ciała swej matki do katakumb. Horusa cechowała tak zwana „pokojowa natura”. Nienawidził wojny, był zwolennikiem pokoju. Jednak miał on negatywną cechę. Podczas czekania na pierścień faraonów poczuł dumę i pychę, co świadczy o jego próżności. Kiedy Horus dowiedział się, że do jego śmierci zostało tylko tysiąc kroków bardzo się tym przejął i pragnął aby zostały spełnione jego najważniejsze pragnienia. Podczas gdy Horus biegł z edyktami upuszczał je jeden po drugim. Starał się utrzymać dla niego te najważniejsze. W końcu nadszedł koniec młodego księcia. Wszyscy byli bardzo zdziwieni ujrzawszy żywego Ramzesa. A Horus zapłakał krwawymi łzami patrząc na światło z klasztornego więzienia i rozmyślając o swojej ukochanej Berenice.

Uważam że Horus nienadawał się na faraona ponieważ Egipt potrzebował silnej ręki do panowania, a Horus miał szczytne cele, lecz był zbyt łaskawy.